Bielecki: Wreszcie w domu!
- To były ciężkie zawody. Przy takiej obronie, jak gra Mińsk ważne są nogi, a nasze jeszcze nie niosą tak jak powinny – powiedział po spotkaniu z Dinamem rozgrywający Vive Targi Kielce Karol Bielecki, który w tym spotkaniu rzucił dwie bramki.
- Mińsk to zespół agresywny, dużo biegający – chwalił rywala swojej drużyny Karol Bielecki. - W tej chwili, przy naszej obecnej formie był to dla nas bardzo dobry sprawdzian. Musimy jednak jeszcze ciężej trenować i pracować, aby forma rosła – dodał.
Bielecki nie był do końca zadowolony ze swojego występu. - Udało mi się dziś dwa gole rzucić. To były ciężko zawody. Przy takiej obronie ważne są nogi, a na razie nie niosą tak jak powinny. Pracujemy nad tym, aby forma rosła i w najbliższym czasie powinno być lepiej – zapewnił. Zgrywamy się. Szukamy tego tempa między sobą – powiedział „Kola”, który bardzo się cieszy, że wrócił do Kielc. - Wreszcie w domu. Czuje się wspaniale, a gra mi się z samą przyjemnością – zakończył.
fot. Patryk Ptak