Wróbel uciekł, ale punkt złapali. Korona na remis i na czerwono

29-09-2012 11:31,

Bełchatów, sobota, godz. 13.30

   vs. 

GKS Bełchatów - Korona Kielce 1:1 (1:0)

Bramki: Wróbel 32' - Sobolewski 77' (k.)

GKS Bełchatów:
Adam Stachowiak
I
Adrian Basta
Mate Lacic
I
Maciej Szmatiuk
Szymon Sawala
Grzegorz Baran
I
Łukasz Wroński I (58')
Miroslav Bozok
Kamil Wacławczyk (68')
Kamil Kosowski
Tomasz Wróbel

Rezerwowi:
Łukasz Budziłek
Piotr Witasik
Mikołaj Grzelak
Paweł Giel
Piotr Piekarski
Alan Stulin (68')
I
Michał Mak (58')

Korona Kielce:
Zbigniew Małkowski
I I Paweł Golański
Pavol Stano
Piotr Malarczyk
I Tomasz Lisowski
Paweł Sobolewski
Vlastymir Jovanović
Artur Lenartowski
(46') Łukasz Sierpina
(84') Maciej Korzym
(71') Marcin Żewłakow

Rezerwowi:
Oleksij Shliakotin
Mateusz Bodzioch
I (84') Tadas Kijanskas
(46') Michał Janota
Grzegorz Lech
Łukasz Jamroz
(71') Michał Zieliński

odśwież

Koniec. "Dzięki za walkę, piłkarze, dzięki za walkę" - krzyczą kibice z Kielc. My też dziękujemy. Za uwagę. 

Koniec. No i po meczu. Mamy jeden punkt. czy to sukces, czy porażka? Niech każdy to sam oceni.

90. min - Jedni próbują, drudzy też próbują. Co? Strzelić gola. Ale jednym i drugim ten remis chyba pasuje. Na to wygląda.

89. min - Żółta kartka dla Kijanskasa.

87. min - Raz jedni atakują, raz drudzy. Non stop coś się dzieje. Ale to dobrze! Jeszcze kilka minut.

84. min - Bronimy się, bronimy. Za Korzyma wchodzi Kijanskas. To czytelny znak. Remis nad raczej zadowoli.

81. min - Jest gorąco, jest czerwono. Ale końcówka. Czerwona kartka dla Golańskiego. Za odepchnięcie (uderzenie?) Sawali.

79. min - "Złodzieje, złodzieje" - krzyczą kibice GKS-u. Oni z decyzją arbitra dalej pogodzić się nie mogą.

77. min - Sobolewski pod bramkę, pewnie, brawo, mamy gola! Walczymyd dalej!

75. min - Rzut karny dla Korony! faulowany Korzym. Choć przewinienie mocno (chyba) dyskusyjne.

72. min - Za Żewłakowa wchodzi Zieliński. Może on pomoże?

71. min - Janota kiwa się, choć jest na pozycji ostatniego obrońcy. O mało nie stracił piłki na rzecz bełchatowian. O mało...

70. min - Co tu się dzieje. Okazja za okazją. Strzelał zawodnik nr 1 (nie wiemy kto, nie widzieliśmy), strzelał Janota - bramkarz obronił, strzelał też Stano - znów lepszy Stachowiak. Na razie, bohater GKS-u.

66. min - Zieliński przwyołany przez trenera, zaraz będzie zmiana.

64. min - Przemo - sami się zastanawiamy "gdzie jest El Maestro". W Bełchatowie go nie ma.

62. min - Jedyne niebezpieczeństwo pod naszą bramką to groźne dosrodkowania Kosowskiego. Chłop ma już sporo lat, trochę w życiu przeżył, no ale - dalej prezentuje się całkiem dobrze. Chapeau bas.

59. min - Atakujemy, atakujemy, ale co z tego? Dalej bez goli. Bijemy głową w mur, GKS się broni. Cały czas.

56. min - A na trybunach "popisy" obu drużyn ogląda także znany dziennikarz, Mateusz Borek. Siedzi w towarzystwie byłego piłkarza ŁKS-u, Marcina Adamskiego. W tle, tuż za nim, prezes Korony, Tomasz Chojnowski. Też ma nietęgą minę...

