Upadek Podbeskidzia w Kielcach. „Stadion to nie teatr”

03-03-2012 08:24,

Zmęczeni, ale i szczęśliwi – tak właśnie czują się piłkarze Korony po spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Nic dziwnego, „złocisto-krwiści” przed własną publicznością pokonali rewelację rozgrywek 2:0! – Przy takim wyniku człowiek nie patrzy na brak sił. Jest ogromna radość, bo nasza forma idzie do góry – mówi Kamil Kuzera.

„Idzie, idzie Podbeskidzie” skandują kibice z Bielska-Białej. I rzeczywiście, nie licząc słabego początku w T-Mobile Ekstraklasie, podopieczni Roberta Kasperczyka w tym sezonie mogą poszczycić się bardzo dobrymi wynikami, których zwieńczeniem są chociażby zwycięstwa z Legią Warszawa, czy Wisłą Kraków. Ostatnia passa „Górali” to cztery wygrane bez straty gola. – W Kielcach ten slang gości trochę upadł, bo Podbeskidzie tutaj nie doszło – zauważa Kamil Kuzera.

W pełni kontrolowaliśmy bieg tego spotkania i wygraliśmy zasłużenie. Mieliśmy także sytuacje ku temu, by ten wynik poprawić. Ostatecznie, po szybkim zdobyciu dwóch goli, w drugiej połowie stanęliśmy z tyłu i prowadziliśmy grę, a sytuacje i tak były – dodaje kapitan kieleckiego zespołu.   

Jednym z bohaterów piątkowego starcia jest Jacek Kiełb, który efektownym strzałem z piętki umieścił piłkę w bramce Podbeskidzia. Jak smakuje taki gol? – Bardzo dobrze! – mówi zadowolony „Ryba”. – Ta bramka jest dla mojego taty, który pojawił się na stadionie w Kielcach. To moje pierwsze trafienie, kiedy tata był na trybunach. Naprawdę rzadko jeździ na mecze Korony, ale teraz chyba zacznie to robić częściej.

Pochwały należą się również dla całego sztabu szkoleniowego, który bardzo dobrze rozpracował przeciwników. To ich trzeba pytać o szczegóły, my tylko zrobiliśmy, co nam kazali i to poskutkowało. Mogę tylko powiedzieć, że takie zwycięstwa – szczególnie to z Wisłą – jednoczą zawodników. W szatni jesteśmy rodziną – kwituje zawodnik wypożyczony z Lecha Poznań.

Kielczanie łącznie zdobyli już trzydzieści cztery punkty, dzięki czemu prawdopodobnie już teraz zapewnili sobie utrzymanie. Ale jak zapewnia Aleksandar Vuković, trzeba walczyć dalej. – Pracujemy bardzo sumiennie i wkładamy w to dużo serca. Niezależnie od ilości posiadanych „oczek”, zawsze jest ciśnienie i presja, bo przecież nikt nie chce przegrywać. Mamy się z czego cieszyć po tej wygranej z Podbeskidziem, ale jeszcze nie pokazaliśmy wszystkiego i to jest dobry prognostyk przez kolejnymi spotkaniami. Przy lepszej grze będzie łatwiej o kolejne zwycięstwo – stwierdza.     

W piątek na „Arenie Kielc” pojawiło się ponad sześć tysięcy kibiców, czyli od dwa tysiące więcej niż przy okazji meczu z Jagiellonią Białystok. Tym razem publiczność zgromadzona na stadionie przy ulicy Ściegiennego dopingowała Koronę znacznie bardziej żywiołowo, niż to miało miejsce ostatnio, ale w dalszym ciągu brakuje najwierniejszych kibiców ekipy „żółto-czerwonych”. – Tym razem było głośniej na naszym stadionie, bo wszyscy zdali sobie sprawę, że potrzebujemy tego, czego zabrakło z oczywistych powodów – mam tu na myśli najbardziej zagorzałych kibiców. Doceniono naszą walkę i zaangażowanie. Chcemy im za to podziękować i mam nadzieję, że będzie ich na naszych spotkaniach jak najwięcej – mówi „Vuko”.

Szkoda tylko, że nie było kompletu widzów, ale oni na pewno widzieli nas w telewizji. Wiemy co się dzieje. Jest to chore. Wypowiadałem się już w tej kwestii, ale popieramy ich z całego serca – dodaje Kiełb. 

Zawodnicy Korony zarówno na przedmeczowej rozgrzewce, jak i po ostatnim gwizdku sędziego, na boisku pojawili się w białych koszulkach z napisami: „Stadion to nie teatr”, oraz „Jesteśmy z Wami”. – Chcemy ich wesprzeć w – moim zdaniem – słusznej walce. Wyszliśmy z takimi hasłami i to podtrzymuję. Są miejsca, gdzie panowie policjanci są przydatni dla całego narodu polskiego, ale niech pozwolą ludziom – którzy są pod presją, jak przeżyć następny dzień – przychodzić na stadion, wyżywać się na Vukoviciu i innych biegających po boisku aktorach. Nie o to chodzi, by zabraniać im okazywać emocje.

