Golański się kaja. „Moje zachowanie nieodpowiedzialne”

02-10-2012 00:37,

- Mogliśmy pójść za ciosem, pogrążyć Bełchatów. Niestety, czerwona kartka dla mnie pokrzyżowała nam plany. Mogę tylko przeprosić, to było nieodpowiedzialne zachowanie, sędzia słusznie wyrzucił mnie z boiska - mówił Paweł Golański, obrońca Korony, który sobotni mecz zakończył w 81. minucie.

W 81., czyli - biorąc pod uwagę także czas doliczony - o kilkanaście minut za wcześnie. Golański opuścił boisko w momencie, gdy Korona kontrolowała przebieg meczu, strzeliła wyrównującego gola, ba - miała iść (i szła) za ciosem. - Wiem, dlatego tak żałuję swojego wybryku - kajał się po meczu obrońca Korony.

- Sprowokował mnie, to były emocje. Popchnąłem go na bandę, trochę mnie poniosło, przez co obejrzałem czerwoną kartkę. Zasłużoną, nie ma co dyskutować. Mam tylko nadzieję, że nie skończy się na więcej niż dwóch meczach dyskwalifikacji. To przecież nie było uderzenie, które mogło wyrządzić rywalowi krzywdę - opisywał swoje starcie z Szymonem Sawalą 30-letni zawodnik kieleckiej drużyny.

To była 81. minuta. Wcześniej, bo już w 17. minucie, na miano antybohatera spotkania zasłużył nie Golański, ale zawodnik GKS-u, ściślej - Grzegorz Baran. Zasłużył, choć kara go ominęła. Ta powinna być zresztą podwójna - w postaci rzutu karnego, ale i drugiej żółtej kartki. Pomocnik bełchatowian zagrał bowiem w polu karnym swojej drużyny ręką, choć sędzia przewinienia nie zauważył. - Niesłusznie. Ręka była ewidentna - zauważył Golański. To pokazały też późniejsze powtórki telewizyjne. - Co się odwlecze, to jednak nie uciecze. Ostatecznie, i tak „jedenastka” została podyktowana - zauważył „Golo”.

To już nie za rękę, ale za faul na Macieju Korzymie w 77. minucie. - Podszedłem, strzeliłem, i mogłem się cieszyć z gola. Jestem w  gronie 3-4 zawodników przewidzianych do wykonywania rzutów karnych, czułem się dobrze, więc  wziąłem piłkę i uderzyłem - mówił Paweł Sobolewski, skuteczny egzekutor sobotniej „jedenastki”.

Za jej sprawą Korona zakończyła pościg za Wróblem, tzn. GKS-em, prowadzącym po golu Tomasza Wróbla w 33. min.

- Mimo wszystko, nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Mieliśmy mnóstwo okazji do zdobycia kolejnych goli, sam uderzyłem zresztą w poprzeczkę. Zabrakło kilku centymetrów. Staram się ćwiczyć stałe fragmenty gry na treningach, widać że wychodzi mi to coraz lepiej, teraz będę mieć dłuższą przerwę, stąd czasu na treningi i strzały z wolnych na pewno nie zabraknie - podkreślił obrońca Korony.

Inaczej mecz ocenił Sobolewski. - To wprawdzie tylko jeden punkt, ale mimo wszystko jesteśmy zadowoleni - stwierdził. - Graliśmy na trudnym terenie, czerwona kartka też trochę nam pokrzyżowała plany. Na dodatek Adam Stachowiak miał „dzień konia”. Trzeba szanować ten punkt - wtórował mu Tomasz Lisowski. - Dla mnie to jednak bardziej strata dwóch „oczek”. Mieliśmy grać od początku wysoko, i szybko strzelić bramkę, ale to nam się nie udało. Mecz miał inny scenariusz - przyznał Michał Zieliński.

- Cieszy za to postawa naszych kibiców - zaznaczył Golański. Ci w Bełchatowie zaprezentowali efektowną oprawę, przez cały mecz wspierali też kieleckich piłkarzy. - Nie odwrócili się od nas, choć w tabeli jesteśmy nisko. To cieszy, są naszym „12” zawodnikiem. W Bełchatowie, choć przegrywaliśmy, cały czas nas dopingowali. To pomogło, i ten punkt to też ich zasługa - zwrócił uwagę prawy obrońca Korony.

- Są z nami na dobre i na złe. Nawet po trzech przegranych meczach z rzędu się od nas nie odwrócili – zauważył Lisowski.

fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Lolek2012-10-02 08:34:20
Ciekawe czemu nigdzie nie podali że Golański został ukarany przez klub karą finansową? (a został)
no i co2012-10-02 10:34:58
chyba tuska i kopaczowej sie nasłuchał i puste przepraszam wygłasza.
Soto2012-10-02 13:26:50
@Lolek - bo to normalne w takiej sytuacji wiec po co o tym pisać...
omc2012-10-02 15:13:55
@no i co nie wygłaszaj pisowskich filozofii to jest strona o tematyce sportowej...
no i co2012-10-02 20:12:11
omc - wzorem swoich bożków zamykasz ludziom usta? twoje niedoczekanie, was zawsze prawda boli.Nikt tak jak to twoje zero sportowcami się nie podpiera, przecież zamiast zająć się problemami to udaje, że ich nie widzi i harata w gałę, nie wypiera się kibicowania jednemu a klubów pomorskich. Więc czyja tu filozofia. A zresztą masz rację, to jest dwulicowiec.
Sun Yee On2012-10-03 18:17:08
I musiałeś to nabazgrać w stronie sportowej? Mało ci tej polityki na co dzień wszędzie?
Olek2012-10-03 22:25:41
@Sun Yee On:
przecież nasz klub to kwintesencja polityki(ciepłe stołki kolegów partyjnych) więc w czym problem?
Filson de la Secta2012-10-04 21:09:43
dawać go do kadry razem z Wasylem będą obalać rosłych angielskich piłkarzy a po meczu z powodu absencji Peszki będą obalać flaszki i pokazywać tatuaże

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group