Jurecki: Czujemy się świetnie

29-09-2011 21:58,

– Ja zawsze lubię grać przy pełnej hali. Obojętne, czy u siebie, czy na wyjeździe. Ta wrzawa daje dodatkową energię do walki – mówi Michał Jurecki. Już w niedzielę Vive Targi Kielce na inaugurację Ligi Mistrzów podejmować będą mistrza Węgier MKB Veszprem.

MKB Veszprem, to chyba dla naszego klubu taki wzór. Zespół z Węgier jest wielokrotnym mistrzem swojego kraju i uznaną europejską firmą.

Michał Jurecki (Vive Targi Kielce): – Jest to drużyna, która dominuje w węgierskiej lidze od wielu lat. Są również w czołówce Ligi Mistrzów. Drużyna ta jest bardzo ułożona, od długiego czasu gra podobnie, ma wielu klasowych zawodników. Żeby ją powstrzymać, będziemy musieli zagrać bardzo dobre zawody.

Zwycięstwo w „dzikiej karcie” dało Wam dużo pewności siebie i teraz chyba nie musicie się nikogo obawiać?

– Mecz z „Lwami” pokazał, że potrafimy grać i wygrywać z każdym. W tym sezonie mamy dużo lepszą drużynę niż w poprzednich rozgrywkach z tego względu, że jest w niej więcej zawodników, którzy grali wielkich imprezach. To doświadczenie w bojach z takimi zespołami jak Veszprem, Berlin czy Madryt będzie procentowało.

Jaka atmosfera panuje w Waszej drużynie?

– Teraz jest bardzo dobrze. Czujemy się świetnie. Pojawiają się małe urazy, zbicia czy lekkie zwichnięcia, ale w piłce ręcznej jest to normalne. Każdy jest optymistycznie nastawiony do pierwszego meczu Ligi Mistrzów.

W ostatnich ligowych meczach graliście ze Stalą Mielec i MMTS-em Kwidzyn. Dwa razy wysoko wygraliście, ale chyba nie były to łatwe punkty?

– Kwidzyn i Mielec to drużyny, która w poprzednich rozgrywkach zajęły trzecie i czwarte miejsce w lidze. W obecnym sezonie będą również celować w te pozycje. My od początku chcemy ustawiać się mocno w obronie, żeby móc szybko rzucać bramki z kontry. Podobnie było w tych meczach, gdzie pierwsze minuty może nie były najlepsze, ale już po dziesięciu-piętnastu mieliśmy większą przewagę i grało nam się łatwiej.

To było dla Was dobre przetarcie przed meczem z Veszprem?

– Na pewno. Nie musieliśmy się męczyć, bo w każdej połowie grała inna siódemka. Mogliśmy przetestować nowe warianty przed spotkaniem z Veszprem.

Początek Ligi Mistrzów to wielkie święto piłki ręcznej. Z Węgier przyjedzie 150 osób, w Hali Legionów nie będzie wolnych miejsc. Chyba cieszysz się z tego, bo masz dobry kontakt z kibicami?

– Ja zawsze lubię grać przy pełnej hali. Obojętne, czy u siebie, czy na wyjeździe. Ta wrzawa daje dodatkową energię do walki. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie podobna atmosfera, jak w spotkaniu z „Lwami”.

Wróćmy do zespołu Veszprem. Ich największą bronią jest chyba Marko Vujin?

– To jest zawodnik, który ma już podpisaną umowę z THW Kiel. Będzie musiał do końca wypełnić kontrakt w Veszprem. Dysponuje on bardzo mocnym rzutem. Potrafi pokonać bramkarza z dziesiątego czy jedenastego metra. Umie również dograć do skrzydła i koła. Będziemy musieli go powstrzymać, jeżeli myślimy o zwycięstwie w tym meczu.

A co według Ciebie będzie jeszcze kluczem do zgarnięcia dwóch punktów?

– Jak to zawsze jest w piłce ręcznej, czyli twarda obrona. Jeżeli nam nie wyjdzie w ataku, to zawsze będziemy mogli rzucić bramkę z kontry dzięki dobrej defensywie.

A wiesz, kto jest nowym bramkarzem MKB Veszprem?

– Jest to były zawodnik Celje – Mirko Alilović.

Pamiętasz pierwszy mecz Ligi Mistrzów przed rokiem? Wtedy Alilović zatrzymał Was, to teraz chyba czas jemu zepsuć inaugurację?

– Wtedy powstrzymał nas też Uros Zorman, bo grał jeszcze w Celje. Zrobimy wszystko, żeby inauguracyjny mecz z Vepszrem nie wyglądał tak, jak ten w poprzednim roku ze Słoweńcami.

Czyli w tym meczu obstawiasz Wasze zwycięstwo?

– Oczywiście. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tego pojedynku. Tak jak cała drużyna wierzę w zwycięstwo.

A inny polski zespół Orlen Wisła Płock zagra z HCM Constantą. Będziesz oglądał ten mecz i jaki wynik obstawiasz?

– Wiadomo, liga jest ligą, tam jesteśmy rywalami. W europejskich pucharach zawsze kibicuję naszym drużynom. Cieszę się, gdy wygrywają, bo zdobywają punkty do europejskiego rankingu i może się tak zdarzyć w przyszłości, że dwa kluby z Polski zagrają w Lidze Mistrzów. Kibicuję im. Wisła ma dużo łatwiejszą grupę niż my i stać ich na awans.

Orlen Wisła zremisowała ostatnio w Puławach. To chyba też dla Was pewna nauka, aby nie lekceważyć nikogo w polskiej lidze?

– Trzeba się do tego przyzwyczaić, że raz się gra z polskimi średniakami, a innym razem z czołową drużyną Ligi Mistrzów. Do meczów polskiej ligi trzeba się bardzo mocno skoncentrować i musimy od początku narzucać swój styl gry. Nie widziałem spotkania Płocka i Puław. Wydaje mi się, że Wisła po takim meczu tak zagra w sobotę, aby coś sobie udowodnić.

Rozmawiał Wojciech Staniec

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

fanIK2011-09-30 01:31:40
Ciekawy wywiad :)
q2011-09-30 12:27:09
przeniesc klub do checin a wtedy na trybunach beda ciekawe zadymy!
toja0002011-09-30 17:27:10
q - to jest wątek piłki ręcznej, o zadymach pisz na wątkach piłki kopanej.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group