Jeden mecz, który zdecyduje o wszystkim
Przed spotkaniem z Czechowskimi Niedźwiedziami jest wiele możliwości. Zespół Vive Targów może zająć zarówno drugie, jak i piąte miejsce w grupie. Jedno jest pewnie, jeżeli kielczanie chcą awansować do TOP 16 Europy w sobotę nie mogą przegrać. – Prosimy o wsparcie kibiców – apeluje trener Bogdan Wenta.
Czechowskie Niedźwiedzie w tym sezonie grają w kratkę. Na swoim koncie mają po trzy zwycięstwa, remisy i porażki. – To jest właściwie reprezentacja Rosji – uważa Sławomir Szmal. – Mają to, z czego słyną rosyjskie zespoły, czyli świetne warunki fizycznie – dodaje Bogdan Wenta. Właściwie każdy w kieleckim obozie zdaje sobie sprawę z siły rywala. - To bardzo dobra drużyna. My wygraliśmy z nimi na wyjeździe, jednak przez większość meczu to rywale prowadzili kilkoma bramkami. Zwycięstwo wywalczyliśmy w samej końcówce. Teraz jednak gramy w domu, to będzie bardzo ważne spotkanie dla nas. Sądzę, że mamy szansę wygrać – mówi Denis Buntić.
Dla zespołu Vive Targów Kielce będzie to trzeci w nowym roku mecz Ligi Mistrzów i trzeci, w którym zagrają o wszystko. - Chyba lubimy grać takie mecze – śmieje się Szmal. - Ze wszystkich wychodziliśmy obronną ręką. To będzie trudne spotkanie. Obie drużyny dobrze grały na wyjazdach, u siebie miały problemy. Ja upatruję naszej szansy w tym, że w spotkaniu o dziką kartą zagraliśmy dwa dobre mecze. Bardzo pomogła nam też publiczność i teraz również liczymy na jej wsparcie – powiedział „Kasa”. - Karty mamy w swojej ręce i my je rozdajemy. Inne mecze będą nas interesowały, gdy my skończymy już grać, wtedy będziemy patrzeć na wynik w Veszprem. Teraz musimy skupimy na swoim meczu – dodał jednak szybko bramkarz naszej drużyny.
Kieleccy kibice od dawna zastanawiają się, czy w sobotnim spotkaniu będą mogli wystąpić Uros Zorman i Tomasz Rosiński. - Nie liczę na nich w kontekście tego meczu. To są zawodnicy dla nas bardzo wartościowi, ale po długich przerwach. Uros nie grał dwa tygodnie, może nie jest to długo, ale on przez ten czas trenował zupełnie inaczej. Wiadomo, że wolałbym go mieć do dyspozycji, bo to doświadczony zawodnik. Te najbliższe dni dają nam formę manewru i nadzieję, że będzie on mógł nam pomóc, choć przez chwilę. Tomkowi potrzeba jest więcej czasu – zaznacza Wenta.
A co według Bunticia, będzie kluczem do zwycięstwa w tym pojedynku? - Oczywiście obrona, jak to w piłce ręcznej – śmieje się rozgrywający Vive Targów. - To daje kontry i łatwe bramki – dodaje Chorwat. W swoją drużynę wierzy trener Bogdan Wenta. - Na pewno mamy szansę, pomimo ograniczonego pola manewru. Ważna będzie hala, ta atmosfera, którą kibice stworzą. Prosimy ich o to – apeluje do kieleckich kibiców szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Biletów na spotkanie Vive Targów Kielce z Czechowskimi Niedźwiedziami od kilku dni już nie ma, organizatorzy oraz zawodnicy kieleckiego klubu proszą o przyjście w żółtych koszulkach. Początek meczu w sobotę o godzinie 17. Już teraz zapraszamy wszystkich na relację na żywo wprost z Hali Legionów!
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze
Zawsze z wami,ludzie odłóżcie wachlarze i kibicujcie z całych sił!!!!!!!
TYLKO ISKRA
DO BOJU ISKIERKO!!!