Bo tu liczy się przyjemność grania... Szczypiorniści AZS-u PŚk zaczynają sezon

21-09-2012 22:58,

Swój trzeci sezon w rozgrywkach drugiej ligi grupy IV rozpoczynają piłkarze ręczni AZS Politechniki Świętokrzyskiej. W pierwszym meczu zmierzą się w Bochni z tamtejszym MOSIR-em. Już pod wodzą nowego szkoleniowca – Pawła Sieczki – trzykrotnego mistrza Polski z kielecką Iskrą. Na tym stanowisku zastąpił Pawła Tetelewskiego, obecnie trenującego KSS Kielce.

I to właśnie nowego trenera zapytaliśmy o to, jak widzi swój zespół w nadchodzących rozgrywkach.

Michał Filarski: Jak pan widzi drużynę po okresie przygotowawczym, na tydzień przed startem ligi?

Paweł Sieczka: - Tak naprawdę część chłopaków jest po pierwszych, czy dopiero dwóch zajęciach. Są to w głównej mierze studenci, a oni jak wiadomo dopiero zjeżdżają na uczelnię. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby mieć przyjemność z grania. Na te chwilę wszystko fajnie wygląda, może wyniki sparingów nie są do końca takie, jakbyśmy sobie tego życzyli i tak naprawdę nie odzwierciedlają tego wszystkiego na co nas stać. Ale jesteśmy pozytywnej myśli – będzie dobrze.

Macie jakieś konkretne cele na ligę?

- Nie, tutaj nie możemy sobie zakładać jakiś określonych celów. Sam wraz z władzami klubu strzelilibyśmy sobie w kolano, jakby ktoś powiedział, że walczymy o awans. Trzeba być realistą. Chcielibyśmy być w środku tabeli, a jak się uda coś wyżej, to jest wszystko nasze. Część chłopaków pracuje, przychodzą tutaj żeby nie zapomnieć jak się gra w piłkę ręczną. Chwała im za to.

Najnowszym nabytkiem drużyny jest Dawid Nowakowski – syn legendy kieleckiej Iskry Roberta Nowakowskiego.

- Jest to młody chłopak, na pewno wytrenowany, orzucany. Zobaczymy jak się wkomponuję w nowy zespół. Dajmy chłopakowi czas, nie wymagajmy ze względu na nazwisko niestworzonych rzeczy. Musi pracować na swoje konto i wtedy będziemy go oceniać. Ale pamiętajmy, że on tworzy swoją własną historię, nie oceniajmy go jako syna Roberta.

Sporo w drużynie studentów – także pewnie specjalnie szykujecie się na Akademickie Mistrzostwa Polski.

- Tak, tutaj bardziej chcemy się pokazać. Ale wiadomo to jest sport, nie można zakładać pół roku wcześniej, że coś wyjdzie lepiej, bo kontuzje mogą się zdarzyć. Tak że nieco za wcześnie na prognozy w tym względzie.

Dla Pana to niejako debiut w roli trenera w rozgrywkach ligowych.

- Kiedyś trzeba zacząć. W zeszłym roku prowadziłem już juniorów młodszych w Vive, teraz druga liga. Doświadczenie trzeba zdobywać. Na zachodzie zawodnicy kończą karierę i od razu zostają trenerami. U nas się utarło, że trzeba mieć doświadczenie. Tylko wiadomo, gdzie to doświadczenie zdobyć – jedynie pracą w taki sposób. I stopniowo wspinać się na coraz wyższe szczeble rozgrywek. Jest to bardzo fajna sprawa do rozwoju. Pokazał to Paweł Tetelewski. Razem graliśmy w jednym zespole, teraz ja idę jego w jego ślady.

Czyli następny krok Pawła Sieczki to praca z kobietami?

- Nie, nie,  aż tak nie wybiegam w przyszłość (śmiech). Zostaję przy tym co jest, nie patrzę daleko. Jestem trenerem Politechniki i na tym się koncentruję. Inne propozycje nie wchodzą w grę.

Wcześniej w zespole AZS-u PŚk występował pana brat - Jarosław Sieczka. Teraz niejako zamieniliście się miejscami – on poszedł do KSZO Ostrowiec, pan przyszedł do Kielc.

- Tak się jakoś składa, że od paru lat się wymieniamy. Były nasze epizody m.in. w Politechnice Radomskiej. Wiadomo, to jest życie...

A jest szansa zobaczyć jeszcze Pawła Sieczkę na boisku?

- Nie wiem (śmiech). Może będę zgłoszony, tak awaryjnie, ale ja już wcześniej mówiłem, że nie łącze grania i trenowania. Z boiska nie widać tyle, ile z ławki. Na pewno czuję się jeszcze na siłach, ale tak jak mówiłem nie chce łączyć dwóch funkcji, dlatego mówię od razu – w drugiej lidze kibice raczej mnie nie zobaczą na parkiecie.

Rozmawiał Michał Filarski

Fot. Paula Pióro

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

M_M2012-09-22 13:59:31
Paweł i Jarek Sieczka... oj pamiętam te piękne czasy na Krakowskiej. Szacun dla Was Panowie za to co graliście dla Iskierki!!! :)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group