Lider zdobyty, teraz czas go obronić. Tym razem się uda?

16-09-2011 20:05,

Próbowali dwa razy. W obu przypadkach grali na własnym boisku – raz z Zagłębiem, następnie z Lechem. I w 2006, i w 2008 roku się nie udało. Czy uda się teraz? Korona znów jest na ustach całej piłkarskiej Polski, znów jest liderem, i znów... musi go obronić. Aby tego dokonać, trzeba pokonać Lechię.

30 września 2006 roku, Wodzisław Śląski. Mimo że cała kibicowska Polska żyje zaplanowanym nazajutrz klasykiem Legia – Wisła, w Kielcach dominuje inny temat: Korona gra z Odrą – o zwycięstwo, o punkty, o lidera. Gdy w 75. minucie Paweł Sasin kieruję piłkę do bramki Krzysztofa Pilarza (tak, tak, wówczas bramkarza Odry) wszystko staje się jasne. Korona prowadzi 2:0, traci wprawdzie jeszcze gola w końcówce, ale mecz wygrywa i – po raz pierwszy w swojej historii – zostaje liderem ekstraklasy.

Do utrzymania pierwszej pozycji na dłużej niż jeden dzień potrzebne jest tylko jedno – brak zwycięstwa Wisły. I tu wszystko układa się po myśli kielczan. Na kwadrans przed końcem, przy prowadzeniu „Białej Gwiazdy”, piłkę w pole karne wrzuca Marcin Burkhardt. Ni to strzał, ni to dośrodkowanie, ale „futbolówka”... wpada do siatki. Remis. Radość w Warszawie, radość i w Kielcach. Jest lider! Przynajmniej do następnej kolejki. Minęło blisko pięć lat i historia zatoczyła koło.

Korona znów lideruje, znów jest na ustach całej Polski, i znów... musi bronić swojej pozycji. Wtedy się nie udało, w następnym meczu „żółto-czerwoni” ulegli 1:2 Zagłębiu Lubin i spadli na drugie miejsce. W kolejnych latach na pierwszej pozycji w tabeli (na koniec danej kolejki, nie na dzień – co też zdarzyło się w 22. kolejce sezonu 2005/2006, czy też dwa dni – co miało miejsce w 7. kolejce sezonu 2010/2011) kielczanie byli tylko raz – po inauguracji sezonu 2009/2010 i efektownej wygranej z Polonią Warszawa 4:0.

I wtedy jednak tej pozycji zajmowanej ex-equo z Legią nie udało się utrzymać (porażka 0:5 z Lechem w następnej kolejce). Czy zatem tym razem lider zostanie w Kielcach na dłużej? – Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby tak było – przekonuje obrońca „żółto-czerwonych”, Piotr Malarczyk. – Wszystko jednak zweryfikuje boisko, dopiero w sobotę przekonamy się, czy udało nam się zrealizować zakładany cel – dodaje.

Tak jak 2006 oraz 2008 roku, kielczanie pozycji lidera bronić będą na własnym stadionie. I znów mierzyć się będą musieli z niełatwym rywalem. – Lechia? To dobra drużyna, jej atutem jest to, że długo utrzymuje się przy piłce, ma też w swoim składzie kilku naprawdę dobrych zawodników – komplementuje drużynę z Gdańska Vlastimir Jovanović. Jednym z tych „dobrych zawodników” jest zapewne Abdou Razack Traore.

On jednak do Kielc nawet nie przyjedzie. Reprezentant Burkina Faso wraca do zdrowia po wyleczonym niedawno urazie mięśnia dwugłowego. Z Koroną oprócz niego nie zagrają także inni nie w pełni zdrowi: Aliaksandr Sazankou oraz Paweł Nowak. Ten ostatni w Kielcach jest zresztą dobrze pamiętany. W ostatnim meczu obu drużyn to właśnie Nowak golem w 90. minucie zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo 3:2.

Swoje problemy ma Lechia, swoje ma też Korona. O ile gdańszczanie wobec nieobecności kilku zawodników muszą się głowić nad odpowiednim zestawieniem ofensywy, tak w Kielcach odwrotnie – największy kłopot jest z obroną. W sobotę za nadmiar żółtych kartek nie zagra Kamil Kuzera, kontuzje wyłączają także z gry Grzegorza Lecha, Tadasa Kijanskasa oraz – najprawdopodobniej – Krzysztofa Kiercza.

