Myślał indyk o niedzieli, a w czwartek...

03-11-2011 00:21,

Czwartkowy, wyjazdowy mecz Farta Kielce z Indykpolem AZS Olsztyn to pierwsze spotkanie 7. kolejki PlusLigi, a zarazem ostatni mecz drużyny Grzegorza Wagnera przed ponadmiesięczną przerwą. – W sobotę wreszcie wygraliśmy w Hali Legionów. Do Olsztyna jedziemy po kolejne trzy punkty – zapowiada Miłosz Zniszczoł.

- Być może czarownice, które pojawiły się w ostatnią sobotę wokół parkietu, pomogły nam nieco odczarować własny obiekt i wspólnie pozbyliśmy się tego złego uroku, który towarzyszył nam od początku sezonu – śmiał się po zwycięstwie 3:1 nad Jastrzębskim Węglem środkowy Farta. Wydaje się jednak, że i bez pomocy czarów kieleccy siatkarze pokonaliby klubowych wicemistrzów świata. Bo tego dnia byli po prostu lepsi.

Właściwie cała drużyna zagrała na medal, ale na szczególne brawa zasłużył Rafał Buszek, który zasłużenie został wybrany MVP spotkania. – Dziękuje kolegom, bo to cały zespół zapracował na to wyróżnienie – skromnie mówił przyjmujący drużyny, który do Kielc trafił na zasadzie wypożyczenia z Asseco Resovii Rzeszów. – Długo czekaliśmy na to przełamanie. W poprzednich spotkaniach graliśmy bardzo nierówno, a w sobotę wreszcie udało nam się utrzymać odpowiednią koncentrację przez cały mecz.

I chyba to właśnie właściwa koncentracja może być kluczem do sukcesu w Olsztynie. Indykpol w tym sezonie spisuje się dość przeciętnie, lecz to „przeciętnie” w tym przypadku oznacza – tak samo jak Fart. Gracze AZS-u w tabeli plasują się oczko niżej od kielczan, ale podobnie jak drużyna Grzegorza Wagnera wygrali dwa mecze, a przegrali aż cztery. W ostatniej kolejce Indykpol wyraźnie uległ na wyjeździe beniaminkowi ligi, Treflowi Gdańsk 0:3.

Od Pierre'a Pujola i Marcusa Nilssona będzie bardzo dużo zależało

Warto jednak dodać, że we własnej hali „Akademicy” rozegrali jak dotąd tylko dwa spotkania. Pierwszy wysoko wygrali z Tytanem AZS-em Częstochowa 3:0, a z Delectą Bydgoszcz przegrali dopiero w tie-breaku. – W Gdańsku nie udało nam się pokazać siatkówki, która w ostatnim czasie bardzo dobrze nam wychodziła. Na pewno nie jesteśmy słabsi od Trefla. Nie potrafiliśmy tylko sprzedać swoich umiejętności. Ciężko nam było ugryźć przeciwnika, nie kąsaliśmy ich zagrywką. To nas pogrążyło – tłumaczył siatkarz z Olsztyna, Wojciech Ferens.

To jednak nie wynik był najgorszą informacją przegranego meczu z Treflem. Bo właśnie w tym spotkaniu bardzo groźnej kontuzji nabawił się przyjmujący zespołu, Metodi Ananiev, na którego barkach spoczywał główny trud atakowania przeciwników. Diagnoza była bezlitosna - poważne uszkodzenia w obrębie stawu kolanowego, wymagające leczenia operacyjnego. A więc dłuższy rozbrat z siatkówką.

Takich problemów, na szczęście, nie ma trener Wagner (poza wyłączonym wciąż z gry Adrianem Staszewskim, który w tym sezonie pełnił funkcję jednego z ostatnich rezerwowych). – W sobotę w Kielcach zobaczyliśmy prawdziwych wojowników. Ale ten zespół stać na jeszcze więcej! Prosimy tylko  o cierpliwość – mówił trener kieleckiej drużyny. Od soboty minęło pięć dni. Miejmy nadzieję, że to wystarczy, by pokonać Indykpola. Następna okazja do zwycięstwa dopiero 11 grudnia, gdy Fart zagra w Gdańsku z Treflem.

A czwartkowy mecz w Olsztynie rozpocznie się o godz. 18. Transmisja na żywo w Polsacie Sport, zaś my zapraszamy na naszą relację Scyzorykiem wyryte!

fot. Krzysztof Żołądek, świętokrzyskie.org.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Domin2011-11-03 08:11:14
Niech moc będzie z Fartem podczas meczu w skansenie ;)
Yaro2011-11-03 08:34:00
TO będziemy mieli odpowiedz dziś co z tym Fartem? Czy się już ogarneli po czarnej serii i czy wygrana z Jastrzębiem dała tą iskrę i wszystko ruszy jak należy.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group