54. min - Uaktywnił się Korzym, który walczy, szarpie, atakuje. Przed chwilą strzelał na bramkę GKS-u, ale z jego strzałem pewnie poradził sobie Stachowiak.

51. min - Ale okazja. Setka! Dośrodkowanie z prawej strony, wprost na główę Korzyma, ale ten uderza minimalnie niecelnie. W odpowiedzi gospodarze, z dystansu (nad bramką) uderzał (chyba) Wróbel, czyli bełchatowski speedy gonzalez.

48. min - Korona atakuje, przeważa, non stop gości pod polem karnym GKS-u, ale - bez skutku. Na razie bez skutku.

46. min. - Zaczynamy drugą połowę. Za Łukasza Sierpinę, Michał Janota. On zbawi naszą grę?

Przerwa. Nasi już na boisku. GKS-u - ani nie słychać, ani nie widać. Ale zaraz zaczynamy.

Przerwa. "ck22" - zgadzamy się, Łukasz dziś nie ma najlepszego dnia, Janota za to i w Chorzowie i w meczu z Podbeskidziem zaprezentował się z całkiem korzystnej strony. Nieciekawie wyglada też dziś Marcin Żewłakow. Ale kto za niego?

Przerwa. Tak czy siak, jak widać, w Bełchatowie zawsze jest wesoło. Tylko ten wynik... (fot. Paula Duda)

Przerwa. 168 cm wzrostu. Co to ma do wyniku meczu? Ano to, że gola (głową!) zdobył nam (chyba) najniższy zawodnik na boisku. Aż wstyd.

Przerwa. Koniec pierwsze połowy. Dobrze nie jest. Tyle napiszemy. A Wy, widzicie jeszcze jakieś światełko w tunelu? Jakieś zmiany? W grze, w taktyce, wśród zawodników?

45. min - To znaczy, mogło być groźnie. Gospodarze się pogubili, wolnego wykonali katastrofalnie, i - w efekcie - szanse na drugiego gola zaprzepaścili.

44. min - Żółta kartka dla Golańskiego, rzut wolny sprzed pola karnego dla GKS-u. Będzie groźnie.

42. min - Na razie, nie pomaga. Korona dalej przegrywa, niestety - stracony gol odebrał nam trochę wigoru.

40. min - Jak widzicie, Krzysiu Kiercz modli się o nasze zwycięstwo. Czy to pomoże?

38. min - Zły wynik nie psuje zabawy naszym kibicom. "Jeżdżę za tobą przez ten świat, już tyle lat..." unosi się nad stadionem. Aż miło.

36. min - "Lisu", Wroński, Wroński, "Lisu". Nasz obrońca szybszy od napastnika GKS-u. Całe szczęście, bo ten wychodził już na czystą pozycję.

34. min - Oby to nam nie podcięło skrzydeł. W tym sezonie strat jeszcze nie odrobiliśmy. Tracąc pierwsi bramkę, nie potrafiliśmy nawet zremisować.

32. min - No i du... Znaczy lipa. GKS grał piach, ale prowadzi. Dosrodkowanie Kosowskiego (niezawdnego, jak zwykle), prosto na głowę najniższego chyba na boisku (168 cm wzrostu) Tomasza Wróbla, który uderza celnie z najbliższej odległości. 0:1.

30 min. - Mogło być bardzo groźnie. GKS wychodził z przewagą, Bozok zagrał na wolne pole do Wacławczyka, ale ten (na szczęście) piłki nie opanował. Ufff.

27. min - No cóż, z piachem i mułem aż wstyd przegrać. Ba, wstyd i zremisować. Panowie, Koroniarze, gramy, walczymy dalej!

25. min - GKS gra "nic". Tak przynajmniej mówią kibice. To znaczy, że nic nie gra. "Piach, piach, i pięć ton mułu" - słychać z trybun.

22. min - "mw" - no chyba faktycznie, do sędziowskich decyzji szczęścia nie mamy. Tak, czy siak, gramy dalej.

20. min - To jak, Drodzy czytelnicy, była ta ręka, czy nie było? Ktoś ogląda mecz w telewizji, podpowie?

