Nie-Realne życie Jerzego Dudka. Może zrealizuje projekt z... Sołowowem?

06-03-2012 22:26,

Poza piłkarzami ręcznymi, niewiele gwiazd światowego sportu jest związanych z Kielcami. Jednym z nielicznych jest Jerzy Dudek, triumfator Ligi Mistrzów, były piłkarz m.in. Liverpoolu i Realu Madryt.  W lutym gościł na targach ZIMA-SPORT w Targach Kielce, promując swoją markę MOVE Dudek Collection.

Jak często bywa pan w Kielcach? Pola golfowego jeszcze nie mamy, aby mógł pan trenować tu swój ulubiony obecnie sport.

Jerzy Dudek: - Jestem tu bardzo często – moja żona ma rodzinę niedaleko, sam mam firmę w Kielcach. Kielce są tak sportowym miastem, że jeszcze chwila i powstanie to pole golfowe. To tylko kwestia czasu. Być może wspólnie z Panem Michałem Sołowowem zrealizujemy jakiś projekt (śmiech). W Kielcach jest piłka nożna, jest siatkówka, jest piłka ręczna, w hotelu spotkałem zawodników nowej grupy kolarskiej, rozwijają się też inne sporty. To co się tutaj dzieje może być przykładem dla innych miast.

Pan ma w Kielcach swoje sprawy, żona ma rodzinę w pobliżu, dlaczego nie zdecydował się pan na osiedlenie w naszym mieście?

-  Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii. Mieszkamy teraz pod Krakowem, bo mamy blisko zarówno do rodziny mojej i żony - po 100 kilometrów, żeby i tu byli ludzie zadowoleni, i tam (śmiech). Było to też korzystne ze względu na edukację, gdyż nasz syn chodził w Madrycie do międzynarodowej szkoły i podobnej musieliśmy szukać w Polsce. W Krakowie znaleźliśmy bardzo fajną i może nadal uczyć się języków angielskiego i hiszpańskiego. 

A czy syn będzie kontynuował piłkarskie tradycje taty?

- Mam nadzieję że tak, chociaż on ma utrudnione zadanie. Dla mnie piłka była jedyną szansą na wybicie się. Nie mieliśmy nic oprócz sportu. On również jest wielkim pasjonatem piłki, trenuje, choć nauka znacznie ogranicza czas, który może poświęcić na futbol. W Madrycie miał łatwiej – boisko znacznie bliżej, dwa razy w tygodniu zajęcia z trenerem, w soboty mecz. Pracujemy teraz nad tym, aby ułatwić mu treningi w Polsce.

Czy był już pan na którymś z naszych stoków?

- Widziałem stok na Stadionie, mieszkając w pobliskim hotelu. Przez tyle lat gry w piłkę miałem zakaz uprawiania sportów ekstremalnych – jazdy na nartach czy motorem... Może teraz zacznę regularnie jeździć na nartach? Wszyscy mówią, że to fajna zabawa. Kiedyś nie grałem w golfa, teraz gram, może z nartami też tak będzie.

Kontrakty zabraniają tego typu rozrywek?

- Każdy z nas, profesjonalnych piłkarzy, ma indywidualny kontrakt, który tego zabrania. Jest to wymuszone przez firmy ubezpieczeniowe, które wypłacają odszkodowania tylko w przypadku kontuzji odniesionych na boisku. To powodowało, że kluby musiały umieścić w naszych umowach zakazy uprawiania sportów ekstremalnych. Zespoły płacą grube miliony za zawodników, którzy są im bardzo potrzebni i nie może dochodzić do głupich kontuzji

Sens takich klauzul widać na przykładzie Roberta Kubicy…

- Robert miał akurat ogromnego pecha, bo równie dobrze można przechodząc na pasach zostać potrąconym. Każdego z nas może to spotkać. Pamiętam jak ojciec Podolskiego krzyczał na Łukasza, że nie może grać z dziećmi w piłkę, bo jeszcze dozna kontuzji. Trzeba być świadomym tego co robimy, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.

Czy utrzymuje pan jeszcze kontakt z kolegami z Realu?

- Tak, praktycznie ze wszystkimi. Jeżeli miałbym powiedzieć z kim kontaktuje się szczególnie często, to są to Kaka, Esteban Granero i Xabi Alonso. Ostatnio widziałem się też z Cristiano Ronaldo, z którym jesteśmy twarzami projektu Castrola – on na świat, ja na Polskę. Nie mam jednak ciśnienia, aby być w Madrycie codziennie. Real jest bardzo popularny i od tego też trzeba trochę odpocząć. W dalszym ciągu mam jednak projekty związane z Realem. Ludzie proszą mnie o zorganizowanie przyjazdu Realu do Polski. W zeszłym roku udało się tu ściągnąć drużynę „Królewskich” do lat 17. Teraz z okazji Euro chcemy, aby do naszego kraju przyjechali najmłodsi piłkarze Realu.

Teraz ma pan terminarz wypełniony po brzegi…

- Tak, mam teraz mnóstwo takiego czasu „niezorganizowanego”. Do tej pory mój grafik niemal każdego dnia wyglądał tak samo: pobudka, zawiezienie dzieci do szkoły, trening itd. Teraz nie mogę się w tym wszystkim połapać. Dziś jestem tu, jutro muszę być znowu gdzie indziej, a pojutrze jeszcze w innym miejscu – różne miasta, różne kraje. Teraz dodatkowo promujemy razem z Vision One moją markę sportową Move Dudek Collection. Fajnie jest znaleźć się w jednym teamie z Otylią i Sebastianem Świderskim.

Zakończył już pan karierę piłkarską, ale nadal trzyma formę, nie widać u pana brzuszka, co robić aby po zakończeniu wyczynowego sportu nie przybrać na wadze?

- Kupować rozmiar większe ubrania – wtedy nie widać brzuszka (śmiech). A tak na poważnie, to nadal dużo się ruszam, dwa razy w tygodniu chodzę na rowery. Na pewno nie jest łatwe utrzymanie formy, bo przez 20 lat ciężko trenowałem niemal każdego dnia, a teraz nie muszę tego robić, ale staram się jak mogę by pozostać w dobrej kondycji.

A jakie potrawy pomagają Jerzemu Dudkowi ją utrzymać? I czy są gotowane samodzielnie?

-  Czasem zdarza mi się gotować, ostatnio z Magdą Gessler przyrządzaliśmy paellę valenciana i wyszła pyszna. Ogólnie polubiłem hiszpańską kuchnię.

A co jeszcze hiszpańskiego poleciłby pan Polakom?

-  Hiszpańskie kino, bo mają znakomitych reżyserów i świetnych aktorów, o których może czasem nie mówi się tak głośno w mediach, jak o amerykańskich gwiazdach. Do tego książki, szczególnie fantastykę.

Rozmawiali Mateusz Cieślicki i Krzysztof Żołądek.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

norma2012-03-07 09:28:13
Tylko nie pchaj się chłopie na stołek po Lacie, bo wtedy wszyscy zapomną o Twojej wspaniałej karierze piłkarskiej. Staniesz się pośmiewiskiem wszystkich.
K22012-03-08 00:47:13
Nie to jak stanąć obok kogoś kto zadaje pytania i potem podpisać wywiad jako swój...
m2012-03-08 10:38:28
i tak juz jest posmiewiskiem ;d

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group