Wenta: Wykorzystaliśmy moment nieuwagi
- Mieliśmy swoje fazy naiwności, spowodowane małym spadkiem koncentracji, ale nie daliśmy się zaskoczyć. Było to mocne spotkanie, ale rozgrywane fair. Cieszą nas te dwa punkty. Gratuluję zespołowi bardzo dobrej postawy, do której szczególnie przyczynił się Marcus Cleverly – powiedział Bogdan Wenta po niedzielnej wygranej w Lidze Mistrzów.
Carsten Albrektsen (trener Silkeborga): - Gratuluję Vive zwycięstwa. Zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie. Kluczowe dla losów spotkania były początkowe 10 minut, w których gospodarze znacznie od nas odskoczyli. Przegraliśmy na bardzo fajnej hali, w której kibice tworzą fenomenalną atmosferę. Po raz kolejny jednak zbyt łatwo straciliśmy punkty i nadal mamy tylko zero „oczek”. My się jednak dopiero z meczu na mecz uczymy tej Ligi Mistrzów.
Bogdan Wenta (trener Vive): - Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, w której wykorzystaliśmy moment nieuwagi gości. Dobra gra duńskiego bramkarza na początku drugiej odsłony sprawiła jednak, że to oni lepiej weszli w tą odsłonę i zbliżyli się do nas na 4 gole. Potem przez dłuższy czas ten dystans się utrzymywał, ale potem dokonaliśmy paru zmian i w końcówce ponownie odskoczyliśmy. Mieliśmy swoje fazy naiwności, spowodowane małym spadkiem koncentracji, ale nie daliśmy się zaskoczyć. Było to mocne spotkanie, ale rozgrywane fair. Cieszą nas te dwa punkty. Gratuluję zespołowi bardzo dobrej postawy. Szczególnie przyczynił się do niej obecny na konferencji Marcus.
Robert Arrhenius (kołowy Silkeborga): - Dobrze zaczęliśmy ten meczu, bo na początku prowadziliśmy z Vive wyrównaną grę. W pewnym momencie było tylko 5:4, ale potem w ciągu 15 minut straciliśmy sporo goli. Myślę, że w drugiej połowie było lepiej, ale to nie wystarczyło do wygranej.
Marcus Cleverly (bramkarz Vive): - Zaliczyliśmy bardzo dobry mecz. Od pierwszej minuty świetnie funkcjonowaliśmy w obronie, dlatego prosto było dzisiaj być bramkarzem. Do tego wiedzieliśmy dużo na temat przeciwnika, dlatego niczym nas nie mogli zaskoczyć. W pierwszej połowie wywalczyliśmy sobie to zwycięstwo.
Wasze komentarze
Ech Markus, niepotrzebnie jesteś tak skromny jak dobry w bramce :)
Markus zagrał rewelacyjnie, w ogóle ma ostatnio niezłą formę, fajny z niego facet, że umniejsza swoje zasługi, których umniejszyć się nie da :)