17. min - "Golo", w poprzeczkę! Ale okazja! Kapitalne uderzenie Golańskiego z ponad 20 metrów, niestety - prosto w poprzeczkę. Akcję kontynuować próbował Korzym, ale zagraną przez niego piłkę (chyba ręką) zatrzymał jeden z zawodników GKS-u.

15. min - Malarczyk faulowany, mamy rzut wolny z ponad 20 metrów. Golo, czy Lisu, Lisu, czy Golo?

13. min - A oto i delegacja kielecka:

10. min - Jest gorąco pod bramką bełchatowian, ale nic nie widzimy, bo kibice z Kielc odpalili pirotechnikę. Rzut rożny po zamieszaniu podbramkowym i żółta kartka dla Adama Stachowiaka. Za co? Chyba za dyskusje z arbitrem.

9. min - Pierwsza żółta kartka. Dla Barana. Grzegorza Barana.

8. min - Na meczu pustki, kibiców garstka. Pięć porażek pod rząd, zero punktów, ostatnie miejsce w tabeli. W sumie... Piłkarze sami są sobie winni.

6. min - W zespole z Kielc dwóch byłyck eks-giekaesiaków: Korzym i Żewłakow. I, nie ukrywamy, na nich dziś najbardziej liczymy. Obaj też w ostatnim meczu Korony z Podbeskidziem trafili do siatki. To jak, teraz powtórka? Oby!

4. min - Lisowski dośrodkowuje z wolnego. Szkoda gadać. Niestety. Za chwilę z dystansu uderza Tomasz Wróbel. Też szkoda gadać. Całe szczęście.

3. min - Na razie spokojnie, bez dogodnych rywali. Trwa "badanie" się nawzajem.

1. min - No to zaczynamy!


13.27 - Ooo, a takie widoki w Bełchatowie. Zaraz mecz.

13.25 -No i zdrowia, bo zdrowy  (i w formie!)Słowak to skarb najcenniejszy z cennych.

13.23 - Dziś w obronie, nie w ataku, Pavol Stabno. To, wbrew pozorom, istotna uwaga. Słowak w ostatnim meczu obu drużyn zagrał na pozycji snajpera i - na dodatek - zdobył dwie bramki. Dziś "Panocek" obchodzi 35. urodziny. Gola życzymy, gola! Albo i dwóch!

13.20 - Na trybunach siedzi Kamil Kuzera (kontuzja), na ławce brakuje za to Tomasza Foszmańczyka i Krzysztofa Kiercza

13.18 -Spiker mówi coś o historii obu klubów, o historii spotkań, my dziś Was tym zanudzać nie będziemy. Historię zostawimy historykom, ooo! Znamy za to składy obu drużyn na dzisiejsze spotkanie. Niespodzianki? Raczej brak.

13.16 - Tym bardziej, że czas najwyższy się wspinać! W górę tabeli oczywiście.

13.15 - Oby dziś było i słonecznie, i radośnie. A czego potrzeba, aby tak było? To retoryczne pytanie.

13.12 - Swoja drogą prowadzący tę relację (znaczy - Ja), w Bełchatowie jest już czwarty raz, i - wierzcie lub nie - za każdym razem stadion przy ulicy Słonecznej jest wyjątkowo Słoneczny. Polska California? Tak to miasto nazwaliśmy.

13.10 - Halo, Halo. Dziś sobota, a zatem jesteśmy w Bełchatowie. Piękna słoneczna pogoda, złota jesień, cud, miód i malina.  Aż się grać che! GKS - Korona, Scyzorykiem wyryte!, zaczynamy.

