Kolejny wychowanek opuszcza „żółto-biało-niebieskich”
Niezwykle ciężko jest przebić się do pierwszej drużyny Vive Targów Kielce z ekipy rezerw. Skutkuje to tym, że utalentowani wychowankowie kieleckiej siódemki muszą opuszczać serce województwa świętokrzyskiego. Kolejnym graczem (po Piotrze Papaju), który to zrobił jest Viktor Malinowski.
Nowym klubem utalentowanego rozgrywającego została AZS Politechnika Radom. Zespół ten prowadzi ojciec Viktora – Aleksander, który jest dobrze znany kieleckim kibicom. - Wiem, że będę miał treningi na poziomie. Tata dużo wymaga, a ode mnie to już szczególnie. Na pewno nie mogę liczyć na żadną taryfę ulgową – mówi nowy nabytek akademickiego klubu.
Były piłkarz rezerw Vive Targów przyznaje, że miał propozycję z jednego z klubów Superligi. Nie skorzystał jednak z tej opcji. - Wolę odgrywać ważną rolę w Radomiu, niż spędzać na parkiecie 15 minut w ekstraklasie. Na lepsze ligi przyjdzie jeszcze czas – twierdzi Malinowski.
Młody rozgrywający przepracował niemalże cały okres przygotowawczy z pierwszą drużyną mistrzów Polski. Przestał z nią trenować dopiero przed turniejem Galeria Echo Kielce Cup. Jak mówi, decyzja o jego dalszych losach zapadnie dopiero za rok: - Podpisałem roczny kontrakt z drużyną Politechniki, jest to wypożyczenie. Po sezonie spotkam się ponownie z prezesem Servaasem i razem zadecydujemy co dalej.
fot. Anna Benicewicz-Miazga (CKfoto.pl)
Współpraca - Maciek Lewandowski
Wasze komentarze
Wiktor to jednak bardzo sympatyczny chłopak.
Pożyjemy, zobaczymy jak tam się jego losy potoczą, bo już nie jeden taki wielki talent był a się zmarnował... co by jednak nie mówić - ja również życzę mu powodzenia i mam nadzieję że wróci kiedyś do Vive i będziemy mieli wychowanka na dobrym poziomie. Trzymam kciuki!