Czy ten puchar jest nam potrzebny?

05-04-2012 14:37,

Finał Pucharu Polski w Kielcach.

Od kilku tygodni toczyły się spory i batalie o miejsce rozgrywania finału Pucharu Polski. Początkowo areną miał być Stadion Narodowy. Wszyscy wiemy, jakie dyskusje toczyły się wokół nowopowstałej areny Mistrzostw Europy 2012. Na stadionie w Warszawie miał się już przecież odbyć finał Superpucharu Polski. No właśnie. Miał się odbyć! Ale się nie odbył. Skończyło się na wielkiej klapie. Śmiała się cała Polska. Śmiał się cały świat. Jednak kilka tygodni później bez problemów zorganizowano tam towarzyski mecz z Portugalią. Dało się?

Włodarze PZPN kolejny raz pokazali, że jak się czegoś chce, to nie ma rzeczy niemożliwych. Z organizacją finału Pucharu Polski, pucharu nad którym patronat obejmuje sam Prezydent Rzeczpospolitej, nie poszło już tak gładko, jak z meczem z Portugalczykami. Być może to magia Cristiano Ronaldo oślepiła członków PZPN, a może sam Michel Platini delikatnie zasugerował, że mecz ten zwyczajnie odbyć się musi. Nie po to wybudowaliśmy stadion za prawie 2 mld zł, żeby nie móc rozegrać takiego spotkania. No, ale w obawie przed powtórką z rozrywki, włodarze PZPN-u postanowili dmuchać na zimne i zdecydowali, że na Narodowym o Puchar Polski grać się nie będzie!

A przecież puchar kraju to powinno być Święto Narodowe, tak jest w Hiszpanii, Francji, czy wielu innych państwach. Tam wszystko może wyglądać normalnie. Termin jest znany przynajmniej od początku sezonu. Miejsce ustalone dużo wcześniej, a w niektórych przypadkach stałe, jak np. we Francji - Stade de France. Przyjeżdża Prezydent. Wręcza puchar. A u nas? Na dwadzieścia kilka dni przed spotkaniem nie wiadomo było, które miasto podejmie się organizacji spotkania. Stolica odpadła. Gdańsk nie wyraził zgody. Głośno zaczęto wymieniać Kielce.

Ale czy to dobry pomysł? Wszyscy, którzy choć trochę interesują się futbolem wiedzą, że kibice z Kielc, delikatnie mówiąc nie przepadają za tymi z Warszawy, Gdyni, a już na pewno nie z Krakowa. A układ par półfinałowych powoduje, że w meczu w Kielcach, 24 kwietnia mogą zmierzyć się ekipy warszawskiej Legii i krakowskiej Wisły. No ale skoro miasto zgodziło się podjąć takie ryzyko, to znaczy że jest przygotowane na wszelkie okoliczności. Gdyby taki pojedynek odbywał się w Warszawie, to prawdopodobnie zwycięzcom puchar wręczałaby głowa państwa. Śmiem wątpić, że Prezydent Komorowski pojawi się w Kielcach. Obym się mylił.

Ciekawą sprawą jest fakt, że posiadamy stadiony na 40, 50, czy 60 tysięcy miejsc, a finał odbędzie się na zaledwie 15-tysięcznym obiekcie w Kielcach. Obiekcie, który nota bene uchodził swego czasu za najpiękniejszy stadion w Polsce. W końcu to Kielce zapoczątkowały erę nowych, w pełni profesjonalnych obiektów sportowych w Polsce.

Mam jednak nadzieję, że stolica województwa świętokrzyskiego poradzi sobie z organizacją tego spotkania. Liczę także, że pojedynek drużyn, które awansują do finału przyciągnie na stadion przy ul. Ściegiennego komplet kibiców, a przed telewizorami zasiądzie spora grupa sympatyków futbolu, by cieszyć się pięknem futbolu.

P.S. Wybiegając myślami w przyszłość, to uważam, że już powinniśmy zacząć zastanawiać się nad organizacją przyszłorocznego finału, tak, abyśmy nie obudzili się z ręką w.... No, ale PZPN przecież wie co robi.

