Siódemka turnieju i spore rozczarowanie. Szczypiorniści na Igrzyskach
Czterech zawodników reprezentujących na co dzień barwy Vive Targów Kielce zagrało na Igrzyskach Olimpijskich w Lonydnie. Trzech z nich przywiozło do stolicy świętokrzyskiego medal, ostatni – ku sporemu zaskoczeniu – odpadł ze swoją ekipą już w ćwierćfinale. Jak zawodnicy mistrza Polski spisali się w stolicy Anglii?
Ivan Cupić – Chorwat zaliczył świetny turniej. Jego drużyna narodowa przegrała tylko jedno spotkanie na Igrzyskach, w półfinale uznając wyższość Francji. Ponadto zespół z Bałkanów prezentował świetną formę i przez wielu uważany był za faworyta imprezy. Ostatecznie ulokował się na trzeciej pozycji i zgarnął brązowy medal IO. Sam Cupić wybrany został najlepszym prawoskrzydłowym turnieju, co dobitnie pokazuje z jakiej strony pokazał się w Londynie. Został wicekrólem strzelców turnieju, wyprzedził go tylko Szwed Niclas Ekberg, który zdobył 50 goli, a więc o jeden więcej od zawodnika Bogdana Wenty. Ponadto Ivan wystąpił w każdym z ośmiu meczów podopiecznych Slavko Goluzy, zanotował także 9 asyst i prezentował skuteczność na poziomie 72%.
Denis Buntić – on, mimo dobrego turnieju rozegranego jako drużyna, nie może być do końca zadowolony. O miejsce na prawym rozegraniu Chorwacji rywalizował z Marko Kopljarem. Zdobył tylko 9 goli na 21 prób, a dodając do tego taki sam wynik jego konkurenta można stwierdzić, iż pozycja na której występuje „Bunto” należała do najsłabszych punktów „Hrvatskiej” na tej Olimpiadzie.
Manuel Strlek – podobnie jak i Cupić brylował w chorwackiej ekipie. Zdobył 28 goli, co ulokowało go na dwunastej pozycji w klasyfikacji najlepszych strzelców turnieju. Prezentował skuteczność na poziomie 68%. Patrząc na poczynania nowego nabytku mistrzów Polski można tylko zacierać ręce, zwłaszcza że lewe skrzydło w poprzednim sezonie nie należało do najjaśniejszych punktów w drużynie Bogdana Wenty.
Marcus Cleverly – mało kto myślał, że sympatyczny Duńczyk wróci do Kielc bez medalu. Mistrz Europy został jednak wyeliminowany w ćwierćfinale Igrzysk przez rewelację turnieju – Szwecję. Mimo to pod względem skuteczności Marcus został sklasyfikowany na trzecim miejscu wśród bramkarzy, ustępując jedynie Gudmundssonowi i Sjostrandowi. Obronił 19 na 49 rzutów, co daje ogólny wynik 39% skutecznych interwencji. Mimo niezbyt dużej ilości czasu spędzonego na parkiecie, Cleverly z pewnością w przeciwieństwie do kolegów z zespołu w Londynie nie rozczarował.
Złotym medalistą została Francja, na drugim miejscu ulokowała się Szwecja, zaś brąz zgarnęła Chorwacja. Najlepszą czwórkę Igrzysk Olimpijskich 2012 zamyka reprezentacja Węgier.
fot. Grzegorz Tatar/Krzysztof Żołądek