45 minut Kiełba. Korona znów nie dała rady Ruchowi

02-09-2011 17:44,

Z Jackiem Kiełbem w składzie, ale bez zwycięstwa. Piłkarzom Korony Kielce, podobnie jak niespełna miesiąc temu w T-Mobile Ekstraklasie, nie udało się pokonać chorzowskiego Ruchu. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego w towarzyskim spotkaniu rozegranym w Wolbromiu przegrali z „Niebieskimi” 1:2.

Mimo że obie drużyny – i Korona, i Ruch – mierzyły się ze sobą niespełna miesiąc temu, o rewanżu za ligowy mecz nikt raczej nie myślał. Wszystko przez to, że piątkowe – towarzyskie – spotkanie służyło zupełnie innym celom – przede wszystkim utrzymaniu rytmu meczowego, w tym także wypróbowaniu nowych wariantów taktycznych oraz sprawdzeniu mniej eksploatowanych dotychczas zawodników.

Z tego też powodu trenerzy obydwu drużyn mocno rotowali składem, przeprowadzając w ciągu całego meczu wiele zmian. W Koronie przez pierwsze 45 minut zagrał debiutujący na nowo w kieleckim zespole Jacek Kiełb.

Oprócz niego szansę gry od początku otrzymali grający dotychczas rzadko lub w ogóle w pierwszym składzie: Paweł Kaczmarek, Łukasz Cichos, Krzysztof Pilarz oraz Hernani. Dwaj ostatni – jako jedyni w kieleckim zespole – spędzili na boisku cały mecz.

Spotkanie od początku było dosyć wyrównane, żadna z drużyn nie mogła osiągnąć większej przewagi. Po stronie kieleckiej dużą aktywnością wykazywał się Kiełb, który w 23. minucie był bliski strzelenia swojej pierwszej – po powrocie do nowego-starego klubu – bramki. Po dośrodkowaniu z lewej strony Tomasza Lisowskiego „Ryba” uderzył mocno i nożycami, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek chorzowskiej bramki.

Kieleckiej defensywie sporo problemów przysparzał za to aktywny Arkadiusz Piech. Napastnik „Niebieskich” już w ciągu pierwszych 10 minut mógł strzelić dwie bramki – za pierwszym razem, po wyjściu „sam na sam”, ale był jednak na spalonym. W drugiej z kolei sytuacji jego uderzenie pewnie obronił Pilarz. Golkiper Korony zimną krew zachował też niespełna 10 minut później, gdy obronił groźny strzał Pawła Abbotta.

Na drugą połowę Leszek Ojrzyński zdecydował się wystawić zupełnie nowy skład, dokonując zmian aż dziewięciu zawodników. O ile początkowo zmiennicy dotrzymywali kroku rywalom (dobrych okazji nie wykorzystali w tym czasie m.in. Bartłomiej Papka oraz Grzegorz Lech), tak z czasem coraz wyraźniej zarysowała się przewaga podopiecznych Waldemara Fornalika. Skutek? Dwa gole Ruchu w ciągu zaledwie czterech minut.

Najpierw w 67. minucie błąd popełnił Artur Lenart, który stracił piłkę na rzecz Jakuba Smektały. Pomocnik Ruchu wykorzystał niefrasobliwość kieleckiego obrońcy i pewnym strzałem pokonał Pilarza. W 71. minucie było już 2:0 dla „Niebieskich”. Tym razem jednak nie piłkarz Ruchu, ale Paweł Kal pokonał 31-letniego bramkarza „żółto-czerwonych”. Ruch atakował, Korona się broniła, a mecz stawał się coraz bardziej jednostronny.

I to się jednak zmieniło. Korona stopniowo otrząsnęła się z letargu i przystąpiła do – trwającej do końca meczu – ofensywy. W 76. minucie ataki kielczan przyniosły wreszcie oczekiwany skutek. W polu karnym faulowany przez jednego z zawodników Ruchu był Lech, „jedenastkę” pewnym strzałem wykorzystał za to Michał Zieliński.

