Obaj trenerzy zgodni: To był mecz walki
- Gratuluję chłopakom wygranej. To był mecz walki. Było dużo emocji – mówił na konferencji po meczu Orlen Wisła Płock – Vive Targi Kielce Bogdan Wenta. Podobnego zdania był Lars Walther. - Też uważam, że to był mecz walki. Choć sądzę, że było za dużo kar. Mecz walki to mecz walki, a zbyt duża ilość kar spowodowała, że nie było można było grać mocno.
Bogdan Wenta (trener, Vive Targi Kielce): Gratuluję chłopakom wygranej. To był mecz walki. Było dużo emocji. Popełniliśmy dużo błędów, mogliśmy zagrać lepiej. Odczuwaliśmy niedzielny mecz Ligi Mistrzów. Nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu. Proste błędy, które popełniliśmy spowodowały, że Płock wrócił do gry. To nie był najlepszy mecz obu drużyn, choć wygrana cieszy.
Lars Walther (trener, Orlen Wisła Płock): Gratuluję zespołowi z Kielc. Też uważam, że to był mecz walki, choć sądzę, że było za dużo kar. Mecz walki to mecz walki, a zbyt duża ilość kar spowodowała, że nie można było grać mocno. Muszę jednak zaznaczyć, że gra była toczona fair. Trudno być zadowolonym po porażce. Być może powiem, że jestem dumny ze swojego zespołu po dzisiejszej grze. Mamy ogromne problemy personalne. Znaleźliśmy dobre rozwiązanie, udało się rozbić rytm Kielc Wszyscy walczyli bez końca cały czas. Można powiedzieć, że był trzy minuty, gdy straciliśmy głowę. Nie mogę wiele powiedzieć, ale drużyna jest zmęczona, bo nie było zmian. Źle zaczęło się dziać, gdy Kwiatkowski dostał trzecią karę. Potem niestety straciliśmy głowę w ataku, ale jestem dumny z zespołu. Choć końcowy wynik nie do końca odzwierciedla co się działo to jest prawdziwy. Na koniec chcę podziękować kibicom, bo to dzięki nim są takie chwile, że chce się grać w piłkę ręczną.
Z Płocka Wojciech Staniec