AZS tym razem górą. Kolejna porażka Farta
Nie udało się podopiecznym trenera Grzegorza Wagnera pokonać dobrze dysponowanych częstochowian. Fart Kielce w poniedziałek przegrał u siebie 1:3. Początek w wykonaniu kieleckiego zespołu był obiecujący, jednak z każdą kolejną partią siła uderzenia "Farciarzy" wyraźnie słabła. Ogromny niedosyt - tylko tak można skwitować tę potyczkę.
vs.
Fart Kielce - Tytan AZS Częstochowa 1:3
(25:16, 25:27, 25:27, 23:25)
Fart Kielce: |
Tytan AZS Częstochowa: |
Koniec. Kolejny mecz "Farciarzy" w piątek, gdy kielczanie zmierzą się na wyjeździe z AZS-em Politechniką Warszawską. Dziś za uwagę dziękuje Maciej Urban.
20.16 - I piłka meczowa za nami. Na szczęście na naszą korzyść. Teraz bronimy kolejnego. Pawliński serwuje iiiiii... Atak Częstochowy, blok Farta, ale w aut. Koniec! Przegraliśmy 1:3.
20.13 - A jednak nie. Mamy 22:24. Nie uznano zagrania Farta. Piłka poza parkietem. Ciekawa sytuacja, bo nie ma w hali już prezesa Farta, który jeszcze jakiś czas temu zasiadał w loży VIP.
20.11 - Na parkiecie cień nadziei. Kapfer robi nam asa. 22:23 i może coś z tego będzie. Za chwilę Dawid Murek myli się w ataku. Remis!
20.08 - Niezawodny Murek i mamy 17:22. N"ie da suę uryć, że ta odsłona i w efekcie cały mecz zmierza ku końcowi. Fart odrabia, ale powoli. Mam nadzieję, że jestem w dużym błędzie. Po chwili Żurek odbija piłkę "klatą", ta wylatuje na stronę przeciwną, po czym blokują nasi i jest punkt. Za chwilę Nilsson serwuje nam asa! Trener Kardos bierze czas. Może się mylę... Oby.
20.06 - Odrobiliśmy dwa punkty, czekamy na więcej. Jest to możliwe. 15:19.
20.05 - Jeszcze jeden "dźwięk"? Czemu nie. Zapraszamy do posłuchania wypowiedzi Grzegorza Wangera.
20.04 - Długa wymiana i punkt dla Farta. Xavier Kapfer z bardzo trudnej piłki, ale udało mu się zmieścić ją po stronie ekipy przeciwnej.
20.02 - „Farciarze” w dotychczasowych rozgrywkach zaliczyła jedynie trzy zwycięstwa. Pokonaliśmy AZS Olsztyn, Jastrzębski Węgiel oraz częstochowian. Mało korzystny jest ten bilans, ale mamy nadzieję, że kielczanie zmienią to już dziś... Chociaż ciężko tu o hurraoptymizm. 11:16.
20.00 - Kibice obu zespołów krzyczą w niebogłosy. My natomiast czekamy na zmianę obecnej sytuacji. Gra toczy się w sposób następujący: punkt Fart, punkt AZS... Challagne i kolejne oczko dla Częstochowy. 10:15.
19.58 - Jest progress. Fart nie odpuszcza. Nie poddają się też rywale. Murek z szóstej strefy i punkt dla AZS-u.
19.56 - Na osłodę Kamiński prezbija się przez podwójny blok. Po chwili nasz podwójny blok powstrzymuje atak gości. 6:10. Powoli odrabiamy zaległości. Coś się dzieje.
19.54 - Dawid Murek kapitalnie kończy akcję. Aż ręce same składały się do oklasków. Co się dzieje? Wagner bierze czas, bo jest wyraźnie źle. Tak złego początku jeszcze dziś nie było. Jest 4:10 i szykuje się szybki koniec. Ale wszystko w rękach Farta. Może skończy się to zupełnie inaczej.
19.52 - Zaczynamy tego seta od strat. Kibice powoli się denerwują. Fart trochę bezraadny. Powietrze chyba z nas spadło. Szczególnie po tych dwóch ostatnich setach, gdzie zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Mamy 4:8 i żadnych dobrych prognoz. Fart wyraźnie siadł, a AZS to wykorzystuje.
19.48 - IV SET. I co? Wyciągniemy to? Fart w tym sezonie jeszcze ani razu nie wygrał tie-breaka. Może być naprawdę ciężko, ale warto się przebić przez tę mało zaszczytną statystykę. Na razie 2:3.
