IO: Chorwacja przegrała z Francją i zagra o brąz
Pierwszą porażkę na Igrzyskach Olimpijskich odnieśli piłkarze ręczni Chorwacji. Ich pogromcami okazali się Francuzi. Porażka ta była tym bardziej bolesna, że pozbawiła podopiecznych trenera Slavko Goluzy możliwości walki o olimpijskie złoto.
Od początku meczu ton rywalizacji narzucali Francuzi. I co ciekawe Chorwacja ani raz w tym spotkaniu nie prowadziła, a jedyny remis jaki pokazywała świetlna tablica to 0:0. Zawodnicy „Hrvatskiej” grali słabo i nieskutecznie. Zupełnie nie przypominali drużyny, która wygrała w Londynie wszystkie poprzednie mecze.
Z dobrej strony pokazał się za to bramkarz „trójkolorowych” Thierry Omeyer, który w całym meczu odbił aż 19 na 41 rzutów rywali, co dało mu 46% skuteczności. Francuzi cały czas kontrolowali przebieg spotkania i nawet, gdy Chorwacja zbliżała się na dwie bramki, to spokojnie odzyskiwali bezpieczną przewagę.
Ostatecznie spotkanie to zakończyło się zwycięstwem Francji 25:22. W niedzielę o godzinie 12 Chorwacja zagra z Węgrami o trzecie miejsce. O 16 dojdzie do finału i tam rywalem „trójkolorowych” będą Szwedzi.
W tym spotkaniu zagrało trzech zawodników Vive Targi Kielce:
Ivan Cupić – To był najsłabszy jego mecz na Igrzyskach. Zagrał bardzo krótko, przez ten czas zdążył tylko oddać dwa nieskuteczne rzuty.
Denis Buntić – Znów dostał dłuższą szanse. Jego występ najlepiej podsumowują statystyki – jeden gol na pięć rzutów. Podobnie jak cała drużyna Chorwacji zagrał poniżej swoich możliwości.
Manuel Strlek – On jako jeden z niewielu Chorwatów może być z siebie zadowolony. Oddał trzy skuteczne rzuty. Dostał również jedną karę dwóch minut.
Francja – Chorwacja 25:22 (13:12)
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze