Biskup Florczyk zapewnia: Kościół też gotowy na Euro

05-06-2012 15:09,

- Czuję wielką satysfakcję z tego, co zrobiliśmy. Podpatrywaliśmy, jak to wyglądało w Austrii, gdzie wcześniej były rozgrywane mistrzostwa Europy. Teraz miasta, w których będą rozgrywane mecze, są bardzo dobrze przygotowane od strony duszpasterskiej - mówi ksiądz biskup Marianem Florczykiem, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa sportowców.

Jak ksiądz biskup, wielki kibic piłki nożnej i duszpasterz polskich sportowców, zamierza śledzić Euro 2012? Aktywnie, z wysokości trybun?

- Nie, spędzę ten czas bardzo spokojnie. Doceniam to wielkie sportowe, ale też społeczne wydarzenie, podchodzę do niego z całą powagą i szacunkiem, lecz żyję w określonej rzeczywistości. I dlatego muszę dzielić swoje obowiązki duszpasterskie, z tym co będzie się działo w Polsce i na Ukrainie. W środę będę w Warszawie, gdzie z inicjatywy kibiców zostaną sprowadzone do Polski z USA prochy znakomitego niegdyś piłkarza, Kazimierza Deyny. Wezmę tam udział w mszy świętej w katedrze polowej. Potem będzie też msza w katedrze Warszawa Praga – ekumeniczne nabożeństwo z okazji rozpoczęcia mistrzostw. W piątek zasiądę jeszcze na trybunach podczas meczu otwarcia Euro i na tym mój bezpośredni udział się zakończy. Dalej będę uczestniczył w mistrzostwach już tylko duchowo, a spotkania zamierzam śledzić w telewizji.

Nie było ochoty na obejrzenie jeszcze kilku spotkań na żywo?

- Nie, nie czuję takiej potrzeby. Kilka miesięcy temu wziąłem udział w poświęceniu Stadionu Narodowego, wtedy też zwiedziłem go z całości. I opuszczałem go z pełnym uznaniem, bo jest naprawdę piękny. Ale mam swoje zadania i obowiązki, które muszę wykonać. Grunt to znaleźć drogę wyjścia, żeby to wszystko pogodzić. Poza tym nie jestem fanatycznym kibicem, bo każdy fanatyzm jest ślepy – sportowy czy nawet religijny. Dlatego zalecam rozwagę. Jako Episkopat Polski wystosowaliśmy specjalne przesłanie przed Euro. Zwróciliśmy się do kibiców o kulturalną radość i umiarkowany optymizm.

Jest ksiądz biskup optymistą, jeżeli chodzi o grę reprezentacji Polski?

- Oczywiście będę kibicował temu, kto jest mi najbliższy. Tak jak w rodzinie – istnieje tu pewna hierarchia miłości. Będę trzymał kciuki za naszą reprezentację i mam nadzieję, że te trzy pierwsze mecze zakończą się pozytywnie i wyjdziemy z grupy. To będzie duży sukces, z którego powinniśmy się bardzo cieszyć. A co dalej? Każdy następny krok, każdy awans to będzie wielki wyczyn. Przychylność nieba, zaangażowanie piłkarzy i kibiców – to wszystko jest niezbędne. Trzeba to spleść w jeden warkocz, co może przynieść owoce.

A aspekt organizacyjny? Jak ksiądz biskup ocenia całą otoczkę związaną z Euro?

- Nie chciałbym wypowiadać się na temat organizacji ze strony państwa, bo to byłoby nietaktowne. Ale chętnie opowiem o organizacji ze strony kościoła. Gdy została podana wiadomość o tym, że to Polska i Ukraina będą gospodarzami Euro, my, jako duszpasterze sportu, spotkaliśmy się z władzami państwowymi. To było owocna rozmowa, po której każdy wiedział co ma robić, a jednocześnie by nasze prace były kompatybilne. Dzisiaj czuję wielką satysfakcję z tego, co zrobiliśmy. Podpatrywaliśmy, jak to wyglądało w Austrii, gdzie wcześniej były rozgrywane mistrzostwa Europy. Teraz miasta, w których będą rozgrywane mecze, są bardzo dobrze przygotowane od strony duszpasterskiej.

Na co mogą liczyć kibice, którzy przyjechali do Polski?

- Kibice będą mogli w kościołach celebrować msze święte w swoim języku. Świetnie przygotowany jest również Kraków, w którym zamieszkają aż trzy reprezentacje. Wszystkim trzeba stworzyć płaszczyznę, by mogli zaspokajać swoje zapotrzebowanie duchowe. Będzie również ewangelizacja na ulicach, w którą zaangażowali się młodzi wolontariusze z lokalnych kościołów. Nie zabraknie muzycznych zespołów, specjalnych informatorów o tym, gdzie odbywać się będą msze i w jakim języku. Również stadiony są dobrze przygotowane – widziałem piękne kaplice w Gdańsku i w Warszawie. Teraz wszystko w rękach sympatyków piłki nożnej. W naszym przesłaniu wystosowaliśmy prośbę o wzajemny szacunek polskich kibiców do tych z zagranicy, i na odwrót. Jeżeli się to uda, to może się to wszystko naprawdę pięknie poukładać.

Na koniec pytanie o aspekt lokalny, ale bardziej jako do kibica, niż przedstawiciela kościoła katolickiego. Był ksiądz biskup zmartwiony ostatnimi perturbacjami finansowymi związanymi z Koroną Kielce?

- Zawsze trzeba spojrzeć na dobro, na to, co nim jest. W języku społecznym nazywamy to dobrem wspólnym. W tym momencie to dobro rozmienia się na bardzo drobne. Jest to nośne dobro, nie tylko dla tej społeczności. Korona jest znana w Polsce, zdobywa sympatię, na czym zyskuje miasto. Nikt nie zaprzeczy temu, że jest klubem głośnym, zwłaszcza po zwycięstwach nad czołowymi drużynami. Po wygranej z Legią, w Warszawie dwa dni mówili, że przegrali z Koroną, w Kielcach. To samo w Krakowie, na Wiśle. Przez to nabywa się reklamę i promocję. Oczywiście, mechanizm radnego jest taki, że musi zastanawiać się nad tym wszystkim. Ale cieszę się, że po tych wszystkich bólach, zwyciężył rozsądek.

Rozmawiał Tomasz Porębski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

młody2012-06-05 17:06:18
kieca
Dico252012-06-05 19:06:37
kościół gotowy...czyli tace już przygotowane.
Arek_Ki2012-06-05 21:14:27
Ten Biskup to bardzo porządny człowiek, darzę go wielkim szacunkiem.
fikumiku2012-06-06 21:33:35
w czasie miszczostw ksieza pedofile nie beda strzelac goli

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group