19.45 - Posłuchajcie co o tym meczu mówił Grzegorz Kokociński:
19.43 - Buszek zatrzymany na bloku Murka. Po chwili znó Buszek i znów błąd. Piłka poszybowała daleko poza plac gry. Niestety, sześć punktów straty, mistrzowska pogoń i skończyło się przysłowiową lipą. Fart przegrał tego seta 25:27.
19.40 - Rozgrywający AZS-u zamiast rozegrać, oddaje przypadkowo piłkę na stronę Farta. Tutaj Nilsson nie miał wyboru. Najwyższy wymiar kary, punkt dla Farta! Setowa dla Farta i............ Wybronili się częstochowianie.
19.39 - To schłodzili nasze emocje częstochowanie. Prowadzą jednym punktem i mamy piłkę setową. Dziwna sytuacja. Niby liniowy pokazał, że piłka znalazła się poza placem gry, ale sędzia główny zdecydował inaczej. Za chwilę Wiśniewski blisko asa serwisowego. Blisko, ale nie udało się.
19.38 -I znowu remis! Tym razem zgrany duet Pujol-Kamiński czynią cuda! Za chwilę potrójny blok i mamy na tablicy 23:22!
19.37 - Pawliński i jest remis! Za chwilę Miłosz Hebda mieści się między naszym blokiem a siatką.
19.34 - 118km/h 118km/h!!!! Niemożliwe! Nilsson z zagrywki niszczy rywali i rozwiewa wątpliwości! Po czymś takim seta trzeba po prostu wygrać. Kielczanie ofiarnie, ale trzymają się przy piłce i Nilsson Show!!!
....
Challange... Czy Nilsson przekroczył linę trzeciego metra? Niestety, minimalnie. Jest 20:21.
19.32 - AZS ma challange, prezesi Farta z trybun pokazują jak wyraźnie ta piłka kielczan zmieściła się w parkiecie. Ale trzeba było poczekać na oficjalny komunikat. Jest punkt! Po chwili skutecznie Nilsson z prawego skrzydłą i tracimy tylko oczko!
19.30 - "Miły" sprawia nam miłą niespodziankę. As serwisowy! Nie obyło się bez challange, ale nic z tego częstochowanie :). Dobrze, dobrze, ale trzeba zacząć regularnie zdobywać punkty. A jesteśmy świadkami wymiany oczko za oczko. Na szczęście jest 17:20. Jest do wygrania.
19.28 - Janeczek też marnuje zagrywkę. Po prostu nie trafia w piłkę, która w koszykarskim stylu poszybowała dalekooooo. Ale ciężko skomentować to, co Janeczek zrobił chwilę później. Tyłem do siatki przebijał na "uwolnienie". Piłka jednak po kieleckiej stronie nie znalazła odbiorcy. Jest parkiet, jest punkt. 14:19. Ale nie traćmy wiary, bo Maciej Pawliński nabija blok rywali.
19.26 - Gramy Kielce, gramy! Daje efekt, bo Buszek w dobrym stylu przebija się przez siatkę. Za chwilę Jungiewicz psuje zagrywkę... 12:18.
19.25 - Przerwa, sześć punków straty... Godzimy się na taki wynik?
19.24 - A teraz mały wpis na temat legendy siatkarskiej, czyli kilka słów o Dawidzie Murku, który obecnie reprezentuje barwy AZS Częstochowa. Od statystyk aż głowa boli – 262 oficjalne mecze w reprezentacji Polski, uczestnik Igrzysk Olimpijskich Ateny 2004, kilka razy brał również udział w mistrzostwach światach i Europy. I ciekawostka na koniec. Kto pierwszy raz powołał Dawida Murka do seniorskiej reprezentacji? Oczywiście był to Hubert Wagner, a miało to miejsce pod koniec 1996 roku.
19.23 - Murek mimo wieku pokazuje, że potrafi grać. Kapfer natomiast nam się zablokował. I jest reakcja Wagnera. Wchodzi Maciej Pawliński.
19.21 - Jednak kielczanie jeszcze z tyłu. Częstochowa powali, aczkolwiek skutecznie wyrabia sobie przewagę. Wracamy do pięciopunktowej przewagi AZS-u Jest 9:14.
19.20 - Na szczęście naszym ambicji i woli walki nie brakuje. I jest efekt. Kapfer i po chwili Jungiewicz zdobywają dla Farta dwa punkty. 8:11.
19. 17 - Punkt nr dziewięc na konto Częstochowy. Goście wyraźnie się ożywili. Dawid Murek rządzi i dzieli na parkiecie. Nie wiem co się dzieje. Wagner bierze czas. Może coś się zmieni. P.S. Dziękujemy Corba za pamięć :)
19.16 - Buszek zrehabilitował się i zdobył dla nas punkt. Po chwili jednak jeszcze nierozgrzany Jungiewicz trafia z zagrywki w siatkę. 5:8 i przerwa.
19.13 - Przed chwilą była jeszcze mowa o niezawodnym Buszku. Tym razem jednak Rafał nie zdołał przebić się przez blok AZS-u. Kibice drużyny przeciwnej są coraz głośniej. Wyraźnie wierzą w zwycięstwo swojego zespołu. Nic dziwnego, na tablicy widnieje wynik 4:7. Na parkiet wchodzą Jungiewicz i Kozłowski.
19.11 - Początek III SETA zacny. Dawid Murek przy zagrywce trafia kolegę z zespołu. Ale to już dawno było. Teraz jest 3:3. Znowu remis...
19.09 - Tymczasem prezentujemy naszych kibiców. Zamiast siedzieć przed PC, powinniście ich wspierać!
19.08 - Małe pytanko między wierszami, czy wiecie kto został Misterem Kieleckiego Sportu 2012? Oczywiście jest nim Grzegorz Tkaczyk, zawodnik Vive Targów Kielce. Zdobył on ponad 16% głosów. Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego przy tak dużym powodzeniu siatkówki wśród pań, złota nie zgarnął Wasz ulubieniec Pierre Pujol, który zasiadł raptem na trzeciej lokacie? Drogie panie, mobilizacji zabrakło? :)
19.06 - Kapfer przedobrzył. Miało być w parkiet, wyszło zupełnie inaczej. Francuz chyba liczył, że zaczepi piłką o blok rywali. Tak się jednak nie stało. Tracimy tego seta.
19.05 - A teraz to AZS ma w garści Farta. Dla odmiany czas bierze Grzegorz Wagner. Trzmymajcie kciuki. Przyda się.
19.05 - Buszek celował Asa, ale trafił poza parkiet.
19.04 - Zmarnowaliśmy szansę, ale po chwili pomylili się częstochowanie i mamy kolejną okazję na wygraną kolejnej odsłony meczu. Wcześniej jednak czas wziął skoleniowiec AZS-u. Kibice w Hali Legionó wstają i czekają.
19.02 - W kieleckim bloku zabrakło dosłonie centymetrów, by piłka spadła na stronę drużyny przeciwnej. Remis, ale, ale znów przewaga Farta i setbol!!!
19.00 - Wieśku, świetny pseudonim :) Pujol rzeczywiście robi na parkiecie dużo dobrej pracy. Fart natmiast przełamuje się i zdobywa kolejne punkty. Po chwili Kapfer w siatkę i znów remis. Tym razem 22:22.
18.58 - Uuu, coś jest nie tak. Wagner bierze czas. Może to coś zmieni. Musi, bo właśnie jesteśmy jeden punkt do tyłu i trzeba się liczyć z gorącą końcówką. Otwórzcie okna, bo przynajmniej nie będzie Wam zbyt ciepło.
18.54 - Czekałem na to pytanie, nie doczekałem się. OK. Nie chcecie zdjęć kibiców z Częstochowy, ale i tak je wstawię! Jakiś komentarz?... Strach się bać? :) Ale kibicują głośno. Na parkiecie jest remis 18:18. Znowu punkt za punkt. Po chwili zdobywamy punkt więcej. Kapfer na fali! A ja nie nadążam za pisaniem :)
18.52 - Zniecierpliwieni kibice pytają gdzie jest Corba, ja natomiast zapytam: co się dzieje z Fartem? Mamy przestój, który jednak przerywa blok Pujol-Buszek. Przerwa techniczna i 16:15 dla nas!
18.50 - Owszem, kielczanki są wybitnie piękne. Warto spoglądać na nie w każdym wolnym momencie :) Ale lepiej to robić "na żywo". W TV takich atrakcji nie ma. Dziękujemy za pozdrowienia i komentarze. Oby tak dalej! Fart natomiast spełnia nasze marzenia i prowadzi trzema oczkami.
18.48 - Torpeda Janeczka, Miłosz Zniszczoł z problemami, ale odbił... Jednak nie zrobił tego w sposób przepisowy. Więc punkt dla rywali. Po chwili Fart zdobywa dwa punkty z rzędu. 13:10. Dobrze jest!
18.46 - Buszek na zabicie! To nie żarty. Jego piłka poleciała z prędkością 105 km/h. Przyznam, że wolę nie przyjmować takiego ciosu :) Podobnie jak częstochowianie, którzy w tej sytuacji byli wyraźnie bezradni.