Urazy urazami, ale to Korona i tak wydaje się być faworytem sobotniego meczu. – Jesteśmy liderem, ale Lechia też ma dobrą passę, wygrała – tak jak i my – ostatnie dwa mecze z rzędu, w tym między innymi z Wisłą – uspokaja jednak Malarczyk. W podobny, kurtuazyjny sposób wypowiadają się także w Gdańsku. – Po odejściu Niedzielana ten zespół nie stracił zbyt wiele na wartości – mówi o Koronie na łamach oficjalnej strony Lechii Tomasz Kafarski.

Nadal grają tam doświadczeni zawodnicy, którzy mają ochotę udowadniać, że warto na nich stawiać i mogą być wiodącymi postaciami w lidze. Z jednej strony postawa kielczan jest zaskoczeniem, ale z drugiej strony Korona tymi sześcioma meczami zasłużyła sobie, żeby być na tym miejscu, które aktualnie zajmuje – przyznaje szkoleniowiec Lechii. – Zespół z Kielc ma swoje atuty, ale jest do ogrania – dodaje po chwili.

Kto zatem będzie górą? Czy Korona obroni pozycję lidera? O tym przekonamy się już w sobotę. Początek meczu o godzinie 18.00. Tych, którzy nie będą mogli być na stadionie, zapraszamy do naszego portalu na relację Scyzorykiem wyryte!. Po meczu znajdziecie u nas także wypowiedzi zawodników oraz trenerów, a także obszerne fotorelacje.

Przewidywane składy:

Korona: Małkowski – Malarczyk, Hernâni, Staňo, Lisowski – Kiełb, Vuković, Jovanović, Sobolewski, Korzym - Zieliński.

Lechia: Małkowski - Bąk, Vučko, Janicki, Andriuškevičius - Lukjanovs, Surma, Hajrapetjan, Machaj, Wiśniewski - Tadić.

fot. Paula Duda, Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

higuan2011-09-16 20:42:39
jest to spora ciekawostka, ale to kolejny powod, zeby jutro pokonac Lechie! wszyscy na stadion! na ta Korone naprawde warto wydac pare zlotych i zobaczyc gre Zolto-czerwonych!
scyzorrr2011-09-16 20:48:09
O BOŻE - HERNANI :(
eldo2011-09-16 22:07:32
WSZYSCY NA STADION!
adam2011-09-16 22:32:51
http://pubsport.pl/maszynista-ojrzynski/
walet2011-09-16 22:56:18
Hernani patałach w składzie-czyli bendzie pierwsza pżegrana
scotty doesn't know!2011-09-16 22:57:53
wal (et) się!!!!!!!
bombi2011-09-17 00:22:23
od(...)cie sie od Hernanieniego. Może i padline zagrał w jednym spotkaniu ale pamietajmy ile zrobił dla Mksu. A nóż sie rozkreci bedzie najpewniejszym ogniwem obrony z Lechią. Oby... powodzenia Scotie
mkckc2011-09-17 00:24:17
Ja będę, nie przegapię pojedynku Vuko vs. Surma :)
cron2011-09-17 09:23:06
o jedno jestem spokojny...Korona nie położy się przed Lechią...będzie dobrze!!! I wszyscy którzy nazywają siebie fanami Korony NA STADION!!!
aaaaaaaaaa2011-09-17 10:56:47
korona - Lechia - 0-2 Machaj i Surma i tyle w tym Temacie
Jacoob2011-09-17 13:57:40
@aaaaaaaaaaaa a kiedy ostatni raz badał cie lekarz?
walet2011-09-17 15:27:19
1:2 dla Lechii po megawielbłądach pana da Rosa
zal2011-09-17 17:07:10
hernani jest dobrym obrońcom i miał kilka kiksuw ale to klasowym obrocomm
mcr332011-09-17 17:35:49
Transmisja Meczu o Fotel Lidera Korona - Lechia na stronie http://www.livesport-tv.pl/viewpage.php?page_id=30

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group