11.45 - Po wtorkowej porażce w Pucharze Polski z Ruchem Chorzów, zawodnicy Korony Kielce wracają na ligowe boiska. Traf chciał, że zmierzą się z GKS-em Bełchatów, który po pięciu wpadkach z rzędu znajduje się na dnie tabeli. Ponadto zawodnicy „Brunatnych” od kilku dni trenują pod okiem dotychczasowego asystenta pierwszego trenera, gdyż Kamil Kiereś został zwolniony z piastowanej przez niego funkcji. Przeczytaj zapowiedź meczu!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kilek2012-09-29 11:55:17
ile pojechalo kibiców? :D
tomscyzor2012-09-29 12:20:07
wygrana,wygrana i tylko wygrana !!!
avia2012-09-29 12:49:24
8 autokarów i 3 busy
M_M2012-09-29 13:32:43
Lech i Bodzioch w meczowej 18-tce... litości... :/
buchti niepublikowac2012-09-29 13:51:47
po wolnym i poprzeczce byla ewidentna ręka baran w polu karnym. karny i żółta dla niego. ;-)
mw2012-09-29 13:54:51
I znowu sedziowie nas robia w balona. Po bramce ze spalonego dla Legii, nieuznanej dla nas we Wrocławiu, nie podyktowanych 2 karnych z Lechia, znowu sędzie nie dyktuje ewidentnego karnego po zagraniu ręką. Pięknie.
smutny2012-09-29 13:56:49
Była ale nie na karnego.
mw2012-09-29 13:57:17
no wlaśnie, Baran powinien dostać żółtą kartkę, a że jedna już ma... Ech, szkoda gadać
M_M2012-09-29 14:08:58
Ja pierd.... ale kopanina. Kopnąć piłkę do góry i może coś się uda. Udało się... Bełchatowowi :/
Jacoob2012-09-29 14:18:05
przekrzyczeć GKS na ich stadionie to nic nadzwyczajnego, ten klub praktycznie niema kibiców, a Korona wygra 1:2 tak jak Ruch ;)
ck222012-09-29 14:22:37
janota za siperpine przydaloby sie
Slavko2012-09-29 14:26:02
Najlepiej to zganiać na innych. A prawda jest taka, że jesteśmy słabi, słabi i jeszcze raz słabi !!! Sił wystarczyło dziś do 30 minuty, zobaczymy po przerwie zagramy może jeszcze 10 - 15 minut i znowu spuchniemy. Cała drużyna jest fatalnie przygotowana fizycznie i nie ma co szukać winnych gdzie indziej niż u siebie.
M_M2012-09-29 14:37:52
@Slavko - Ojrzyński out?
Przemo2012-09-29 14:47:07
A co sie dzieje z El maestro ;-))
ck222012-09-29 14:48:30
nie jest dobrze widdac brak vuko
m2012-09-29 14:52:42
kurde musze to napisać - jesteśmy chujowi
ck222012-09-29 15:07:38
jescze jeden panowie
Camel2012-09-29 15:13:43
Golański to jest idiota...powinien dostać karę finansową za takie zagrywki. Lipa jest straszna i tyle.
walet®2012-09-29 15:22:13
błehłehłehłehłe
Slavko2012-09-29 15:33:50
M_M - a gdzie to niby napisałem ?
A co do Golańskiego, to mam nadzieję że zostanie ukarany przez klub. Bo to co zrobił to znamiona sabotażu miało.
CKFAN2012-09-29 15:34:15
Niestety Korona kolejny mecz gra tak jakby juz w 35 minucie nie miała sił na cokolwiek. Niedokładne podania, bezmyślne zagrania (patrz strzał rozpaczy Sobolka - gdy mógł podawać na czyste skrzydło, gdy na skrzydle nikogo nie było - wówczas szły tam podania... ludzie patrzcie troche po boisku!!!)

Lisowski, Sobolewski, Tadas - cienie zawodników z poprzedniego sezonu. Golo - skrajna głupota z tą czerwienią. Zieliński - w zasadzie ani nie potrafi przetrzymać piłki z przodu, ani celnie strzelić, ani znaleźć się w dobrej sytuacji... dlaczego gra?

Dlaczego Janota wszedł tak późno? Wiele jest pytań.