18.44 - Ooooooo! Pierwszy komentarz od dawien dawna :) Z drugiej strony finał Australlian Open to nie jest, więc damy radę! Na parkiecie jest 9:7. Czy możemy coś dodać? Częstochowa wraca do gry.
18.42 - Po chwili dwa punkty straty, ale i świetna postawa Kapfera. I znowu... remis i przewaga Farta. Gramy punkt za punkt. Aby to się zmieniło, bo w takich emocjach nie wytrzymamy tu zbyt długo.
18.40 - Nilsson z zagrywki! Ale ma ten gość uderzenie! Kapitalna zagrywka w wykonaniu Szweda i mamy 5:3.
18.39 - Wyniku nie zmienił Challange, zmienił go nastomiast duch walki Farta. Lecz po chwili AZS odbija piłeczkę i wyrównuje. Szykuje się ciężki pojedynek.
18.37 - I co teraz? Częstochowa wyraźnie chce nawiązać walkę z kielczanami. Obecnie jest już 2:2. Czekamy jeszcze na Challange, który może coś zmienić w obecnej punktacji.
II SET
18.34 - Fart Tym razem był bezkonkurencyjny. AZS wyraźnie w cieniu kieleckiego zespołu.
18.32 - I Kapfer wraz z Kokocińskim kreują dla rywali blok nie do prezjścia. Był to punkt nr 25. na koncie Farta! Mamy set!
18.29 - Na problemy Miłosz Zniszczoł, który dobym uderzeniem przebił się przez blok rywali.
W ramach małego przerywnika, zapraszamy do obejrzenia ciekawego materiału z Miłoszem Zniszczołem w akcji. Co prawda nie ma tam nic na temat dzisiejszego meczu, ale gwarantujemy, że warto zobaczyć ten filmik. I to nawet po raz drugi :) Wystarczy, że klikniecie TUTAJ. A może taka koncepcja przypadła Wam do gustu i chcielibyście więcej? Dla serwisu CKsport.pl nie ma lepszej zachęty niż przychylne komentarze i krzyki „Chcemy więcej!” :D
18.27 - Po czternastym oczku jakie wybiło na koncie AZS-u, trener Wagner bierze czas.
18.26 - Janeczek łamie kielecki blok i ustala wynik na 20:12. Po chwili kolejny punkt dla przyjezdnych zdobywa Sobala. Fart! Fart Kielce! - głośniej, bo coś zaczyna się psuć.
18.23 - Pierre czyści siatkę, Nilsson kończy! Jak on to trafił? Piłka znalazła się dosłownie w samym końcu placu gry. Mało brakowało, a punktu mogło nie być. Tymczasem jest już aż 19:10. Fart robi swoje. Przypomina się poprzednie starcie w Częstochowie.
18.22 - "Na razie gładziudko" mówi kolega Grzegorz Walczak. Tak jest! Mamy szesnaście punktów, rywale tylko dziewięć.
18.21 - Co się dzieje? AZS zdobył dwa punkty z rzędu. Fabian Drzyzga szaleje i nie daje odpocząć "Farciarzom". Chwilę potem niesamowita wymiana piłki. Na szczęście siatki dotyka zawodnik Częstochowy.
18.19 - I już pierwszy Challange, z którego punkt chcą "uciułać" częstochowianie. Jednak linia środkowa nie została przekroczona i oczko zostaje po stronie kieleckiej.
18.18 - Tuż przed meczem trener Grzegorz Wagner zapowiadał, że ekipa częstochowian nie jest mu obca. Posłuchajcie.
18.16 - Rafał Buszek swoim silnym atakiem przebija się przez blok rywali. Jest dobrze.
18.14 - Nilsson wykręca palce swoim przeciwnikom niezwykle silnym uderzeniem! Brzmi to jak relacja walki MMA, ale tak jest. Prowadzimy 9:3. Szwed wyraźnie, o ile nie szykuje się do walki z Najmanem, wyraźnie chce pokazać na co go stać! I znowu Nilsson i 10:3. Ciężko nadążyć za Fartem, ale to dobrze!
18.12 - Kapitalny blok w wykonaniu Zniszczoła i Buszka! Fart do pierwszej przerwy technicznej prowadzi już 8:3. Jesteście zadowoleni z tego wyniku? Jakoś po komentarzach tego nie widać. Nie siedzimy, nie stoimy... Komentujmy :)
18.10 - W pierwszym składzie grają Zniszczoł, Buszek, Kapfer, Kokociński, Pujol, Nilsson i Żurek. A więc Michała Kozłowskiego jak na razie nie ma. Tymczasem jest już 6:2! Fart rozpoczął to spotkanie w sposób zdecydowany. Jest moc!
