12 Puchar Topsportu – WSH mistrzem
Drużyna WSH, po raz trzeci w historii wygrała turniej piątek piłkarskich Topsportu. W 12 edycji zawodów triumfator zaliczył komplet zwycięstw, a w finale rozgromił rewelacyjną Pilka CV 8:0. WSH przeszło do historii jako pierwszy team, który w jednym roku wywalczył pierwsze lokaty w Wiosennej Lidze, Pucharze Famy i Pucharze Topsportu.
Strzały w dziesiątkę
WSH jeszcze niedawno narzekało na wąską kadrę, ale Mateusz Jarosz, czasami niesłusznie krytykowany potrafi wynaleźć ciekawych zawodników. W Wiosennej Lidze WSH Szkoła Jazdy Krzysztof skompromitowała się na całej linii, ale nie brakowało w niej ciekawych graczy. Kamil Barański w bramce, Mateusz Bąk, a ostatnio Michał Smolarczyk trafili do WSH i okazało się, że dopiero tu mają pole do popisu. Bramkarz, z zachowania trochę dzieciak z dnia na dzień staje się coraz mocniejszym punktem tego zespołu. Tutaj trafił na ludzi, którzy przychodzą grać w piłkę, mają apetyt na sukcesy, a nie robienie zamieszania i chamskie popisy. Kamil jeszcze okrzepnie i będzie znacznie lepszy, musi jednak popracować nad językiem. Do zachowania Bąka nie można mieć żadnych zastrzeżeń, a na boisku umie wykazać się sprytem, tak jak na przykład w grupowym spotkaniu Topsportu z Siódemką, gdy przechytrzył Pawła Jugo zakładając mu tak zwaną siatkę. „Bączek” precyzją wykazał się również w półfinale z Blaugraną Jędrzejów i nie dał szans znakomitemu Pawłowi Rybińskiemu. Strzałem w dziesiątkę WSH było pozyskanie Michała Smolarczyka, który po prostu w Szkole Jazdy Krzysztof nie mógł zaprezentować szerokiej gamy możliwości. Ze wsparciem Andrzeja Pająka, Pawła Wawrzyckiego czy Wojtka Szymkiewicza „Smoła” szalał w ataku, a sześć trafień w półfinale i finale ma swoją wymowę. Jego postawa została doceniona, bo został wybrany najlepszym graczem turnieju.
Nie tylko Wojtek
Furorę w Topsporcie zrobiła Pilka CV. Ostatnio fantastyczne recenzje zbierał Wojtek Śmiech, broniący jak w transie, w Famie, plażówce, Pucharze Lata, a teraz w Topsporcie. Pilka CV poczyniła kolosalne postępy w zakresie organizacji gry. W ofensywie nadal głównie wszystko bazuje na kontrach i liczeniu na szybkiego Michała Pawlikowskiego, w tyłach ciekawie wygląda zawężanie pola przed własną bramką. Rewelacyjnie ustawia to Szymon Żaba-Żabiński, który też zdawał sobie sprawę z faktu, że w finale jego team popełnił błąd za wysoko próbując odbierać piłkę WSH. Zamiast skorzystać z własnej broni czyli kontr Pilka CV stała się jej ofiarą. Wcześniej jednak w ćwierćfinale rewelacja turnieju opierała się atakom EBS i dała sobie radę w karnych, a w półfinale rozbiła w pył pewny siebie Rabarbar, a nieuchwytny dla rywali okazał się Michał Pawlikowski.
Bitwa mistrzów
12 Puchar Topsportu zostanie zapamiętany dzięki popisom WSH, które lało wszystkich jak chciało. Najbardziej postawiła się Blaugrana Jędrzejów, broniąca tytułu. WSH chciało odzyskać trofeum wywalczone w 2010 roku, więc w półfinale doszło do prawdziwej bitwy mistrzów. Obie ekipy przesadzały z ostrymi wejściami, a także chamskimi tekstami, a najbardziej przegiął Konrad Dzwonek z Blaugrany, który pozwolił sobie na obrażenie WSH. Sędzia powinien ukarać go czerwonym kartonikiem, ale tego nie zrobił. WSH było akurat o jednego gola lepsze i po końcowym gwizdku cieszyło się z awansu do finału. W nim zmęczony półfinałowym bojem z Rabarbarem zespół Pilka CV trzymał się do 6 minuty, kiedy Andrzej Pająk pokonał Wojciecha Śmiecha. Pająk zaczął strzelanie, Pająk skończył w 18 minucie pieczętując rezultat na 8:0. Rzadko komukolwiek zdarza się tak wysoko wygrać finał, ale to tylko podkreśla siłę zwycięzcy. Bo prawda jest taka, że WSH przeżywa swój najlepszy okres w historii zespołu. Nigdy tak dobrze nie było, a sponsorowi marzy się jeszcze sukces w Nocnej Lidze Czwórek WSH, a przede wszystkim na Grudniowy, gdzie zamierza wystawić swoją sztandarową ekipę w OPEN i VIP. Na razie jednak trzeba się nacieszyć z ostatnich wielkich triumfów WSH.
12 Puchar Topsportu - finały
15.07.2012, niedziela
Bilcza
Ćwierćfinały
WSH – SIÓDEMKA 3:0 (1:0)
Andrzej Pająk, Mateusz Bąk, samobójcza Kamil Kundera.
BLAUGRANA JĘDRZEJÓW – SPORTING 4:1 (3:0)
Konrad Dzwonek 2, Andrzej Fendrych, Mariusz Blicharski wolny – Maciej Ponikowski.
EBS – PILKA CV 1:1 (0:1), karne 3:5
Emil Lurzyński wolny – Michał Pawlikowski.
Karne: Burak 0:1, E. Lurzyński 1:1, Żaba-Żabiński 1:2, Król słupek, Kurzątkowski 1:3, Supiński 2:3, Pawlikowski 2:4, Łuszcz 3:4, Śmietanka 3:5.
SEMABUD – RABARBAR 2:2 (2:0), karne 3:4
Maciej Wawrzycki, Jacek Cieślik – Marcel Gil, Marcin Czerwiński.
Karne: Cieślik 1:0, Gil 1:1, Maciej Wawrzycki obrona bramkarza, Stachura 1:2, Wielgo 2:2, Czerwiński 2:3, Domagała 3:3, Pyzowski 3:4, Zięba nie trafił w bramkę.
Półfinały
WSH – BLAUGRANA JĘDRZEJÓW 3:2 (0:0)
Michał Smolarczyk 2, Mateusz Bąk – Konrad Dzwonek 2.
PILKA CV – RABARBAR 5:2 (2:0)
Michał Pawlikowski 5 – Jakub Stachura 2.
Finał
WSH – PILKA CV 8:0 (3:0)
Michał Smolarczyk 4, Andrzej Pająk 2, Mateusz Krężołek, Kamil Barański.
WSH – 1 miejsce
Kamil Barański 1 gol (najlepszy bramkarz) + Mateusz Bąk 4 gole, Mateusz Jarosz, Mateusz Krężołek 6 goli, Andrzej Pająk 3 gole, Michał Smolarczyk 8 goli, Wojciech Szymkiewicz 1 gol, Paweł Wawrzycki + gol samobójczy Kamil Kundera (Siódemka) 1.
Król strzelców
Michał Pawlikowski (Pilka CV) – 10 goli
Piątka gwiazd
Kamil Barański (WSH), Szymon Żaba-Żabiński (Pilka CV), Andrzej Pająk (WSH), Michał Smolarczyk (WSH), Michał Pawlikowski (Pilka CV)
Wasze komentarze