Czasem słońce, czasem deszcz... (zdjęcia)

06-08-2012 15:49,

Pogoda w Londynie potrafi zmylić każdego. Słoneczny dzień w ciągu kilku chwil potrafi zaskoczyć ulewnym deszczem. Doświadczyli tego zarówno piłkarze na Wembley, maratonki, jak i my. Ale od początku…

Naszym pierwszym prawdziwym zetknięciem się z igrzyskami była sobotnia wizyta na Wembley. Dojazd metrem na sam stadion z dzielnicy Chiswick zajął nam ok. 40 minut, byliśmy tam już ok. 2 godzin wcześniej. A wszystko w obawie przed drobiazgowymi kontrolami bezpieczeństwa, którymi straszono w gazetach. Pomni doświadczeń z Euro 2012 spodziewaliśmy się co najmniej trzech kontroli. Pierwsze zaskoczenie spotkało nas jeszcze przed stadionem – Wembley nie jest ogrodzony płotem tak jak nasz Narodowy i praktycznie każdy może dojść pod same kołowroty, które znajdują się bezpośrednio przy wejściu na stadion. Czyli, jednak można… Po przejściu kołowrotków czekała nas jedyna kontrola osobista, a potem już schodami ruchomymi na trybuny.

Stadion zrobił na nas duże wrażenie, jest naprawdę ogromny. Na mecz ćwierćfinałowy zapełnił się niemal w całości – na trybunach było ponad 81 tys. ludzi! Przeważali oczywiście Brytyjczycy, jednak spotkaliśmy też dużo Meksykanów, byli też kibice Senegalu… Co ciekawe wielu Wyspiarzy wspierało Meksyk – wyróżniały ich wielkie sombrera.

Anglicy dobrze wiedzą, że logistyka to podstawa. Przekonaliśmy się o tym opuszczając stadion – w drodze do stacji metra zobaczyliśmy przed sobą rzekę ludzi. Wtedy od razu pomyśleliśmy, że czeka nas przynajmniej godzinna droga. A tu nie minęło 15 minut i było po sprawie. Odpowiednie kierowanie ludźmi daje efekty. A sam mecz? Emocjonujący z dużą ilością bramek, dogrywką i mimo wszystko chyba niezasłużone zwycięstwo Meksyku 4:2.

Ta dogrywka mogła okazać się naszym przekleństwem, bowiem po meczu pędziliśmy na spotkanie z naszą srebrną medalistką w strzelectwie Sylwią Bogacką. Do POSKu (Polski Ośrodek Społeczno – Kulturalny), gdzie podczas igrzysk mieści się Polskie Centrum Olimpijskie, zdążyliśmy na styk. Spotkanie poprowadził attache olimpijski, znany i lubiany senator RP Andrzej Person.

Nasza medalistka opowiedziała o początkach swojej kariery, kulisach dyscypliny i swoich wrażeniach z Londynu. Zaprezentowała także swój medal, był też czas na zdjęcia i autografy. Nam niestety początkowo udało się wywalczyć tylko autograf (a może aż?) na fladze. Na zdjęcie musieliśmy poczekać dobre dwie godziny, ponieważ panią Sylwię zaproszono na koncert Macieja Maleńczuka. Oczekiwanie umilała nam pogawędka z panem Henrykiem Szczodruchem, który może się poszczycić większym doświadczeniem olimpijskim niż niejeden sportowiec. Jako kibic był w Montrealu, Moskwie, Barcelonie, Atlancie, Atenach, no i teraz jest w Londynie.

W niedzielę rano wybraliśmy się do centrum Londynu, by podziwiać bieg najlepszych maratonek świata. Pogoda, tak jak pisaliśmy wcześniej, nie rozpieszczała ani nas, ani zawodniczek – zmieniała się jak w kalejdoskopie. Trasa maratonu została wytyczona wokół najważniejszych miejsc w mieście, m.in. obok Tower, Katedry św. Pawła, Big Bena i Pałacu Buckingham. Meta usytuowana była na słynnej The Mall. Tłumy kibiców oklaskiwały wszystkie zawodniczki, tu nie miał znaczenia kraj pochodzenia czy aktualne miejsce w klasyfikacji. Każda z nich dostawała niemal tak samo gromkie brawa, niejako w podzięce za trud włożony w bieg. Od nas też, ale oczywiście najgłośniej dopingowaliśmy naszą reprezentantkę Karolinę Jarzyńską. Trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły jednak Etiopce Tiki Gelanie w zwycięstwie i pobiciu rekordu olimpijskiego.

Co prawda kolejne letnie igrzyska dopiero za 4 lata w dalekim Rio, ale już teraz w londyńskim Hyde Parku można poczuć atmosferę rosyjskiego kurortu Soczi. To tam, już za 1,5 roku, rozegrane zostaną… zimowe igrzyska olimpijskie. W wielkim namiocie możemy nie tylko przekonać się jak będą wyglądać areny zmagań sportowców, ale też niejako się w nich wcielić. Mamy tam niepowtarzalną okazję wejść do boba, czy zjechać nim w symulatorze jazdy – dało się wyczuć ogromną prędkość i pęd powietrza. A to nie był jeszcze koniec atrakcji jakie przygotowali Rosjanie. Było kino 4D, sklep z pamiątkami z igrzysk (przypominamy na 1,5 roku przed!), a także rewia na lodzie. Tam niestety już nie dotarliśmy – odstraszyła nas zaporowa cena biletów.

Po powrocie z Soczi czekały nas emocje biegu na 100 metrów mężczyzn. W oczekiwaniu na popisy Usaina Bolta rozejrzeliśmy się po Hyde Parku, który w tym roku ma do zaoferowania wiele atrakcji. Jest m.in. oficjalny sklep z pamiątkami z igrzysk, gdzie z symbolem pięciu kółek można kupić dosłownie wszystko czy centrum afrykańskie ze specjalną strefą kibica. To nie jedyna strefa kibica w parku. Miasto Londyn przygotowało ogromne miejsce, gdzie na kilku wielkich ekranach równolegle transmitowane są igrzyska. To właśnie tam oglądaliśmy Bolta. Musimy pamiętać, że Hyde Park to także jedna z aren olimpijskich – to tam rywalizują triathloniści.

PS. Wszystkim, którzy wybierają się do Londynu polecamy wystawę w Muzeum Natury „Animals Inside Out”, która pokazuje zwierzęta od niecodziennej strony…

Michał
Filarski

Maciej
Wadowski


Człowiek kula


Mamy autograf mistrzyni!


Kielce on tour


Weteran Igrzysk pan Henryk Szczodruch

 


Legenda...

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2012-08-06 18:33:44
bardzo fajne relacje i zdjęcia, czekam na więcej
:)2012-08-06 18:59:54
Jak dla mnie bomba takie reportaże.
qiqo2012-08-06 22:55:16
tak wrócicie w trumnach, Sol C.
!-)2012-08-06 23:29:32
super się was czyta i ogląda!-)
witek2012-08-07 12:42:01
Fajna relacja! Napiszcie coś więcej.
tw_kolejofil2012-08-07 21:21:56
Rozumiem autograf, ale czy to nie jest już bezczeszczenie flagi państwowej? :P

Ostatnie wiadomości

W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group