PlusLiga wraca do Hali Legionów. Jak „ugryźć” Resovię?
Początki zawsze bywają trudne. W poniedziałek przekonali się o tym siatkarze Farta Kielce, którzy przegrali w pierwszym ligowym meczu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3. Przed kielczanami jednak kolejne spotkanie. Już w sobotę we własnej hali zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów.
Wszyscy kibice spragnieni siatkówki nareszcie będą mogli doświadczyć sportowych emocji w Kielcach i wykorzystać jedną z pierwszych okazji zobaczenia nowych zawodników podczas gry o punkty. A będzie co oglądać, bo rzeszowianie niewątpliwie są wymagającym rywalem. W zeszłym sezonie dwukrotnie pokonali kielczan 3:1. Jak będzie teraz?
Resovia, podobnie jak Fart, dokonała wielu zmian kadrowych. Klub opuścili m.in. Ivan Ilić, Tomasz Józefacki czy wypożyczony do Kielc Rafał Buszek. Przybyli inni: Piotr Nowakowski, Lukas Tichacek, Marko Bojić, Paul Lotman, Adrian Radu Gontariu oraz były rozgrywający „Farciarzy” – Maciej Dobrowolski. Czego można spodziewać się po drużynie Asseco? Właściwie... nie wiadomo. – Jest to początek ligi. Wszystkie zespoły: ZAKSA, z którą graliśmy, a także Resovia zmieniły swoje szóstki. Zmieniła się także charakterystyka gry, więc teraz nie mamy zbyt wielu informacji taktycznych. Musimy ich trochę zebrać. Znamy oczywiście zalety i wady zawodników Resovii, jednak to nie jest jeszcze pełne przygotowanie – tłumaczy trener kieleckiego zespołu, Grzegorz Wagner.
Na najmłodszych będzie czekała bawialnia
Z kolei kapitan Farta, Maciej Pawliński zwraca uwagę na inną kwestię. – Większość zespołów boryka się jeszcze z problemem zgrania. Resovia także, tym bardziej, że mają nowego rozgrywającego. Ale to jest również i nasz problem – dodaje. Przyjmujący zauważa także inne podobieństwa między drużyną z Kielc, a rywalem z Rzeszowa: – Oba zespoły są na podobnym poziomie. Dysponują bardzo mocnym atakiem, dobra zagrywką, mają mocnych środkowych i atakującego.
Co będzie kluczem do zwycięstwa w sobotę? Na pewno trzeba zagrać lepiej niż w poniedziałek. Przez kilka dni kielczanie analizowali poprzedni mecz i starali się poprawić pewne elementy. – Zwracaliśmy uwagę głównie na przyjęcie i zagrywkę. W tym upatrujemy naszej szansy. Jeśli przyjęcie będzie dobre, to poradzimy sobie również na siatce – twierdzi Pawliński. – Oczywiście Rzeszów jest faworytem tego meczu. To bardzo silna drużyna, my jednak wychodzimy na boisko po to, żeby wygrać mecz – dodaje kapitan.
Spotkanie Fartu Kielce z Asseco Resovią Rzeszów będzie można śledzić także u nas. Zapraszamy na relację na żywo Scyzorykiem wyryte! z Hali Legionów, a także pomeczowe materiały, wypowiedzi i fotorelacje. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00.
Fart zaprasza:
Proponujemy kibicom Farta Kielce nową zabawę na meczach Farciarzy rozgrywanych w Kielcach w Hali Legionów. Konkursy z atrakcyjnymi nagrodami: „Bawimy się z Fartem” i „7. Farciarz”.
Dla kibica, który ubierze się kolorowo, śmiesznie, z pomysłem, wykorzystując do tego nasze barwy klubowe i elementy siatkarskie oraz wykaże się przy tym inwencją twórczą – zostanie wybrany „7. Farciarzem”. Najbardziej barwny kibic meczu otrzyma od Klubu Sportowego piłkę z autografami siatkarzy Farta Kielce. Nagrodę przyznamy również dla kibica, który będzie aktywnie i efektywnie dopingował naszych siatkarzy. „Bawimy się z Fartem” i wygrywamy nagrody. Najgłośniejszy i najciekawszy doping nagrodzimy piłką z autografami siatkarzy Farta Kielce.
Jutro na meczu z Asseco Resovią Rzeszów rozdamy pierwsze nagrody w naszych nowych konkursach. Zapraszamy kibiców do zabawy!
fot. Paula Duda, Grzegorz Pięta
Wasze komentarze