Wyjątkowa wygrana Vukovicia. „Wielu wątpiło w moje zaangażowanie”

27-11-2011 01:57,

Korona w sobotę wygrała z Legią Warszawa 1:0 i tym samym doprowadziła do końca swoje pasmo pięciu spotkań bez zwycięstwa. „Legioniści” natomiast przerwali sukcesywny ciąg ośmiu potyczek bez porażki, w których nie stracili żadnej bramki. – Każda passa ma swój koniec – kwituje Aleksandar Vuković.

– Za bardzo nie myśleliśmy o tym, by przerywać jakieś pasmo. Tak się złożyło, że Dusanowi Kuciakowi zabrakło kilku minut do pobicia rekordu bramkarskiego sprzed czterdziestu lat. Cieszy, że tym razem złapaliśmy rytm, który pokazywaliśmy na początku sezonu. Zostały nam jeszcze dwa mecze w ramach rundy wiosennej. Jeżeli zagramy je w podobnym stylu, jestem spokojny o wyniki – mówi Piotr Malarczyk.

Korona króluje, Legia statystuje – w taki właśnie sposób prezentował się sobotni mecz między tymi drużynami. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zagrali z warszawiakami konsekwentnie i mądrze. Przed starciem nie dawano „żółto-czerwonym” zbyt wielu szans na ugranie korzystnego wyniku. A jednak, kielczanie pokusili się o niemałą niespodziankę. – Trzeba przyznać, że Legia zarówno w T-Mobile Ekstraklasie, jak i w Lidze Europejskiej gra ostatnio bardzo dobrze. Satysfakcja ze zwycięstwa po takim meczu jest bezcenna – twierdzi „Malar”.

Faktem jest, że „złocisto-krwiści” po prostu nie pozwolili legionistom na zbyt wiele. – Kontrolowaliśmy przebieg gry i częściej byliśmy przy piłce. Po strzeleniu bramki wiedzieliśmy, że pozostało nam już tylko dobrze bronić i robiliśmy to praktycznie całym zespołem. Nie wydaje mi się, że Legia zagrała słabo. Ciężko było im przedostać się pod naszą bramkę, biorąc pod uwagę ilość zawodników w naszym polu karnym i presję jaką wywieraliśmy – przyznaje Aleksandar Vuković. 

Czyli stało się tak, jak „Aco” zapowiadał kilkanaście godzin przed rozpoczęciem meczu. Korona „gryzła trawę” i przycisnęła rywala, przez co „Legioniści” mieli wyraźny problem ze stworzeniem jakiejkolwiek konstruktywnej akcji ofensywnej. – Cieszę się, że wygraliśmy z tak silną drużyną i przerwaliśmy jej serię. Przed samym spotkaniem pewnie wzięlibyśmy jeden punkt w ciemno – mówi Artur Lenartowski.

Ten mecz na długo pozostanie w pamięci kieleckich kibiców

Korona na szczęście nie musiała przed meczem wybierać wyniku, co zdecydowanie wyszło jej na korzyść. Legionistom nie pomogły nawet ryzykowne ataki przeprowadzane w ostatnich minutach meczu. „Żółto-czerwoni” do końca zachowali zimną krew. Zdaniem Malarczyka kielczanie w sobotę tworzyli solidny kolektyw: – Byliśmy dobrze ułożeni taktycznie i skoncentrowani. Nie pozwoliliśmy Legii rozwinąć skrzydeł. Cieszy nas fakt, że nasz przeciwnik nie oddał żadnego strzału na naszą bramkę.

Zwycięskiego gola dla „złocisto-krwistych” zdobył Maciej Korzym, który wykorzystał świetne podanie Vukovicia. Dla Serba grającego w Kielcach było to szczególne spotkanie: – Dla mnie w pewnym sensie był to mecz o honor. Wielu wątpiło w moje zaangażowanie w to starcie ze względu na sentyment jaki czuję do Legii, z którym się nie kryję. Jednak wszelkie uczucia odłożyłem na bok i dałem z siebie wszystko, żeby pomóc mojej drużynie. Przy odrobinie szczęścia to się udało. Po sobotniej potyczce życzę legionistom jak najlepiej i trzymam za nich kciuki.

Mecz Korona – Legia rozegrany w ramach 15. kolejki był również w pewien sposób wyjątkowy dla Lenartowskiego. – Fajna sprawa zagrać przeciwko takim zawodnikom. Ale starałem się o tym nie myśleć. Realizowaliśmy założenia trenera Leszka Ojrzyńskiego. Jak to wyglądało? Musimy zobaczyć powtórkę i wtedy będziemy mądrzejsi - przyznaje pomocnik.

fot. Grzegorz Tatar, Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

tomscyzor2011-11-27 08:52:15
Brawo KOronko!Brawo.
Scyz772011-11-27 10:42:13
Vuko szacun
Scyzor2011-11-27 10:42:33
Vuko z Jovą i Malarczykiem najlepsi na boisku
dr_miodek2011-11-27 11:33:17
czy redakcja nie ma korektora? byk na byku, a szkoda...
;732011-11-27 12:03:04
Wg mnie najlepsi to Kijanka i Jova, dobry mecz też Vuko i Korzyma
Bryx2011-11-27 12:35:04
Vuko, dzięki za dobrą grę i zaangażowanie, chociaż łaski nie robisz. Rozumiem i szanuję, że podziękowałeś kibicom Legii po meczu. Mam tylko nadzieję, że zauważyłeś że kibice Korony wspierali Cię przez 90 minut.
???2011-11-27 14:12:08
gdzie zdjęcia ? gdzie film ?
tylkoMKS2011-11-27 15:13:36
wszyscy grali dobrze oprócz Ryby... a na brawa zasługuje Lenartowski bardzo dobry mecz. nie wiem co mu się stało ale masakra... może już wie ze odchodzi w tej rundzie...?
dr_miodek2011-11-27 16:19:56
widzę, że redakcja ma problemy z krytyką. nauczcie się dzieci przyjmować uwagi na klatę. chociażby "warszawiakami", jest to forma potoczna, powinno być warszawianami. znaki przestankowe też w cały świat, ale i tak pewnie nie zostanie to opublikowane. łubudubu
2222011-11-27 21:03:05
Korzym ładny gol, ale miał dwie dobre sytuacje i znów obok bramki... Vuković jest teraz w formie jak z najlepszych lat w Legii.
Redakcja2011-11-27 21:59:16
Z przyczyn czysto technicznych - reportażu wideo nie będzie. Niestety...

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group