39 bramek na 50. urodziny Wenty. Ale styl mógł być lepszy
Piłkarze Vive Targów Kielce w pierwszej połowie meczu z Powenem Zabrze zapomnieli chyba, że dzisiaj swoje 50. urodziny obchodzi trener Bogdan Wenta. Gospodarze do przerwy spisywali się słabo i tylko remisowali. Na szczęście "żółto-biało-niebiescy" przebudzili się w drugiej części spotkania, i ostatecznie wygrali 39:27.
Kielce, sobota, godz. 17.30
vs.
Vive Targi Kielce - Powen Zabrze
39:27 (16:16)
Vive Targi Kielce: |
Powen Zabrze: |
Koniec. Kolejny mecz już w środę, gdy do Hali Legionów przyjedzie Miedź Legnica. Za uwagę dziękuje Tomasz Porębski.
60. min - Koniec spotkania. Vive wygrywa z Powenem 39:27. Plan wykonany. Dobra druga połowa i bardzo słaba pierwsza.
59. min - Na końcu pokażemy Wam, jak dzisiaj prezentuje się Hala Legionów.
58. min - Oj, niemiłosiernie kiwają bramkarzy Powenu kielczanie... Teraz Stojković. 37:26.
57. min - A teraz, w dokładnie taki sam sposób, chciał to powtórzyć Kuchczyński, lecz mu się to nie udało.
55. min - Szybka kontra Vive, biegnie Jurasik środkiem, sam na sam i... super efektowna kiwka "Józka"! Gol! 35:26.
54. min - A na boisku witamy Jachlewskiego. "Siwy" szybko doszedł do dobrej sytuacji, próbował minąć bramkarza, ale rzucił minimalnie niecelnie.
51. min - Upodobał sobie lobowanie bramkarza Tomczak, który znów popisał się ładnym rzutem. Trochę gorzej zachował się po chwili Buntić, który otrzymał dwie minuty kary. 32:24.
50. min - A teraz rzut karny pod drugą bramką. Niestety, Stojković fatalnie podłuje. 31:24.
49. min - Cleverly, który gra dzisiaj od początku, świetnie obronił rzut karny! Klasa. 30:22.
46. min - Przewaga rośnie do siedmiu bramek po golu Stojkovicia. Tymczasem karę dwóch minut otrzymał Zorman, który praktycznie przed chwilą pojawił się na parkiecie. 29:22.
43. min - Mamy 20. i 21. gola dla Powenu, więc to dobra chwila, żeby zaprezentować kibiców gości. Ilu ich dokładnie jest - trudno nam powiedzieć.
42. min - Przewaga Vive rośnie, a gracze Powenu nie są już tak skuteczni, jak w pierwszej połowie. Mieliśmy po bramce Niedośpiała i Tkaczyka. Dwie minuty kary dla "Młodego", to już drugie upomnienie tego zawodnika. 26:19.
39. min - Jak zdobył teraz bramkę Jurasik? "Wziął, rzucił i trafił" - opis sytuacji przez Wojciecha Stańca. Taki pomocnik to prawdziwy skarb. 25:18.
38. min - Przegrywały, ale zremisowały! KSS Kielce - AZS Politechnika Koszalińska 30:30. Wkrótce relacja w naszym portalu. A na Bocznej gol Rosińskiego i czas bierze trener Powenu. 23:17.
37. min - Świetna interwencja Cleverly'ego i dalszy popis w ataku. Znowu ze świetnej strony zaprezentował się Kuchczyński. 22:17.
34. min - Chyba w szatni była mała reprymenda, bo kielczanie grają dużo, dużo lepiej. Ładna akcja Rosińskiego i gol. 20;17.
32. min - "Lisek" pozazdrościł "Józkowi" i zrobił jeszcze ładniejszą akcję. Świetny gol Kuchczyńskiego. 18:16.
31. min - Początek drugiej połowy. Na boisku pojawiają się Jurasik i Kuchczyński. I "Józek" szybko popisał się ładnym golem. Prowadzimy! 17:16.
PRZERWA. A tak wyglądają dziewczyny z Zabrza, które nam dzisiaj tańcują na parkiecie. I nie tylko, bo czirliderki w trakcie meczu stanęły wraz z kibicami Powenu i mocno dopingowały swój zespół. To nam się podoba. Oto i biało-zielone ludki:
PRZERWA. Pamiętajcie, że na Wasze pytania wciąż czeka, i tylko do poniedziałku, Rastko Stojković. Szczegóły - TUTAJ.
30. min - Niemal z gwizdkiem oznaczającym przerwę, bramkę z lewego skrzydła rzucił Niedośpiał. To jego trzeci gol w tym spotkaniu. Po pierwszej połowie remis 16:16.
30. min - Rzut Powenu, słupek, ale ofiarnie do piłki rzuca się Mogielnicki i dobija. Piłka w siatce, remis. Vive jednak ruszyło do szybkiego ataku i Tomczak ładnie przerzucił bramkarza gości.
29.min - Festiwal błędów graczy Vive w ataku, duża nonszalancja gospodarzy. 15:14, choć powinno być co najmniej dwie bramki wyżej.
27. min - I dwie bramki przewagi, bo do siatki trafił Rosiński. Kielczanie jednak długo z tego "wysokiego" prowadzenia się nie cieszyli, bo drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Lasoń. 14:13.
