Ojrzyńskim interesuje się klub z Bundesligi!
FC Augsburg walczy o przetrwanie w Bundeslidze - w chwili obecnej ma raptem dwa punkty przewagi nad przedostatnią Herthą Berlin. Włodarze klubu z Bawarii już dziś zastanawiają się jednak, kto poprowadzi zespół w przyszłym sezonie. Jednym z kandydatów jest... Leszek Ojrzyński, obecnie trener polskiej Korony Kielce - informuje niemiecki Kicker!
Los trenera Josa Luhukaya jest przesądzony - niezależnie od końcowego wyniku drużyny, zostanie on zwolniony z funkcji szkoleniowca. Działacze Augsburga mają znacznie większe apetyty niż tylko walka o utrzymanie. Nikt w klubie nie wyobraża sobie zresztą degradacji do niższej ligi. To byłaby prawdziwa katastrofa tej drużyny.
Dlatego włodarze już rozpoczęli poszukiwania następcy Luhukaya. Wśród kilku niemieckich nazwisk, pojawiła się też osoba Leszka Ojrzyńskiego!
- Przedstawiciele klubu oglądali mecz Korony ze Śląskiem Wrocław, gdzie przyglądali się grze Piotra Celebana. On jednak nie błyszczał, świetnie grali za to zawodnicy Ojrzyńskiego. Menedżerowie FC Augsburg zobaczyli jakość gry, której dotąd w Polsce nie zaobserwowali. Potem pojechali jeszcze na mecz do Gdańska, a spotkanie z Polonią Warsawa - jednym z kandydatów do mistrzostwa Polski - obejrzeli w Eurosporcie. Korona wygrała ten mecz aż 3:0 - czytamy w magazynie Kicker.
W artykule pojawia się też wypowiedź jednego z dziennikarzy "Przeglądu Sportowego". - Korona ma niewielki budżet i piłkarzy, których nazwiska nikogo w Polsce nie powalają na kolana. Mimo to zespół gra znakomicie, na co ogromny wpływ ma trener. Ojrzyński potrafi zmobilizować jak mało kto i świetnie poukładał te klocki. Jego drużyna gra bardzo agresywnie, jak na polskie warunki - czytamy.
Niemieccy dziennikarze dodają, że Ojrzyńskiemu po sezonie kończy się kontrakt z Koroną. W dodatku podkreślają fakt, że szkoleniowiec kieleckiej drużyny świetnie włada językiem niemieckim, co pozwoliłoby mu na pracę w Bundeslidze.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze