Korona trenuje w Jarocinie. W sobotę pierwszy poważny sparing
Dwudziestu siedmiu zawodników zabrał trener Leszek Ojrzyński na pierwszy przedsezonowy obóz treningowy. W Jarocinie kielczanie będą trenować do 18 lipca i w tym czasie rozegrają dwa mecze kontrolne. Pierwszy z nich już w najbliższą sobotę.
Szkoleniowiec kieleckiego zespołu może być zadowolony z warunków, w jakich przyszło pracować jemu i jego podopiecznym. Zarówno boiska treningowe, jak i siłownie na których Koroniarze spędzają dużo czasu, są na najwyższym poziomie. - Byliśmy tu rok temu, ale tym razem jest jeszcze lepiej. Piłkarze chwalą sobie kuchnię, mamy do dyspozycji trzy boiska i jesteśmy jedyną grupą zorganizowaną, która przebywa aktualnie w ośrodku. Gospodarze dbają o nas z niezwykłą starannością – zauważa Paweł Grabowski, kierownik drużyny „złocisto-krwistych”. Kielczanie trenują dwa razy dziennie - rano i wieczorem. W czasie blisko półtoragodzinnych treningów wykonują wiele ćwiczeń, w tym między innymi pracują z piłkami lekarskimi.
W sobotę zawodnicy Korony rozegrają swój pierwszy poważny sparing przed nadchodzącym sezonem. Tym razem ich przeciwnikiem będzie Zagłębie Lubin, 9. drużyna poprzedniego sezonu rozgrywek ekstraklasy. Miejsce meczu zostanie ustalone niebawem. W grę wchodzą boiska w Jarocinie i Grodzisku Wielkopolskim.
Z drużyną nie trenuje kilku młodych zawodników Korony. Wyjechali oni na testy do klubów I i II ligi, gdzie być może będą kontynuować swoją karierę piłkarską. Jakub Bąk sprawdzany był we Flocie Świnoujście, Andrzej Paprocki, Mateusz Dziubek i Dominik Lenart byli oglądani przez działaczy Chojniczanki Chojnice, a Piotr Duda odbył z kolei testy w Kolejarzu Stróże. Marek Nowak natomiast jest bliski wypożyczenia do Siarki Tarnobrzeg, a Motor Lublin jest zainteresowany Mateuszem Jańcem.
fot. korona-kielce.pl
Wasze komentarze