Krajobraz po Ruchu: Pierwszy punkt, pierwsza bramka, ale to i tak wciąż mało

17-09-2012 20:57,

Piłkarzom Korony Kielce udało się przerwać fatalną passę porażek w rozgrywkach Ekstraklasy. W pojedynku drużyn z końca tabeli nie było rozstrzygnięcia i obie ekipy podzieliły się punktami. Marna to pociecha dla kibiców, bo mimo wszystko nie tak miał wyglądać początek tego sezonu.

Pozytywy

Fanów złocisto-krwistych cieszyć może przede wszystkim dobra dyspozycja defensywy. Po pauzie za czerwoną kartkę do bramki wrócił Zbigniew Małkowski. Powiedzieć, że w pojedynku z Ruchem spisał się bardzo dobrze to za mało. W zasadzie to jemu Korona zawdzięcza ten punkt wywieziony z trudnego terenu. Pewna gra na przedpolu, obroniony rzut karny i bardzo dobra komunikacja z kielecką obroną. To tylko niektóre z pochwał, które można kierować pod adresem 34-letniego golkipera.

Równie dobrze spisali się również jego koledzy z pola. Trener Leszek Ojrzyński na mecz z Ruchem zdecydował się lekko przemeblować linię defensywną. W miejsce słabo ostatnio spisującego się Tadasa Kijanskasa wystawił Krzysztofa Kiercza. Co ciekawe młody wychowanek kieleckiej drużyny, ostatni mecz w rozgrywkach ekstraklasy rozegrał w poprzednim sezonie, właśnie w pojedynku z Ruchem w Chorzowie. Tym razem jednak mógł być zadowolony z siebie i postawy swoich kolegów. 23-latek pokazał się z dobrej strony i kto wie czy w pierwszym składzie nie zadomowi się na dłużej.

Pochwały za sobotni występ na stadionie przy Cichej należą się także innemu młodemu zawodnikowi Korony. Obecność Łukasza Sierpiny w podstawowym składzie na to spotkanie mogła być dla jednych zaskoczeniem. Ale wszyscy ci, którzy śledzili postępy tego piłkarza w Koronie wiedzieli, że to miejsce należy mu się bez dwóch zdań. W obliczu słabo spisujących się Michała Janoty i Tomasza Foszmańczyka, Sierpina zagrał bardzo dobre zawody. Raz po raz próbował rajdów bokiem boiska. Kto wie czy, gdyby nie brak zimnej krwi w pierwszych minutach meczu, to mógłby on cieszyć się ze swojego premierowego gola w barwach Korony. Już w poprzednich spotkaniach pokazywał, że braki w ograniu nadrabia walecznością i zadziornością.

Negatywy

Gra Grzegorza Lecha od dawna jest wielce daleka od co najmniej poprawnej. Po poprzednim meczu z Lechią w pamięci kibiców zapadły jego bezsensowne podania do tyłu. W Chorzowie z kolei pomocnik Korony wyzbył się tego nawyku na rzecz, prostych niewymuszonych strat. Czasem, gdy aż prosiło się o podanie piłki do lepiej ustawionych kolegów, Grzegorz Lech decydował się na jeden, dwa kroki do przodu, co kończyło się odebraniem jej przez rywali.

W ekipie z Kielc wciąż nie możne odnaleźć się nowy nabytek Korony, Marcin Żewłakow. W pojedynku z Ruchem, napastnik kieleckiej ekipy był osamotniony w ataku. Jedni mówią, że jego gra to wynik braku dobrych podań od kolegów. Być może coś w tym jest, ale "Żewłak" rzadko podchodzi pod grę, czeka na dobre dośrodkowanie od bocznych pomocników (tak jak w meczu z Lechią). Gdyby nie grypa żołądkowa, która dopadła Macieja Korzyma w sobotę, były gracz APOEL-u Nikozja mecz z Ruchem zacząłby na ławce rezerwowych.

