Cieszę się! Mimo wszystko

04-06-2012 13:31,

Cieszę się, że wreszcie kończą się pytania od nieznajomych ludzi: „Panie Pawle, co będzie z Koroną?”. Cieszę się nie dlatego, że sprawa Koronki mnie nie interesuje – wręcz przeciwnie. Cieszę się, że pytania zmieniają się w: ”Panie Pawle, jak Pan myśli, ugramy coś na ‘tym’ Euro?”. Nie mam tylko zielonego pojęcia, dlaczego nieznani mi ludzie, pewnie kibice Korony, myślą, że ja to wiem.

Bardzo chciałbym wiedzieć, ale... Szczerze - gdybym wiedział czy ugramy, lub nie, to byłbym booogaaaatym facetem. Tak nie będzie, bo na stronie sportowej nadchodzących Mistrzostw znam się jedynie tyle, że wiem z kim jesteśmy w grupie i jaką literkę ma ta grupa. A już kto występuje w drużynach, z którymi zagramy? Jak mocne, lub jak bardzo słabe są to zespoły? Nie mam pojęcia. O przepraszam, kojarzę Czecha – Petera Cecha. Łatwo jest mi dopasować jego nazwisko do reprezentacji... Stąd ta wiedza :) Dlatego też nie będę Was zanudzał tematami sportowymi. Jest tylu fachowców, a jeszcze więcej „fachowców”, że oni pewnie lepiej wyłożą to, czy Boenisch rzeczywiście jest lepszy od naszego „Lisa”.

Chciałbym opowiedzieć o Mistrzostwach od tej strony, na którą może nie wszyscy zwracają uwagę. Od strony organizacyjnej, od zaplecza, od kulis. Od kulis - widzianych jednak z pewnej odległości, ponieważ na żadnym meczu Euro 2012 nie będę obecny osobiście.

Plany były oczywiście trochę inne, jednak wiadomo – życie. Życie pisze różne scenariusze, nie do końca zbieżne ze zdrowym rozsądkiem oraz naszymi oczekiwaniami. Przez kilka ostatnich lat za pośrednictwem – jak to mówią na Komendzie oraz w Sądzie – systemu nagłośnieniowego składającego się z mikrofonu i głośników zainstalowanego na Arenie Kielc, pełniłem funkcję spikera. Dzięki ogromnej pomocy Tomka Dudka, naszego DJ’a odpowiedzialnego za oprawę muzyczną spotkań, doceniano nas w kraju. Kilka rocznych nagród od „związku”, Ministra Sportu (jeszcze nie Ministry) oraz zeszłoroczna nagroda za tzw. całokształt, dawała mocno do myślenia , że na Euro nie zabraknie spikera z Kielc. Takie były tez zapewnienia. Jednak już po raz kolejny okazuje się, że nie do końca chodzi o to, żeby dobrze wykonywać swoją pracę. Ważne jest też to, skąd się pochodzi, czy zna się odpowiednich ludzi. No i to, czy w należyty sposób zagłuszało się podczas jednego z meczów „skandaliczne okrzyki”  40-tysięcznej publiczności: „Gdzieee jeeeest orzeł?”. Jeśli się to robiło należycie i zgodnie z tym, jak przekazał „związek”, można być pewnym miejscówki w budce spikera Euro 2012. Tak pokrótce wygląda wytłumaczenie dlaczego Mistrzostwa obejrzę w domu, a nie ze stadionów. Mam ogromną nadzieję, że w innych przypadkach, obsada stanowisk pracy podczas Euro 2012 odbywa się na zupełnie innych zasadach. Jeśli tak jest - to bardzo się cieszę!

O nieobecnych - wiadomo – się nie mówi, dlatego zostawiam sprawę Jańczyka. Jestem pewny, że i bez niego impreza się odbędzie i będzie bardzo udana. Martwi mnie jednak coś innego. Czy nie stawiamy sobie za dużych wymagań wobec rozpoczynającej się w piątek imprezy? Czy nie oczekujemy, że „po Euro” będziemy innym krajem? Krajem mlekiem i miodem płynącym. Obserwując ludzi i ich wypowiedzi w mediach... Wydaje mi się niestety, że tak jest. A można mieć – też niestety – przekonanie graniczące z pewnością, że będzie inaczej. Nie będziemy lepsi. Będziemy jedynie mądrzejsi o doświadczenia, które pewnie w kontekście tak dużej imprezy i tak nam się dłuuugo nie przydadzą :) Mam tylko nadzieję, że zrobimy wszystko, aby Mistrzostwa wykorzystać jak najlepiej, że wyciśniemy z nich 110% możliwości, jakie daje tak wielka impreza pod kątem marketingowym i promocyjnym. Jednak i tutaj obawiam się, że tak do końca nie jest. Trzy miesiące temu uczestniczyłem w największej w naszym kraju konferencji dotyczącej marketingu sportowego. Jadąc na nią, czyli na Stadion Narodowy, byłem pewny, że będzie ktoś – lub nawet kilku „ktosiów” – kto przedstawi plany, a może już nawet realizacje tematów marketingowych związanych z Mistrzostwami pod kątem promocji miejsc, miast, wydarzeń itd. Po dwóch dniach konferencji wracałem do domu zdziwiony. Wysłuchałem sporo rzeczy na temat takich działań, ale podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie, a o Euro 2012 - NIC. Czy dlatego, że „przypadkowo” nikt nie przyjechał na taką konferencję i nie podzielił się swoją wiedzą? Czy może dlatego, że planów, którymi chwalić by się można po prostu NIE MA?