Fot. Paula Duda, Adrian Duda, Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

hrabia2012-03-03 10:28:17
A może ktoś z dziennikarzy spróbowałby dać obraz rzeczywistych powodów i rozmiarów konfliktu (zebrać w jednym miejscu głosy wszyskich trzech stron: kibiców, policji i Zarzadu Klubu). Trzeba zrobić wszystko dla osiągnięcia kompromisu, ale w tym celu otrzebna jest wiedza o stania faktycznym.
kris2012-03-03 10:40:29
to jest wina klubu po co milicje wpuszczają na stadion,niech warują za bramą tam ich miejsce.
K22012-03-03 11:34:08
no właśnie, czy to nie jest tak, że na stadionie działa ochrona, a dopiero jak się coś dzieje i ochrona nie daje rady to - jak pisał kris - warująca policja wkracza na stadion? skoro chce przychodzić 80 policjantów na mecz to niech im chociaż komenda bilety kupi, w kasie klubu będzie wtedy za te 80 biletów kasa, skoro młyn opustoszał. jak na razie to policja działa na szkode klubu...
Scyzor2012-03-03 11:39:24
Policja nie musi teraz pytać o zgodę. Tusk przepchnął taka ustawę i w połączeniu z głupotą kieleckiej policji takie mamy efekty. Stan wojenny na stadionach. łapanki znane z czasów okupacji.
M_M2012-03-03 11:43:59
Widzę Panowie, że nie znacie aktualnie panujących przepisów...
W świetle obecnego prawa (przygotowanego pod Euro2012) policja może wparować na stadion kiedy chce i gdzie chce. Nie muszą obecnie czekać na pozwolenie od klubu.
CK732012-03-03 11:46:08
http://www.youtube.com/watch?v=warTFq1lnx4&feature=player_embedded
Koniewa2012-03-03 12:05:49
Ostatnio widziałem jak za sektorem B3D stało kilku policjantów i bacznie obserwowało kibiców. Jeśli ktoś wstał i zaczął coś krzyczeć w emocjach to od razu naradzali się co robić. Nie zwinęli gościa, ale na prawdę to wyglądało komicznie! Po co Policja na stadionie, na którym nigdy żadnych zadym nie było?! Czy sama ochrona nie wystarczy? Kilka lat była sama ochrona i był spokój a teraz nagle policja rozgląda się po sektorach i wyłapuje kibiców. Na Arenie Kielc jest bezpiecznie! Nigdy nic złego się tutaj nie działo a tu nagle policja patroluje trybuny. Represje są największe w Polsce mimo, że stadion jeden z najbezpieczniejszych. Czy oni na prawdę nie mają co robić i muszą robić pozory, że pracują? Ulice patrolować a nie stadiony! Dziękuję piłkarzom za wsparcie.
jaco2012-03-03 12:06:54
Piłka nożna dla kibiców!
misio2012-03-03 13:37:47
Na stadionie było bezpiecznie i normalnie.
Teraz niestety nie jest...
Dawniej nikt się nie obawiał,że coś mu się stanie...reakcje kibiców są takie same na całym świecie...każdy kto kocha ten sport często nie zgadzając się z decyzją sędziego daje upust swoim emocją...to przecież oczywiste !
czy sytuacja w której kluby nie przepadają za sobą...zdarzają się bluzgi...
Tak było jest i będzie...bez tego nie ma sensu iść na mecz...jak mam siedzieć i pilnować się...żeby przypadkiem czegoś nie powiedzieć np: na sędziego to wolę zostać w domu z TV i napić się z kumplami piwka...pomarudzić i czuć się swobodnie...
Jeżeli zależało by mi na wysokiej kulturze w sobotni wieczór to zawsze mogę iść do filharmonii...
Teraz nie jest bezpiecznie...nie wiesz kto siedzi obok i czy przypadkiem nie wyjedziesz radiowozem za nazwanie sędziego wUJEM ...
I 48 godzin w areszcie...i grzywna i zakaz...
Problemy w pracy i w rodzinie...po co mi to ?
ck fan2012-03-03 14:41:31
Ja nie płace podatków po to aby łapać ludzi za przeklinanie lecz po to aby czuć się bezpiecznie. Widocznie Policja jest bezrobotna, jeżeli zajmuje się takim sprawami to wniosek z tego taki, że można byłoby pomyśleć o redukcjach etatów, skoro brak jest konkretnej pracy. A czy już został złapany zabójca Małpy ?. Zaznaczam, że jestem przeciwko przeklinaniu ponieważ to świadczy o zaściankowości i kompleksach.
kibic2012-03-03 17:08:33
fajny doping,wreszcie nie było chamstwa i bijatyk na trybunach.i tak cicho było,wreszcie można było porozmawiać i zjeść spokojnie kiełbaskę
Jacoob2012-03-03 17:28:29
milicjancie ukrywający się pod nikiem "kibic" a kiedy ty widziałeś na naszym stadionie bijatyky trollu? A jak chcesz sobie w ciszy zjeść kiełbaskę to wypierdzielaj sobie grilla zrobić, na meczu ma być GŁOŚNY DOPING!
misio2012-03-03 17:36:20
Tak kolego...bo normalnie to bijatyka jest co 5 minut...
Widać, że nigdy nie byłeś na meczu...
mistrzCK2012-03-03 20:08:42
Nasz stadion BYŁ, JEST i BĘDZIE najbezpieczniejszy w Polsce dzięki właśnie męstwu i sprawnemu działaniu naszych dzielnych służb milicji. Wszystkich pseudoszalikowców wyłapali. Teraz będzie cicho, i spokój, i więcej kobiet na stadionie jak na ostatnim meczu.
ck2012-03-03 21:23:52
http://www.youtube.com/watch?v=xCrijM1fsA0 ... ten filmik oddaje wszystko, nie trzeba więcej słów. Panowie, wróćcie na stadion, dogadajcie się z rządem, spotkajcie się, porozmawiajcie... Brakuje dopingu.
Kibic2012-03-04 13:55:11
a kiedy cksport zrobi reportaż z meczu???

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group