Podsumowując. Koniec z knajpami i grillem. Korona brać się do roboty .kk.waaa mać!

p.s. Karny - jeden sedzia by gwizdnął drugi, nie. Ale ze nie zagwizdał ewidentnej ręki w 1 połowie to i tak sie należało. Tak jak czerwona dla Barana, który już po pierwszym faulu na Sobolewskim powinien wylecieć z boiska. Sedzia mu pozwolił faulować kilkukrotnie z czego ze 2 razy na zółtko... ale czerwieni się nie doczekał.
pw872012-09-29 15:46:52
Czy Golańskiego nie można przed meczem puszczać na jakieś walki bokserskie czy k1? Tam by chłopak rozładował energię a tak to w głupi sposób osłabia drużynę, od 60min bełchatów przestał istnieć, obrona wyniku jak Korona z Ruchem ostatnio, śmierdziało bramką i się udało i mamy szansę gks stoi my gramy a Golański bawi się w jakieś łapanie za gardło, powinniśmy wygrać ale cóż
CK732012-09-29 15:58:07
Bohaterem meczu niestety dla Nas bramkarz Adam Stachowiak.
2 połowa dużo lepsza , dobra zmiana Janoty - możne w następnym meczu niech gra od 1 minuty ?
Ps.
Będzie dobrze zobaczycie !!! Tylko Grześka LECHA trzymać jak najdalej nawet od ławki !!!
bodzio2012-09-29 20:00:24
Można tak grać tylko trzeba zapomnieć o wygrywaniu. Grają tak jakby po długiej przerwie bez treningu pierwszy raz wyszli na boisko.Oni Panie Trenerze nie zwracają uwagi na siebie,kopią na oślep zamiast podawać,tracą piłkę tuż po jej przyjęciu,nie wychodzą do piłki,są jacyś nieporadni .Czy oni coś trenują,czy oni są czegoś uczeni.Mam wrażenie że każdy robi po swojemu,to nie jest zespół na poziomie ligi,wolni i bez kondycji.
bodzio2012-09-29 20:03:45
Można tak grać tylko trzeba zapomnieć o wygrywaniu. Grają tak jakby po długiej przerwie bez treningu pierwszy raz wyszli na boisko.Oni Panie Trenerze nie zwracają uwagi na siebie,kopią na oślep zamiast podawać,tracą piłkę tuż po jej przyjęciu,nie wychodzą do piłki,są jacyś nieporadni .Czy oni coś trenują,czy oni są czegoś uczeni.Mam wrażenie że każdy robi po swojemu,to nie jest zespół na poziomie ligi,wolni i bez kondycji na tle mizernego przeciwnika.
BOLO2012-09-29 20:56:26
GOLAŃSKI CZY TY JESTEŚ TAKI GŁUPI CZY CI SIĘ GRAĆ NIE CHCE? BO KONSEKWENCJĄ TWOJEJ DURNOTY BĘDZIE ABSENCJA W KOLEJNYM MECZU!
abcd2012-09-29 23:36:46
o co chodzi z hasłem ?
mexic2012-09-30 11:33:11
Chyba najwyższy czas dać zagrać od początku Janocie.
Mam też nadzieję, że Golański za to swoje zachowanie dostanie przykładną karę. Bełchatów oddychał rękawami, można było ich dobić a ten idiotycznie osłabia drużynę.
Generalnie znów sędziowanie stronnicze. Karny za zagranie ręką Barana nieodgwizdany, do tego kilka jego ostrych wejść puszczonych płazem, podczas gdy lżejsze przewinienia naszych są karane kartkami. Karnego za faul na Korzymie musiał gwizdnąć, gdyby tego nie zrobił, zlinczowaliby go w studio c+.
M2012-09-30 11:54:06
Niestety grają na zmianę trenera, zespół jest nieprzygotowany do sezonu albo im się grać nnie chce.
Golański za co Ty pieniądze dostajesz, za co pieniądze bierze cała drużyna, 95% ludzi może pomarzyć o takiej kasie jak wy zarabiacie. Mnie szef by wyrzucił jak bym tak pracował jak wy gracie...brak słów. Bedziemy bronili 5 pozycje w tabeli ale chyba od końca. Lenartowski chłop praie 2 metry daje sobie za kołnierz wrzucić piłkę jak junor, śmiech na sali w konsekwencji tego tracimy gola po strzale gościa 168mm w (w butach). Prognozuję średnią frekwencję z taką grą góra 6 tys. W zimę niestety 0 pieniedzy z miasta i zjazd w dół....

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group