Widok na przyszłość

Cieszyć może fakt, że Koronie w końcu udało się strzelić bramkę i wywieźć punkt z trudnego terenu. Dobra gra defensywy w pojedynku z Ruchem, także napawa optymizmem przed piątkowym spotkaniem z Podbeskidziem. Jeśli na Arenie Kielc Zbyszek Małkowski i jego koledzy z defensywy zagrają tak samo skoncentrowani jak w Chorzowie, to o wynik „ z tyłu” można być spokojnym. Kibice liczą także na to, że Leszek Ojrzyński znajdzie jakieś sposób na odblokowanie ofensywy Korony. Miejmy nadzieje, że urazy i choroby ominą Macieja Korzyma. Zarówno w grze złocisto-krwistych, jak i zaangażowaniu zawodników brakowało tej zadziorności i nieustępliwości, która charakteryzuje wychowanka Sandecji. Nie mamy nic przeciwko strzelaniu bramek przez Pavola Stano, ale dobrze by było, gdyby napastnicy wywiązywali się ze swojego zadania tak jak należy.

foto: Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

bodzio2012-09-17 21:37:25
Między Bogiem a prawdą nie wiem dlaczego Stano nie gra w ataku.To przecież byłby jeden ze skuteczniejszych napastników KORONY po KIEŁBASIE.A na jego miejsce jest kim zastąpić.
miś2012-09-17 23:07:27
Gra !!!
Tylko jako baaardzo cofnięty napastnik :-)
noma2012-09-17 23:20:02
bodzio zapamietaj sobie - Bóg jest prawdą.
Karol2012-09-17 23:58:09
@bodzio: dokładnie.Żewłak n ławę,a Panocek do ataku(z Korzymem).A Lecha koniecznie wy........ć dyscyplinarnie i poszczuć psami
Kibic2012-09-18 12:01:36
Bez jaj chyba kolega co to pisał to oglądał inny mecz. Jak można chwalić Krzyśka Kiercza, jak grał strasznie niepewnie i to on był winny utracie gola na 1:1. Po pierwszych 45 minutach Kierczu nadawał się do zmiany. Bardzo niepewny w odbiorze i źle się ustawiał zarówno przy stałych fragmentach, jak i przy wrzutkach z bocznych sektorów boiska. Wiem, że to nasz wychowanek i chwała mu za to jednak nie zgodzę się z autorem, że zaliczył dobry występ w tym spotkaniu.
St_Pauli2012-09-19 01:06:32
damn...it lepiej niech Ojrzynski ogrywa El Matadora lub innego mlodziaka z 2-giej druzyny w miejsce Lecha z ktorego juz nic nie bedzie...badzmy szczerzy to wlasnie Lech jest glowna czescia tej "maszynki" ktora nie trybi...
O malo nie dostalem palpitacji serducha gdy zobaczylem go w wyjsciowym skladzie na Ruch.... Grzesiu wracaj do Stomilu tam bedziesz gwiazda!
St_Pauli2012-09-19 01:13:13
damn...it lepiej niech Ojrzynski ogrywa El Matadora lub innego mlodziaka z 2-giej druzyny w miejsce Lecha z ktorego juz nic nie bedzie...badzmy szczerzy to wlasnie Lech jest glowna czescia tej \"maszynki\" ktora nie trybi...
O malo nie dostalem palpitacji serducha gdy zobaczylem go w wyjsciowym skladzie na Ruch.... Grzesiu wracaj do Stomilu tam bedziesz gwiazda!
as2012-09-19 06:35:39
chłopaki nie wiedzą co zrobic z piłką tyle strat co w tych ostatnich meczach nie było w całym poprzednim sezonie,nie ma pomysłu na gre do przodu brak tez tego zaangarzowania z tamtego sezonu
axddMktAut2013-01-05 16:30:12
panda pisze:To, co piszesz, WAM, jest cwieake i wnikliwe. Nic dziwnego, skoro was there, seen that :)Masowa (a więc nieuchronnie gorsza) edukacja, aby spacyfikować bunt młodych? Kto wie, kto wie Ale czy masowa na pewno i w każdych warunkach musi oznaczać: gorsza? Mnie kluczowe wydaje się spostrzeżenie autorki, że istota problemu tkwi w tym, iż uczelnie są obecnie na usługach korporacji i cała nauka to dostarczanie im SZKOLEŃ, ktf3re dawniej korporacje organizowały we własnym zakresie. No i to, że student, płacąc za naukę, w swoim przekonaniu KUPIŁ sobie dyplom i prf3by zainteresowania go czymkolwiek więcej niż niezbędne minimum to naruszanie jego praw konsumenta:/ Co zresztą wcale nie musi stać w sprzeczności z twoją interpretacją

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group