18.08 - Marcus Nilsson uderza, niszczy i mamy 3:1 dla Farta.
18.07 - Drzyzga do Gierczyńskiego i jest 0:1.
18.06 - Zaczynamy! Słychać już kibiców drużyny przyjezdnej. Szykuje się niezłe widowisko!
I SET
18.01 - Powoli zaczynamy. Jednak publiczność dopisuje, dzięki czemu będzie dziś w Hali Legionów głośno i przyjemnie. Oby to przełożyło się na wynik. Dzisiejszą relację poprowadzi Maciej Urban. Witam serdecznie :)
17.58 - Jest tam ktoś? Chyba nie chce Wam się komentować dzisiejszej potyczki. To chociaż jakieś podskoki, okrzyki przed tym komputerem. Wspierajcie Farta na wszelkie możliwe sposoby!
17.55 - Już wiemy, że rozpoczniemy z 6minutowym opóźnieniem. Ach te potrzeby telewizyjne...
17.50 - Kto dziś wystąpi w roli rozgrywającego nr 1? Michał Kozłowski po kontuzji, czy Pierre Pujol, który ma problem z ustabilizowaniem swojej formy? Czekamy na Wasze opinie.
17.45 - Dzień dobry wieczór - tak oficjalnie powitano publiczność, która wpierać będzie Farta. A początek tuż, tuż. Kompletu jednak dziś chyba nie będzie. W tym momencie trybuny powinny pękać w szwach. Poczekajmy. Może będzie lepiej.
17.40 - A więc wygląda na to, że zarówno Jan Król jak i Rafał Sokołowski w dzisiejszym starciu nie zagrają.
17.30 - A to oznacza, że będziemy dziś w TV. Jak to powiedział Grzegorz Wagner - Ostatnio często będziemy w telewizji. Tymczasem na parkiecie są już oba zespoły. Rozgrzewka w toku i już tylko pół godziny do rozpoczecia meczu.
17.25 - A wspierać nas dziś będzie ten o to sprzęt mierzący prędkość lotu piłki... Chyba tak to się tłumaczy :)
17.20 - ... Cicho coś na tym Live. Pomarzliście w tych domach? No fakt, ciepło nie jest. Na zewnątrz jest ponad -10. Ale będzie jeszcze gorzej. Oby "Farciarze" rozgrzali ten klimat to czerwoności. W końcu zwycięstwo będzie jakąś namiastką wakacyjnej (czytaj ciepłej) atmosfery :)
17.15 - A więc składy już uzupełnione. Pozostało tylko czekać na rozpoczęcie ostatniego meczu dwunastej kolejki PlusLigi. Kto wygra to bardzo ważne dla układu tabeli starcie?
17.00 - A więc powoli zaczynamy. Hala jeszcze pusta, ale chyba nie mamy się czemu dziwić. Przecież jest dopiero chwila po godzinie 17. Póki mecz się nie zaczął, zapraszamy na Cały Ten Sport w Radiu Plus! Jesteście z nami? Czekamy na jakieś komentarze :D
16.00 - Poniedziałkowe starcie „Farciarzy” z zespołem z Częstochowy będzie prawdziwym testem dla kieleckiej ekipy. Nie tylko dlatego, że mecz zostanie rozegrany już przy kieleckiej publiczności, ale również z powodu presji ciążącej na obu zespołach. W końcu Tytan tylko o jedno „oczko” wyprzedza Farta Kielce. - Musimy w tym spotkaniu zainkasować trzy punkty – mówi Grzegorz Kokociński. Przeczytaj zapowiedź spotkania!
Wasze komentarze
ciekawe jaka będzie najszybsza( prędkość piłki)
chyba że Wgner zdecyduje inaczej...
Daleko daleko ;)
oglądam mecz w tv i nawet tu wk... mnie ten halowy spiker, on ciagle gada, nie dosc ze beznadziejnie to wypada na miejscu to i w tv bez sensu... trzeci komentator Polsatu chlopie ogarnij sie w koncu i zamilcz! czy wladze Farta tego nie widzą?!
===============================================
Wreszcie doczekałem się sprzymierzeńca. Ten rozdarciuch to tylko atmosferę psuje. On jest okazem zdrowia? On chyba chrypki w życiu nie dostał. Może wyleci razem z Wagnerem?
a Pan W nadal trenuje
Wagner- z takimi chłopakami można duużo zrobić wystarczy tylko w odpowiedni sposób się za to wziąć...nie umiesz- aurevoir///