Każdy z „wielkich” powinien się ich obawiać. „Sprzedajmy to, co potrafimy”

30-09-2011 17:08,

Fart już w poniedziałek rozegra swoje pierwsze ligowe spotkanie w sezonie 2011/2012. Kielczanie na wyjeździe zmierzą się z wicemistrzem Polski. – ZAKSA na „papierze” jest dużo silniejsza. Ale my mamy potencjał. Jeżeli wskoczymy na swój poziom, możemy być groźni dla wszystkich – mówi Grzegorz Wagner, trener kielczan.

Nowy sezon, nowe nadzieje i oczekiwania. „Farciarze” w poprzednim sezonie rzutem na taśmę wywalczyli sobie utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Tym razem kielczanie chcą powalczyć o coś więcej niż tylko o utrzymanie. Pierwsza poważna weryfikacja potencjału sportowego Farta nastąpi w poniedziałkowym starciu z ZAKSĄ, które odbędzie się w Kędzierzynie-Koźlu. Zdaniem Grzegorza Wagnera jego podopieczni mogą w tym sezonie sprawić kilka niespodzianek.   

Zawodnicy mówią, że tak dobrej atmosfery w drużynie już dawno nie było.

Grzegorz Wagner: – Myślę, że dobra atmosfera w zespole jest przede wszystkim zasługą chłopaków. Ta ekipa komponowana była właśnie z myślą o dobrym klimacie, ambicjach i umiejętnościach. I bardzo fajnie, że te słowa potwierdzają sami zawodnicy. Dobrze, że się udało, ale to jeszcze nie wszystko.

"W naszej drużynie panuje dobra atmosfera"

Fart to nie tylko pozytywny duch zespołu, ale również nowi zawodnicy, których nazwiska są dobrze znane w siatkarskim świecie.

– Tak, oczywiście. Z tym, że jeżeli prześledzimy ostatni rok gry Marcusa Nilssona, Pierre'a Pujola, Rafała Buszka oraz Macieja Pawlińskiego, zauważymy, że oni tego okresu nie mogą zaliczyć do udanego. Powody są różne – kontuzje, atmosfera w drużynie, brak szans na grę. Stracony sezon będzie dla nich dodatkowym motywatorem. Myślę, że ten głód gry właśnie u nich nastąpił.

Co było już widoczne w VI Memoriale Zdzisława Ambroziaka i innych sparingach, gdzie Fart prezentował się obiecująco.

– Cieszy, że wygrywaliśmy, ale nie bierzemy tego zbyt bardzo do siebie, bo to zupełnie inne granie. Cieszy to, jak zaprezentowaliśmy się w memoriale, gdzie w finale ograliśmy ZAKSĘ. Ten mecz pokazał, że mamy potencjał. Gracze Farta są w stanie troszeczkę namieszać.

Patrząc na korzystny bilans meczów towarzyskich, na ostatnią porażkę z Jastrzębskim Węglem chyba możemy przymknąć oko.

– Skoro zastanawiamy się już nad wynikami starć sparingowych, to nie możemy ominąć porażki w Jastrzębiu-Zdroju – byłoby to nie fair. Przegraliśmy 1:3, bo byliśmy słabsi i tyle.

Dlaczego na tę potyczkę nie wpuszczono dziennikarzy i kibiców?

– Taki był wymóg gospodarzy. My się do niego zastosowaliśmy. Ja również czasami zdecydowanie wolę grać w sparingach, kiedy gra się w towarzystwie ciszy. Akurat tym razem graliśmy klasycznie, ale w takich meczach czasami wprowadza się różne zasady. Proszę się nie dziwić – taka forma jest przyjęta i to powinno być normalne.

W poniedziałek zagracie na wyjeździe z ZAKSĄ. Trudny rywal jak na początek rozgrywek.

– Wręcz bardzo poważny. Mamy ciężki terminarz – zaczynamy rozgrywki meczem z wicemistrzem, potem gramy z Rzeszowem i rundę kończymy na Skrze Bełchatów. Ważne, by już teraz osiągnąć dobrą formę, by coś ugrać z tymi mocniejszymi zespołami. Memoriał Ambroziaka pokazał, że można wygrywać z zespołami, które teoretycznie mają lepszych graczy. Chciałbym, by ci chłopcy w poniedziałek wyszli na parkiet i pokazali swoje.

... Jak tu pokonać ZAKSĘ?

W poprzednim sezonie nikt nie dawał „Farciarzom” szans w potyczkach z drużynami walczącymi o medale. Teraz wygląda to już troszeczkę inaczej.

– Jeżeli porównamy składy i budżety to może się okazać, że faworytami starcia z ZAKSĄ, jak i rozgrywek nie jesteśmy. Te czynniki mają duży wpływ, ale nie one grają w meczu. Takich zespołów jest sześć. Wszyscy wieszczą, że w lidze dokona się podział „cztery-sześć”. Mam nadzieję, że tak nie będzie. Ale dopiero po zakończeniu pierwszej rundy dowiemy się, jak wygląda PlusLiga. Początek mamy trudny, ale z drugiej strony – biorąc pod uwagę poprzednie sezony, gdzie silniejsze zespoły miały problemy ze zgraniem – mamy swoje szanse.  Jednak nie chcę tego rozpatrywać w takich kategoriach. Chcę, by moi zawodnicy wyszli na parkiet i sprzedali to, co potrafią. Co nie znaczy, że wygramy nawet jeżeli zagramy super mecz. Musimy zrozumieć, że potencjał niektórych zespołów jest dużo większy. Grajmy swoje, a parkiet zweryfikuje. Nie gramy po to, by przegrać. Myślę, że chłopcy mają ambicje i dadzą z siebie wszystko.

Rozmawiał Maciej Urban

Fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group