Kielczanie dążyli do wyrównania, szczególnie aktywny był wspomniany Zieliński. Do ostatniego gwizdka sędziego – mimo posiadanej przewagi i gry przez chwilę w przewadze jednego zawodnika (czerwona kartka dla Łukasza Burligi w 90. minucie) – wynik nie uległ już zmianie.

„Żółto-czerwoni” przegrali z Ruchem 1:2. Kolejny mecz, tym razem o punkty, piłkarze ze świętokrzyskiego rozegrają za tydzień – w sobotę, o godzinie 15.45 na stadionie przy ulicy Ściegiennego. Rywalem Korony będzie Śląsk Wrocław.

Korona Kielce – Ruch Chorzów 1:2 (0:0)

Bramki: Zieliński 76’ – Smektała 67’, Kal (sam.) 71’

Czerwona kartka: Łukasz Burliga

Korona: I połowa: Pilarz – Kuzera, Hernani, Stano, Lisowski – Kiełb, Vuković, Jovanović, Sobolewski, Kaczmarek – Cichos

 II połowa: Pilarz – Hernani, Kal, Lenart, Bąk – Maliszewski, Lech, Lenartowski, Papka (80' Cichos) – Janiec, Zieliński

Ruch: Perdijić, Burliga, Szyndrowski, Stawarczyk, Josl, Grzyb, Malinowski, Straka, Janoszka, Abbott, Piech

Źródło: własne/korona-kielce.pl

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2011-09-02 17:48:07
W drugiej połowie grały rezerwy więc wynik jest mało ważny.
JaneK2011-09-02 18:25:43
Nawet jakby grał cały czas podstawowy skład to nadal wynik jest mało ważny. Istotna jest zaliczona kolejna jednostka treningowa i wybieganie meczu.
2342011-09-02 18:30:14
Hernani tworzy w Koronie klub Hernaniego, jeden z lepiej opłacanych zawodników kopie w ME, parodia.
tylkoMKS2011-09-02 19:48:25
lepiej żeby zarabiał tyle co ma w umowie i grał w ME niż żeby grał w podstawowym składzie i żeby Korona przegrywała... nie ma co... cinki bolek z niego
Jacoob2011-09-02 20:45:10
najlepiej w końcu znaleźć jakiegoś łosia, który nas od niego uwolni ;) jak z Golańskim i ŁKS'em.
lucjan2011-09-02 22:31:12
Ruch w drugiej połowie też grał rezerwami ale tego to już nie podali
dezerter75ck2011-09-02 22:54:36
Niestety Korona nie uwolniła się od Golańskiego...składają się na jego ,,gażę" razem z ,,nowym" pracodawcą... .Gwiazdor ma swoje prawa... .
mexes2011-09-03 09:24:10
A gdzie nasz nadworny błazen "jopek" ???
marek2011-09-03 09:54:28
Hernani złapał syndrom Polskiego piłkarza. Zagrać dobrze jeden lub dwa sezony, podpisać wysoki kontrakt na kilka lat i siedzieć na dupie i nic nie robić. Brawo Scotty tak trzymaj.... tak na poważnie to wooon z klubu
walet2011-09-03 10:35:13
Wreszcie wynik na skale możliwości Korony, oby tak w lidze. NIE!!! - dla wyżelowanych lalusiów na publicznym garnuszku.
Jacoob2011-09-03 11:57:55
walet - NIE!!!! dla łostrowieckich psów!
walet2011-09-03 13:42:25
Jacoob - bodzechowskich jak już!
mexes2011-09-06 15:18:21
łostrowiecki czy bodzechowski pies to pies lamusie !!!
mexes2011-09-07 11:10:23
O prosze co za podejscie wielkiego kibica kszo jandar 2011 łostrowiec ...

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group