Mecz Sierry i Szmala. Chcieli zabić, ale nie uporali się z emocjami

03-09-2011 23:31,

– Na własne życzenie skomplikowaliśmy sobie sytuację. Chyba emocje spowodowały, że dla niektórych bramka była dzisiaj za mała, a bramkarz za duży – powiedział Bogdan Wenta. A Mariusz Jurasik dodał: – Widać było na początku, że chcieliśmy przeciwnika zabić.

Juan Carlos Pastor (trener Valladolid): Jesteśmy w trakcie przygotowań, może dlatego zagraliśmy słaby mecz. To był pojedynek dwóch bramkarzy. Muszę pogratulować obu tym zawodnikom, bo zagrali świetnie. Przed nami dużo pracy w ataku, bo byliśmy zbyt statyczni. Jednak mimo tego mieliśmy szansę pod koniec meczu. Gdybyśmy mocniej dokręcili, byłoby lepiej. Jutro drugi mecz i musimy sporo poprawić, żeby wygrać. Życzę Vive szczęścia w niedzielnym spotkaniu i gratuluję im zwycięstwa.

Jose Manuel Sierra (bramkarz Valladolid): To był bardzo ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że Vive ma dobrą drużynę. My za to do Kielc przyjechaliśmy bez dwóch ważnych zawodników. W pewnym momencie osiągnęliśmy remis, ale nie zdołaliśmy wtedy odskoczyć gospodarzom. Życzymy im teraz szczęścia, będziemy Wam kibicować.

Bogdan Wenta (trener Vive Targi): Powtórzę chyba kluczowe zdanie Sierry – jego zespół miał szansę wygrać. Wydawało się, że to przegrany dla nich mecz, że już się skończył, ale jednak Valladolid pokazał, że przez 60 minut wszystko jest możliwe. Było 19:19 i wtedy znakomicie zaczął bronić Sławek Szmal. Mogło być jednak inaczej... Szmal był doskonałą zaporą, ale jego przeciwnik też był dla niektórych dzisiaj zmorą.
 Momentami pokazywaliśmy dobrą grę, ale przez to roztrwonienie przewagi i fatalną nieskuteczność skomplikowaliśmy sobie mecz. Valladolid pokazało swoją jakość, czyli szybkość i zmienność ustawienia w obronie. Byliśmy na to przygotowani, ale w naszym wykonaniu było trochę błędów. Zrzucam to trochę na karb nastawienia przed meczem i tych ogromnych emocji, które towarzyszą turniejowi. Już Dunkierka pokazała, że ten, kto jest faworytem na papierze, nie musi wcale wygrać tak łatwo. 
Nieskuteczność była rażąca. Rastko już na początku meczu skomplikował swój żywot. To zawodnik, który przeżywał dzisiaj chyba największe wzloty i upadki. Można powiedzieć, że to zasługa bramkarzy, ale u moich niektórych zawodników pojawiło się zbyt duże rozluźnienie na 10–12 minut przed końcem. Myśleli już chyba, że można lód założyć, że mecz się skończył... Tymczasem Valladolid to zespół ograny w Europie. I mimo tych ubytków miał swoją szansę w meczu. Nie wiem, co powiedzieć, jeśli ktoś ma sytuację sam na sam i wali prosto w bramkarza. Może to emocje powodują, że bramka wydaje się za mała, a bramkarz za duży?

Mariusz Jurasik (skrzydłowy Vive Targi): Widać, że przez pierwsze dwadzieścia minut chcieliśmy zabić przeciwnika. Poszliśmy niesamowicie silnie do przodu, ale brakowało skuteczności. W pierwszej połowie powinniśmy wygrywać już co najmniej 6 bramkami. Bodaj 6–7 razy nie rzuciliśmy sam na sam z bramkarzem. Widać, że jest potencjał, ale wyszliśmy za nerwowo. Gdy na boisko wszedł Uros Zorman, to uspokoił grę, szczególnie w ataku. Widać było, że jego doświadczenie na arenie międzynarodowej jest niesamowite. Dawno nie widziałem, żeby obrona tak zacieśniała do środka. Musimy tak zagrać jutro i wykorzystać sytuacje sam na sam, bo jeśli powtórzy się to, że w trzy minuty trwonimy pięciobramkową przewagę, to Niemcy nam tego nie popuszczą. Powiem brzydko – dojadą nas, przejadą i wygrają. Musimy być bardziej skuteczni.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

marcin312011-09-04 07:34:40
panie trenerze dlaczego zawodnicy naszej iskierki nie potrafia dalej grac kontratakiem??? zostala wymieniona polowa skladu bo nie biegali do kontr i aby nie robic zmian co akcje "obrona" , "atak" ale nic sie nie zmienilo. przy takim bramkarzu jakiego mamy powinnismy mecz konczyc conajmniej piecioma bramkami przewagi bo w nowoczesnej pilce kazda taka obrona "kasy" konczy sie bramka z kontry a my dalej gramy pilke reczna lat 80tych :(
miki2011-09-04 08:04:41
Bogus, opowiedz prosze jak w 50 minucie odebralo Ci rozum.
danio2011-09-04 10:34:02
miki a co się stało, bo chyba nie widzialem?
eli2011-09-04 11:33:01
Błędem było wpuszczenie na boisko dziecka we mgle Matiego 'zakręconego' Zaremby. Ten człowiek nie nadaje sie na taki poziom gry.
kibic2011-09-04 11:57:54
A Valladolid biegało do kontr? Też nie a mają świetych skrzydłowych np. bardzo szybki Francuz Joli. A nie biegało, bo to był mecz walki z mała ilością rzuconych bramek gdzie druzyny bardzo szybko wracały do obrony. A co do zmian do obrony to jest ich mniej niz było i dobrze. Było kilka kontr w tym meczu np. Tkaczyk skończył przy bramce na 2:0. Później kontry kończyli Józek i Siwy ale były pudła. Kontry wynikają z błędów rywala a Hiszpanie nie tracili zbyt wielu bramek w ataku a jak juz to bardzo szybko wracali do strefy obronnej. W tej sytuacji Tkaczyk widząc ze juz wrocili do strefy zatrzymywał akcję i pozwalał tym samym na wejście Rastko do ataku. A Rastko musi poprawić skuteczność, bo zbyt duzo pilek zmarnował, gdzie zespół wyprowadził go na czystą pozycje. Nie licząc karnych z gry rzucil tylko 1 bramke a miał spokojnie z 5-6 dobrych piłek na kole. Przez ta skuteczność i kary m.in. Zaremby zrobila sie nerwówka. Nie można w takim meczu tak notorycznie pudłować z dobrych pozycji. Akcje były dobrze rozgrywane bo co chwile jeden z zawodnikow stawał sam na sam z bramkarzem ale czesto z takich akcji nie było efektu bramkowego. Raz na jakiś czas ok, ale nie cały czas.
zibi2011-09-04 12:04:05
Każda obrona Kasy powinna sie kończyć kontra? Tak, ale pod warunkiem ze rywal zaśpi i zapomni o powrocie do obrony. A Hiszpanie nie zapominali o tym elemencie. Przy takim powrocie Valladolid na 3 wyrzucone piłki do kontry 2 to byłyby straty pilek. W takim gąszczu ludzi o to bardzo łatwo.
Filip2011-09-04 12:09:46
Gdyby wczoraj wykorzystali chociaż połowę z tych setek to skończyłoby sie najbiedniej 6 na plusie. Ale to juz historia. Teraz wazny jest tylko mecz dzisiejszy.
mm2011-09-04 12:30:57
tak tylko przy tej skuteczności to marnie sie zanosi
kibic2011-09-04 13:10:50
Musimy poprawić trochę skuteczność w pewnych pozycjach. Musimy grać bardziej wyrachowany handball i konsekwentnie przez cały mecz. Unikać strat (bo Lwy to momentalnie wykorzystają w osobie Uwe Gensheimera i Patricka Groetzkiego) i utrzymać mocną obronę i bramkę z pierwszego meczu. Wtedy będą szanse.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group