Janos Szekely tajną bronią Korony na Zagłębie?
Już w sobotę Korona Kielce powalczy o kolejne ligowe zwycięstwo. Tym razem na Arenę Kielc przyjedzie Zagłębie Lubin. W spotkaniu nie będzie mógł zagrać wykartkowany Paweł Golański, ale ogólna sytuacja kadrowa gospodarzy nie wygląda źle. – Muszę przyznać, że niektórzy zawodnicy na treningach spisywali się świetnie – przekonuje Leszek Ojrzyński, trener Korony.
I zdradza, że poważnie zastanawia się nad tym, by w podstawowej jedenastce wypuścić między innymi Janosa Szekely’ego, który do tej pory rozegrał tylko 17 minut w Gdańsku. – Ten zawodnik na zajęciach prezentuje się naprawdę dobrze. A do tego jest on jeszcze mało rozpoznawalny w naszej lidze. Przy czym ma spory bagaż doświadczeń za sobą, dlatego jestem pewien, że nie pęknie - tłumaczy Ojrzyński.
A tych, co wyróżniali się na treningach, jest jeszcze kilku. – Cieszy mnie to, że w tym mikrocyklu treningowym obyło się bez urazów. Mam komfort wyboru, zwłaszcza, iż u niektórych widać, że ich forma idzie do góry. Oprócz Szekely’ego, nieźle wyglądał Łukasz Sierpina, który w Bełchatowie rozegrał tylko 45 minut. Dobre sygnały są także w ataku od Michała Zielińskiego i Marcina Żewłakowa. Oby to wszystko przełożyło się na boisko – mówi szkoleniowiec Korony.
Na boisku na pewno nie pojawi się Paweł Golański, który w ostatnim meczu z GKS-em wyleciał z boiska za czerwoną kartkę. Ekstraklasa SA podjęła decyzję, że „Golo” będzie musiał pauzować przez trzy najbliższe spotkania swojej drużyny. – To spory problem. Paweł grał w pierwszym składzie dlatego, że na to zasłużył, a nie za nazwisko. Zresztą ma on w tym sezonie już dwie asysty, także daje drużynie bardzo dużo nie tylko w defensywie, ale też w ofensywie. Niewiele brakowało, a w Bełchatowie strzeliłby bramkę, ale z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę – przyznaje Ojrzyński. – Kto go zastąpi? Albo Tadas Kijanskas, albo Piotr Malarczyk. Jeszcze nie podjąłem decyzji, który z nich – dodaje.
W zespole gospodarzy w dalszym ciągu nie mogą grać również Aleksandar Vuković i Kamil Kuzera.
Mecz Korony Kielce z Zagłębiem Lubin w sobotę o godz. 13.30.
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze