Vive Targi chcą w Legnicy zmazać plamę
Już w środę zespół Vive Targów Kielce zacznie zmagania w fazie play-off PGNiG Superligi. Rywalem podopiecznych Bogdana Wenty w Legnicy będzie miejscowa Miedź. Dla kielczan spotkanie to jest bardzo ważne, bo będzie sprawdzianem generalnym przed meczem 1/8 Ligi Mistrzów oraz próbą zatarcia złego wrażenia po porażce w Zabrzu.
Według regulaminu rozgrywek pierwszy mecz fazy play-off kielczanie powinni zagrać przed własną publicznością, a rewanż powinien odbyć się za tydzień w Legnicy. Jednak ze względu na mecze Ligi Mistrzów Vive Targi postanowiło poprosić Miedź o zmianę gospodarzy obu meczów. Dzięki temu „żółto-biało-niebiescy” w przyszłym tygodniu nie będą musieli jechać najpierw do Legnicy, a później do Kopru.
Obecny sezon dla Miedzi jest bardzo trudny. Ogromne problemy finansowe sprawiły, że zespół w połowie sezonu opuściło kilku kluczowych zawodników. Dlatego awans do fazy play-off jest dla legniczan ogromnym sukcesem. - Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że w styczniu zaczęła się budować przecież prawie nowa drużyna. Nikt się nie spodziewał, że tak szybko uratujemy dla Legnicy Superligę – powiedział na siodemka.leginca.pl były zawodnik Vive Targów Kielce Paweł Piwko. - Teraz zagramy z Vive bez obciążenia psychicznego. Ten sezon już przecież wygraliśmy. A jak już spaść, to z wysokiego konia – dodał popularny „Browar”. Miedź w sezonie zasadniczym wygrała siedem, a przegrała piętnaście meczów.
Do Legnicy kielczanie udali się we wtorek rano. Nastroje w naszej drużynie są bardzo bojowe. „Żółto-biało-niebiescy” będą chcieli zrehabilitować się po sensacyjnej porażce w Zabrzu z NMC 30:26. - Teraz trzeba grać zdecydowanie lepiej, żeby odbudować to zaufanie naszych fanów. Może jeśli uda nam się ograć Cimos Koper to kibice choć trochę zapomną o wpadce z Zabrzem – uważa Mariusz Jurasik. - Jedno mogę zapewnić, że to na pewno nie jest obniżka formy. To był po prostu słabszy dzień i mecz w naszym wykonaniu – powiedział dla oficjalnej strony Vive Targów kielecki rozgrywający.
Jurasik zapewnia, że wpadkę w Zabrzu jego drużyna potraktuje jako surową lekcję. - Teraz liczy się tylko mecz w Legnicy, trzeba jechać tam i wygrać. Nie ma innej opcji, mamy już nauczkę że nie możemy podchodzić do przeciwników bez koncentracji, ponieważ to może się źle skończyć – zapowiada „Józek”. To będzie również próba generalna zawodników Bogdana Wenty przed pojedynkiem 1/8 Ligi Mistrzów z Cimosem Koper.
Początek meczu Miedź Legnica – Vive Targi Kielce w środę o godzinie 18.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze
mimo porazek lub wygranych i tak ich kocham !!