Prezydent Lubawski bloguje: Wina Smudy

17-06-2012 23:36,

Jeszcze w dzień meczu celebryci i zwykli przechodnie prześcigali się w typowaniu wyniku. Od 1:0 do 5:1 - oczywiście dla naszych. Problemem było tylko to, kto będzie na pierwszym miejscu - Rosjanie czy my. Wyszło na to, że i Rosjanie, i my pokazaliśmy na co nas stać poza boiskiem. I to bez wskazywania winnego.

Na boisku zaś królowali ci, którzy skazani byli w powszechnych sądach (nie myślę tutaj o instytucji) na powrót po eliminacjach do siebie. Dla nas jedyna pociecha, że nie musimy nigdzie wracać. Jak dzisiaj usłyszałem, to po prostu sprawdziło się nasze od lat artykułowane życzenie: "bierzmy przykład z Irlandii". No, ale ponarzekać jak prawdziwy Polak muszę.

Moim skromnym zdaniem najwięcej winy jest po stronie trenera. W żadnym z tych trzech meczów nie zabłysnęliśmy taktyką. Albo jej nie mieliśmy, albo nie była skutecznie realizowana. Tak czy inaczej, to ewidentna wina trenera. Nie to, żebym miał jakiekolwiek uprzedzenie do Pana Smudy. Wręcz odwrotnie, darzę go sympatią, ale to nie zmienia faktu, że to on jednoosobowo położył te mistrzostwa. I za sprawę drugorzędną uważam problem zmian zawodników w trakcie meczów.

Mecz z Rosją był jak pospolite ruszenie. I tylko dlatego był remis, choć można było osiągnąć więcej, gdyż nie był to ten sam zespół, co w meczu z Czechami. Spotkania z Grecją i Czechami wyglądały podobnie. Przy większym szczęściu mogliśmy po 45 minutach wygrywać i 3:0. Ale przy takim samym szczęściu przeciwników byłoby na koniec 3:5. 

W tych drugich połowach byliśmy najgorszą drużyną ze wszystkich grających na tych mistrzostwach. Przegrywać nie jest wstydem. Za dwa lata Mistrzostwa Świata, a za cztery ponownie Euro. Jeżeli chcemy sprawić wielką radość naszym kibicom, bo na to zdecydowanie zasłużyli, to już dzisiaj powinniśmy postawić - i to wcale nie retoryczne - pytanie: co z tą polską piłką nożną dalej robić?

Wojciech Lubawski

Od 2002 roku pełni funkcję Prezydenta Kielc.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

abcd2012-06-17 23:45:53
podobnie tak samo jak prezydent lubawski jest winien zapasci przedsiebiorczości na sienkiewicza, a podobno jest prawicowcem...
Rafał Kozieł2012-06-17 23:56:21
No póki co to "jednoosobowo kładzie całe miasto" a nie tylko sienkiewicza;)
CKzDaleka2012-06-18 00:00:32
jakiej zapasci i w jaki sposób jest winien? Proszę o konkrety.
edek2012-06-18 03:58:30
a Pan Lubawski kładzie Koronę i całe miasto Kielce.
HAHA2012-06-18 13:37:00
NA SIENKIEWICZA NIE MA CO ZWYCZAJNIE KUPIĆ, BO ALBO CHŁAM ALBO DROŻYZNA JAK NIGDZIE INDZIEJ. KUPCZYKI Z SIENKIEWICZA MYŚLĄ, ŻE MAMY LATA 90 I SPRZEDADZĄ BYLE BADZIEW ZA KILKASET ZŁ. DZISIAJ WCHODZĘ NA INTERNET I MAM 100 RAZY WIĘKSZY WYBÓR NIŻ NA SIENKIEWICZA I DODATKOWO TANIEJ, NIE MARNUJĘ CZASU BY ŁAZIĆ I SŁUCHAĆ JAKIEJŚ BABY "CO PODAĆ, W CZYM POMÓC, O TUTAJ MAMY OBNIŻKĘ, A TUTAJ PAN MA WYPRZEDAŻ"
Bryx2012-06-18 13:41:28
Jeszcze raz potwierdza się, że na piłce nożnej znamy się wszyscy i że każdy ma na jej temat inne zdanie. Jak na polityce zupełnie.
coTUOnWX2012-07-12 06:19:50
Wojciech Klosowski pisze:Dziękuję za rzeczowy głos. Właśnie tkieaj dyskusji bardzo brakuje w naszej przestrzeni publicznej. Odpowiem od końca , ale zacznę od tego, że strg ma w znacznym stopniu rację.1. Rzeczywiście modernizacja może brzmieć myląco. Podniesienie sprawności blokf3w węglowych z 30 do 45 czy nawet 55 procent, to nie sprawa drobnych zmian, ale sprawa zdemontowania części cieplnej starego bloku u wybudowania całkiem nowej instalacji na parametry nadkrytyczne czy ultranadkrytyczne. To drogie konstrukcje, korzystające z kosmicznych materiałf3w wytworf3w najnowszej inżynierii materiałowej, bo pracują w bez porf3wnania wyższych temperaturach i ciśnieniach i tradycyjne materiały by po prostu nie wytrzymały. Ale jednak przebudowy wymaga tylko część cieplna (kocioł) i częściowo mechaniczna (turbina). Natomiast cała część elektryczna (generator, przyłącze) zostaje bez zmian. To samo z częścią sterowniczą, paliwową, czy infrastrukturą towarzyszącą zmiany są niewielkie, właśnie modernizacyjne . Więc nie jest tak, że trzeba zburzyć elektrownię i zbudować nową ; trzeba zbudować nowy kocioł i turbinę. To dużo więcej, niż zwykła modernizacja, ale dużo mniej, niż nowa elektrownia.Uzyskanie dodatkowej megawatogodziny energii na drodze tkieaj przebudowy elektrowni węglowych jest ZNACZNIE TAŃSZE i jednocześnie ZNACZNIE SZYBSZE, niż taka sama megawatogodzina z atomu. Kto twierdzi inaczej zapraszam do policzenia tego.2. Uwagę o 40-procentowej sprawności niektf3rych blokf3w węglowych przyjmuję z rezerwą: nie znam takich przykładf3w i wydaje mi się to mało prawdopodobne ze względf3w czysto fizycznych: trudno uzyskać wyższą sprawność bez podnoszenia ciśnień i temperatur. A to właśnie droga w kierunku parametrf3w nadkrytycznych. Czekam na konkretne przykłady blokf3w o 40-procentowej sprawności3. Wreszcie sprawa zmniejszenia emisji CO2. Przypominam, że mf3wimy o emisji CO2 z całego systemu, a nie z jednego jego fragmentu (bo wf3wczas elektrownia jądrowa na etapie eksploatacji rzeczywiście jest praktycznie zero-emisyjna. Ale w systemie sprawa wygląda tak, że mamy nie tylko przepływy energii i emisje CO2, ale i przepływy pieniężne. Obecnie system spala tyle-a-tyle węgla, emituje z niego tyle-a-tyle CO2, wytwarzając tyle-a-tyle energii elektrycznej. Pytanie, jak zmieni się ten bilans, gdy dobudujemy blok atomowy? Nie wzrośnie emisja (ale też nie spadnie), za to dodatkowa energia (1600 MW mocy razy roczny czas pracy bloku). A teraz UWAGA wariant alternatywny: te same pieniądze przeznaczamy na przebudowę blokf3w węglowych na parametry nadkrytyczne. Według moich pobieżnych obliczeń za te same pieniądze co jeden blok atomowy można mieć 6 tys MW w blokach węglowych na parametry nadkrytyczne. Jak łatwo policzyć, mamy wf3wczas możliwość uzyskać ten sam efekt energetyczny (1600 MW nowej mocy elektrycznej) przy jednoczesnym ograniczeniu spalania węgla (o mniej-więcej jedną czwartą w tym fragmencie systemu). Przy okazji: czas tkieaj przebudowy zamknąłby się pewnie w 4-5 latach, a blok atomowy to kwestia lat piętnastu, jak dobrze pf3jdzie. Reasumując: wszystko wygląda inaczej, kiedy zaczynamy liczyć możliwe alternatywne programy inwestycyjne za te same pieniądze.Serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji. Może skuszą się też inni dyskutanci? Przyjemniej est rozmawiać w szerszym gronie. :))

Ostatnie wiadomości

W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group