Widzę natomiast ogromny potencjał i wielką zmasowaną akcję z udziałem miliona firm, począwszy od producenta wykałaczek z piłką „biedronówą” na dekielku poprzez nakładki na lusterka zewnętrzne (?!), a na budowniczych Piątego Stadionu kończąc. I to cieszy. Cieszy, że to co prywatne, potrafi zadbać o swoje. Oczywiście często aż do przesady. Ja też jestem już zmęczony kolorem biało czerwonym wylewającym się zewsząd. Ale próbują, walczą – czy im się uda? Tego nikt nie wie, ale wszyscy odpowiedzialni za marketing czy wizerunek w tych firmach będą mogli powiedzieć, że próbowali. Czy tak powiedzą odpowiedzialni za promocje miast?

Tak czy owak, za kilka dni rozpocznie się w kraju nad Wisłą impreza o jakiej jeszcze kilka lat temu mogliśmy tylko pomarzyć. Impreza, która przejdzie do historii jako mam nadzieję największe i najwspanialsze Mistrzostwa Europy, zarówno pod kątem sportowym, jak i organizacyjnym. Dlatego – cieszę się! Mimo wszystko.

Paweł Jańczyk

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

luki2012-06-04 14:31:51
W pełni podzielam co tu jest napisane. Męczy mnie już czy to w sporcie czy w życiu to całe kolesiostwo i poprawność polityczna. Nie stawia się na fachowców i na dobrze wykonaną pracę tylko na bylejakość i tuszowanie rzeczywistości. Obawiam się że zostaniemy z długami i z kacem po tych mistrzostwach. Ta pani ministra ma totalny brak wiedzy i zwyczajny brak obycia wśród ludzi. Promowana jest tylko jej pseudo uroda która ma się wszystkim podobać i która ma przykrywać braki kompetencyjne. Mam nadzieję, że mimo poza boiskowej klapy reprezentacja pokaże wole walki i serce do gry takie jak miała Korona w tym sezonie. Sukcesem będzie wyjście z grupy. Ja na pewno będę kibicował, niestety tylko sprzed TV bo moja "poprawność" nie pozwoliła mi dostać biletu.
kiki2012-06-04 14:49:23
Paweł Jonczyk spiker Korony który był na listach samorządowych porozumienia naszego prezydenta - śmiech na sali
he?2012-06-04 15:08:39
a co w tym zlego?
:)2012-06-04 15:12:19
Jonczyk ??? nie znam takiego. Na marginesie zauważyć należy, iż domeną demokracji jest możliwość startowania w wyborach tak z Porozumienia Samorządowego, jak i każdego innego ugrupowania.

Nie podoba się Prezydent, czy jego ugrupowanie - stwórz opozycję, jeszcze lepszą, jeszcze bardziej dbającą o miasto. Pójdę za Tobą i Cię poprę. W przypadku gdy tylko krytykujesz lub śmiejesz się na sali to mam obawy, że na krytyce kończą się Twoje pomysły na miasto. Podobnie rzecz się ma z pewną szukającą taniego rozgłosu Panią Kasią.

Od siebie powiedzieć mogę, że za prezydentury tego Człowieka Kielce zmieniły się w sposób niewiarygodny i niespotykany przy poprzednich Prezydentach (kto pamieta dwuwładzę słynną w całej Polsce?)

Za czas jakiś przyjemnie będzie wrócić z wojaży po świecie do tego pięknego miasta, a teraz przyjemnie jest przyjeżdżać w weekendy do Rodziny, na mecze Korony, Iskry i przy okazji podziwiać jak wspaniale zmienia sie miasto.

*Bardzo fajny pomysł CK Sport na blogi. Pozdrawiam Redakcję i wszystkich bez wyjątku Blogerów.

P.S.Ryyysieeeeek!!!!
kielczanin2012-06-04 18:22:21
bardzo szanuje Pana Pawła za to, że jako jedyny z tego całego klubowego towarzystwa ma jaja, żeby mówić i walczyć o kibiców w sądzie i nie tylko w sądzie! Że jako jedyny z Korony wie jak to wszystko powinno wyglądać. Jako jedyny z Korony nie jest wielkim betonem, tylko zna się na rzeczy, więcej takich ludzi, a Korona będzie szła w dobrym kierunku! Na tle tych wszystkich Jungów, Chojnowskich jest GOŚCIEM. Oni powinni się od niego dużo uczyć. PS. Dobry wpis Panie Pawle! Ciekawe, czy ktoś z urzedu miasta, klubu - zauważył to o czym Pan pisze?

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group