„Jesteśmy grupą twardych facetów z jajami”

13-03-2012 01:06,

– Początek w naszym wykonaniu nie był najlepszy, ale znów pokazaliśmy, że nawet ciężkich chwilach potrafimy się pozbierać do kupy. Po prostu wykonujemy swoją robotę, przy czym trener Leszek Ojrzyński wpaja nam, by nie wpadać w samozachwyt – przyznaje Kamil Kuzera, kapitan kieleckiego zespołu.

„Złocisto-krwiści” w niedzielę zaliczyli czwarte z rzędu zwycięstwo w T-Mobile Ekstraklasie. Kielczanie, mimo fatalnego początku w starciu ze Śląskiem, potrafili się zmobilizować, wyrównać i co najważniejsze – wygrać. Drużyna prowadzona przez szkoleniowca Ojrzyńskiego pokonała na wyjeździe wrocławian 2:1. – Po prostu jesteśmy grupą twardych facetów z jajami – kwituje Kuzera.

Historia lubi się powtarzać. W Kielcach też przegrywaliśmy, a jednak zdołaliśmy zdobyć komplet punktów. Może i wygraliśmy już kolejny raz z rzędu, ale twardo stąpamy po ziemi i „sodówka” nam nie grozi – mówi Tadas Kijanskas, zawodnik Korony Kielce. – Przecież w tej lidze każdy możne wygrać z każdym. Podchodzimy do każdego rywala z szacunkiem i nie trzymamy głów w chmurach – dodaje reprezentant Litwy.

Legia, Wisła, Śląsk – co łączy te silne zespoły? Każdy z nich w tym sezonie nie sprostał wysokim wymaganiom „żółto-czerwonych”. Czy Korona jest w posiadaniu patentu na gigantów polskiej ligi? – Robimy wszystko, by zwyciężyć w każdym kolejnym starciu i nie patrzymy z kim będziemy walczyć. Liczy się tylko zainkasowanie kompletu punktów. W pierwszych minutach potyczki z wrocławianami mieliśmy problemy z realizacją naszych założeń, ale potem pokazaliśmy, że jesteśmy ambitnymi chłopakami – pokreślą Tomasz Lisowski.

Kielczanie na tyle dobrze wykonywali swoje boiskowe zadania, że ekipa prowadzona przez Oresta Lenczyka była zupełnie zagubiona w swoich poczynaniach. – Do każdego przeciwnika jesteśmy przygotowani inaczej. Zagraliśmy w swoim stylu, czyli blisko rywala i agresywnie. Wrocławianie w pewnym momencie na naszym tle wypadali bardzo słabo – zauważa Kijanskas, który w 20. minucie zdobył gola na 1:1. – Dla każdego jest to przyjemne uczucie. Pavol Stano dobrze cofnął mi piłkę i pozostało tylko wsadzić ją do bramki. To nam dało wiarę, że możemy ten wynik zmienić na własną korzyść – przyznaje Litwin.

Jednak na zwycięską bramkę trzeba było czekać aż do 76. minuty starcia. Wtedy, tuż przed wykonaniem stałego fragmentu gry, Kuzera został zmieniony przez Piotra Malarczyka – późniejszego bohatera meczu. Młody piłkarz „złocisto-krwistych” strzelił bramkę kilkanaście sekund po wejściu na murawę. – Ciężko sobie coś takiego wymarzyć. Tuż przed akcją wszyscy mówili, że idę zdobyć bramkę. Widać było, że leci dobra piłka. Początkowo miałem iść na krótki słupek, ale zmieniłem swoje zamiary. Spadła tam, gdzie chciałem, nikt mnie nie rył i wpadła – cieszy się popularny „Malar”.

I trzeba przyznać, że Malarczyk, zdobywając swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie, wykonał istne „wejście smoka”. – Tak! Idealnie się dogadaliśmy, że akurat w tym momencie ma mnie złapać skurcz – kwituje humorystycznie Kuzera.

I tylko jeden aspekt mógł popsuć wrażenia związane z widowiskiem i stadionem – murawa. Zarówno gospodarze jak i goście narzekali na jej fatalny stan. – Grało się super! Prawie jak na plażówce – mówi ironicznie kapitan Korony.

Kolejny mecz Korony w najbliższy poniedziałek. Zespół prowadzony przez Leszka Ojrzyńskiego zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk. – Znów jedziemy na trudny teren. Nie będziemy faworytem, ale zagramy na fajnym stadionie, przy nieprzyjaznej publiczności – czyli to, co lubimy najbardziej – kwituje „Kuzi”.

Fot. Oskar Patek/Grzegorz Tatar

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Koroniarz922012-03-13 08:12:43
do redakcji czy będzie reportaż z meczu ze śląskiem?
ja2012-03-13 09:40:59
też czekam z niecierpliwością na reportaż :))
Redakcja2012-03-13 09:43:33
Niestety tym razem reportażu z meczu Korony nie będzie.
leszek666222012-03-13 09:46:53
Dobra 1 p 2 mniej widowiskowa gra którą przyozdobił Malarczyk ogólnie Ok jest 3pkt i jest zaje..
mks2012-03-14 12:02:35
wszyscy na Gdańsk dzisiaj zapisy
cycyus2012-03-14 15:07:06
Dzieki naszemu kapitanowi pewien mlody pilkarz z duzym potencjalem musial zakonczyc kariere , brawo Kuzi !!!! Tylko korona
Duder2012-03-16 16:06:17
cycyus o kim mówisz?
cycuus2012-03-18 12:43:29
http://www.sport.pl/pilka/2029020,65029,1623391.html
cyycus2012-03-18 12:43:43
tak sie psuje kariere koledze

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group