Autor: Łukasz Kopczyński - Radio FRI

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Tomek2012-04-05 14:56:50
Nie ma obaw o bezpieczenstwo. Kielecka policja w ktorej szeregach jest wielu tajniakow i policjantow poprzebieranych jak dawniejsze oddzialy ZOMO stanie napewno na wysokosci zadania. Jesli w finale zmierzy sie Legia z Wisla to napewno zamkna za przeklenstwa i demolowanie stadionu caly komplet widzow czyli 15500 kibicow. Kieleccy kibice raczej nie pojda na ten mecz, bo i po co. Widowisko napewno bedzie mierne a zagrozenie pobicia i odsiadki wielkie.
Pozytwne w tym wszystkim jest jednak to, ze moze wreszcie po finale bedziemy mieli zolto czerwone krzeselka.
Pozdrawiam normalnych kibicow.
kolo2012-04-05 15:17:22
Czemu zaraz patrzycie czarno na to co będzie na stadionie.Odpowiednia grupa Policji i innych z ochrony jak coś to sobie poradzi.Już chyba kibic przyjeżdżający na taki mecz ma więcej oleju w głowie.Każdy mecz jest wyzwaniem dla wszystkich tym bardziej teraz przed Euro.A jak który będzie się rzucał to powinni go potraktować odpowiednio.ZA zarobione pieniądze warto trochy dodać kolorów naszemu szaremu stadionowi.Mimo wszystko ja się wybieram na ten mecz bo lubie sport.
Scyz772012-04-05 15:46:19
Po tym meczu okaże się czy milicja w Kielcach jest tak prawa i sprawiedliwa że za przekleństwa aresztuje również Warszawiaków czy innych Chorzowian,czy też represje dotyczyły z niewiadomych przyczyn tylko kibiców Korony.A jeśli tak będzie to komendant milicji powinien się podać do dymisji za dyskryminację,natomiast wszystkie zakazy wydane za przekleństwa powinny być anulowane.Lecz w Polsce to nierealne.
Scyz772012-04-05 15:46:43
Po tym meczu okaże się czy milicja w Kielcach jest tak prawa i sprawiedliwa że za przekleństwa aresztuje również Warszawiaków czy innych Chorzowian,czy też represje dotyczyły z niewiadomych przyczyn tylko kibiców Korony.A jeśli tak będzie to komendant milicji powinien się podać do dymisji za dyskryminację,natomiast wszystkie zakazy wydane za przekleństwa powinny być anulowane.Lecz w Polsce to nierealne.
wc picker2012-04-05 15:50:50
co za brednie!
Kibic2012-04-05 16:06:07
Jak to jest ze praktycznie wszystkie kluby z ekstraklasy a nie mowiac o europejskich klubach maja krzeselka w barwach klubowych i chociazby nazwe miasta na krzeselkach a nasz stadion pierwszy taki w ekstraklasie nie ma.Takie szare krzeselka to nawet wygladu nie maja.
kibic2012-04-05 16:10:27
Przynajmniej po meczu będzie wymiana krzesełek i mam nadzieję, że wreszcie pojawią się one w kolorze żółtym i czerwonym :)
spostrzegawczy2012-04-05 18:25:25
drogi autorze tekstu i droga redakcjo. Czemu publikujecie takie farmazony że to przez PZPN nie odbędzie sie finał na Narodowym. Przeciez wszyscy doskonale wiemy że to jest wina braku łączności na |Narodowym, która jest wymagana do imprez masowych o podwyższonym ryzyku a takowym jest finał PP a mecz towarzyski z Portugalią bez kibiców gosci takową imprezą nie jest. Łącznośc na całym obiekcie ma byc gotowa w maju, a finał jest 24 kwietnia bo nie może byc w stałym terminie 3 go maja ze względu na to ze liga musi sie zakończyc 6 maja ze względu na euro. Więc jedyną instytucją odpowiedzialną że nie będzie tego finału na Narodowym jest spółka nadzorujaca budowe stadionu czyli NCS. Wszelkie uwagi prosze kierowac tam.
Dla pocieszenia powiem że od sierpnia 2012 r wszystkie finały PP i Superpuchary bedą rozgrywane na Narodowym ewentualnie od 2013 naprzemiennie ze Stadionem Śląskim. :)
PS
Następnym razem zorintujcie sie w temacie zamiast pisac takie farmazony.
@spostrzegawczy2012-04-05 20:27:45
czytaj dalej gazetę wyborczą!
spostrzegawczy2012-04-05 21:14:45
a co takiego w moim poście jest nieprawdą że zarzucasz mi że czytam wyborczą. Stwierdzam po prostu fakty. Mnie tez denerwuje że przez jakąś głupią łącznośc nie moze odbyc sie mecz, ale prawda jest taka że narodowy wciąż nie jest gotowy. Cały czas wokół trwaja prace i nawet w środku cos z elektryką robią, to samo we Wrocławiu. to po prostu wina budujących że niezdążyli oddac stadionów pod klucz. Dopeiro po Euro będzie można z nich w pełni korzystac.
Jacoob2012-04-06 14:25:18
całe to Euro to będzie jedna wielka kompromitacja.... przynajmniej z Polskiej strony.
sander2012-04-08 14:08:42
Potrzebny..... bo wymiana szarych krzesełek na żółto - czerwone konieczna.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group