24. min - Świetny rzut z dalszej odległości Dzimitrego Marhuna. Znów remis, ale chwilowy - szybka akcja gospodarzy, gol Bunticia. 13:12.
22. min - Meldunek z Krakowskiej, gdzie KSS gra z AZS-em Politechniką Koszalińska. Po pierwszej połowie jest niestety 16:14 dla drużyny gości... Za to w Hali Legionów Vive wreszcie wychodzi na prowadzenie. Gol Olafssona i czas bierze trener Powenu, Bogdan Zajączkowski. 12:11.
21. min - Najpierw władze klubu, potem kibice... Ahh, fajnie jest mieć urodziny. Ale, jak widzicie, prezentów nie wręczał Bertus Servaas, którego nie ma na dzisiejszym meczu.
20. min - Powen znów na prowadzeniu, ale po chwili sprytnie rzut karny wykorzystał Stojković. 10:10.
19. min - Mamy remis. Świetną interwencją popisał się Cleverly, a potem na przebój poszedł Buntić. Mamy wrażenie, że jakby gospodarzom bardziej się chciało, to wyglądałoby to zupełnie inaczej... Lepiej.
18. min - Wreszcie agresywniej zagrali w obronie kielczanie i mogło to przynieść efekt w postaci wyrównania, ale niecelny rzut oddał Rosiński. 8:9.
15. min - Wtedy lewym skrzydłem, teraz prawym. Marhun rzuca świetnie i piłka najpierw odbija się od słupka, a potem wpada do bramki. Dwa gole przewagi Powenu! 7:9.
14. min - Wenta znowu rozkłada ręce, bo zabrzanie przeprowadzili niezwykle prostą akcję na skrzydle. Gracze Vive nie zdołali jej jednak zatrzymać. 7:8.
13. min - Wenta obchodzi dzisiaj urodziny, ale jego piłkarze prezenty sprawiają rywalom... Bardzo słaba obrona w wykonaniu gospodarzy, Nat wchodzi po raz kolejny w defensywę jak w masło. 7:7.
11. min - Co za kunszt Nata! Tomczak podaje piłkę przed własną bramkę do Bunticia, a Ukrainiec złapał ją w locie i umieścił w bramce. Na tablicy świetlnej jest już jednak remis. Gol Stojkovicia z karnego. 6:6.
9. min - Całkiem wyrównany mecz w Hali Legionów, goście nie dają się tak łatwo kielczanom. Powen jest skuteczny. Dzięki temu zabrzanie wychodzą znowu na prowadzenie. 4:5.
8. min - A gdyby ktoś zapomniał, jak wygląda Witalij Nat... Tak, tylko że w barwach Powenu.
7. min - I gola dla Zabrza zdobywa Nat. Remis trwał jednak tylko chwilkę, bo przebudził się Buntić.
4. min - Niespodzianka, bo pierwszego gola w spotkaniu zdobyli goście, konkretnie Stodtko. Szybko jednak wyrównanie Tkaczyka i bramka z kontry Tomczaka. 2:1.
3. min - A to ciekawe, nowy dla nas obrazek, musimy się przyzwyczaić. Nat w drużynie z Zabrza gra na środku rozegrania. A przecież w Kielcach zawsze był lewoskrzydłowym.
1. min - Początek meczu. Vive w składzie: Cleverly, Olafsson, Buntić, Zaremba, Jurecki, Tkaczyk, Tomczak.
17.30 - Otrzymaliśmy "tajne info", że kibice mają wręczyć prezent trenerowi Bogdanowi Wencie, który dzisiaj obchodzi swoje 50 urodziny. Wszystkiego najlepszego!
17.27 - Prezentacja drużyny Powenu, duże brawa otrzymał Witalij Nat, który jeszcze w poprzednim sezonie bronił barw Vive.
17.25 - Na parkiecie publiczność rozbawia ekipa czirliderek z Zabrza. Ciekawe, czy będzie to najlepszy występ zabrzan w dzisiejszym dniu...
17.22 - Na trybunach pełen luz, ale i wokół boiska nie jest zbyt gorąco... Tomasz Mgłosiek, trener przygotowania fizycznego, na przykład przegląda najświeższą prasę. Pewnie jakby miał laptopa w ręku, to zajrzałby na CKsport!
17.15 - Zabierzcie stąd Wojciecha Stańca, który nie daje człowiekowi pisać relacji, tylko chce ciągle oglądać prywatne zdjęcia... Wracamy do meczu. Dzisiaj Vive bez Piotra Grabarczyka, który w cywilnym ubraniu przygląda się rozgrzewce swoich kolegów.
17.10 - Witamy z Hali Legionów, gdzie wkrótce rozpocznie się mecz Vive z Powenem. I widać, że dzisiaj przed nami spotkanie ligowe, atmosfera i zainteresowanie dużo słabsze niż w przypadku środowego starcia z Atletico Madryt. No, ale co się dziwić...
16.15 - Nie zwalniają tempa piłkarze Vive Targi Kielce. W sobotę ich rywalem będzie beniaminek PGNiG Superligi, NMC Powen Zabrze. – Jest to zespół lepszy niż w poprzednich latach – uważa rozgrywający kieleckiej drużyny, Tomasz Rosiński. Przeczytaj zapowiedź spotkania!
Wasze komentarze
Pozdrowienia dla prowadzącego relacje :) Możecie zrobić zdjęcie klubu kibica ? :P
jak mało dzieciom potrzeba do zadowolenia-co tam gra,co tam beznadziejny Bożek Wenta.