Beniaminek z Bielska-Białej pokonany! Dużo bramek i emocji
Wczesna pora meczu i wysoka temperatura nie przeszkodziła piłkarzom Podbeskidzia i Korony w stworzeniu zaciętego i emocjonującego spotkania. Na szczęście humory po meczu lepsze mieli gracze kieleckiej drużyny, którzy w Bielsku-Białej wygrali 3:2! Bramki dla Korony zdobyli Krzysztof Kiercz, Aleksandar Vuković i Maciej Korzym.
Bielsko-Biała, sobota, godz. 13.30
vs.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce 2:3 (0:2)
Bramki: Konieczny (53'), Demjan (80') – Kiercz (32'), Vuković (45 k), Korzym (68')
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rezerwowi: |
Korona Kielce: Rez(4 erwowi: |
Koniec. Przed nami przerwa na występy reprezentacji Polski, a do T-Mobile Ekstraklasy wracamy 10 września. Wtedy to Korona na własnym stadionie zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Za uwagę dzisiaj dziękuje Tomasz Porębski.
Koniec. To nie był ani najpiękniejszy, ani najlepszy mecz "złocisto-krwistych", ale podopieczni Leszka Ojrzyńskiego niczym rasowy bokser wypunktowali gospodarzy. Trzy mocne ciosy (choć jeden "poniżej pasa", bo karny na Korzymie był jednak wątpliwy), zwycięstwo i trzy punkty – o to chodziło!
90. min + 4 - Nareszcie koniec! Korona wygrywa w Bielsku-Białej!
90. min - Potężna bomba z rzutu wolnego, z dystansu Kołodzieja, piłka odbija się jeszcze od murawy, ale Małkowski dobrze wybija ją na aut. Cztery minuty doliczone!
89. min - Korzym ponownie pada na murawę w polu karnym, ale tym razem sędzia nie reaguje. Szkoda, że Maciek nie zdecydował się na strzał zza "szesnastki", bo miał ku temu dobrą okazję.
88 min. - Sokołowski w pole karne, ale tam na szczęście nie ma nikogo z Podbeskidzia i broni Małkowski.
85. min. - Walka, bitwa na boisku – Podbeskidzie nie odpuszcza, Korona się broni. Niech ten Turek, znaczy Siedlecki, kończy już ten mecz!!
82. min. - Słyszycie w tv spikera z Bielska-Białej? Też macie wrażenie, że facet idealnie nadawałby się na koncert grupy Vader lub Behemoth?
80. min. - GOOOL dla PODBESKIDZIA. Ładna akcja Rogalskiego na lewym skrzydle, dośrodkowanie, odgrywa głową Patejuk i Demjan mocno pakuje piłkę do siatki Korony. I znów robi się nerwowo...
75. min. - Jacoob, do świra mi raczej daleko :) Uważam po prostu, że Korona w poprzednich meczach grała lepiej, choćby w starciu z Wisłą Kraków. A wynik niestety nie odzwierciedla tego, co dzieje się na boisku w Bielsku-Białej.
74. min. - Pamiętacie Magdę Bryk, do niedawna Miss Korony? Chyba przerzuciła się na handball... Zdjęcie z wczoraj:
72. min. - Nawet nie chcemy wiedzieć, jak teraz czują się kibice z Bielska-Białej. Wynik cieszy ogromnie, aczkolwiek szkoda, że gra nie jest równie wspaniała.
69. min. - Co jak co, ale Korona dzisiaj szczęście ma! Tymczasem w szeregach Podbeskidzia zmiana – za Metelkę wchodzi Patejuk.
68. min. - GOOOL dla KORONY! Niesamowita kontra! Sobolewski wykopuje daleko piłkę, Korzym ściga się z obrońcami, wyprzedza ostatniego defensora gospodarzy i w sytuacji sam na sam nie daje żadnych szans Bąkowi! Od razu przypomniała nam się bramka Zielińskiego w meczu z Cracovią.
66. min. - Co za okazja Podbeskidzia! Rzut wolny, uderza Sourek, ale końcami palców broni Małkowski. Jest jeszcze dobitka z bliskiej odległości, strzela Sokołowski, ale fatalnie i obok bramki.
65. min. - A jednak Kiercz kontynuuje grę, jest za to inna zmiana – Kamil Kuzera wchodzi za Kala.
60. min. - Upał niemiłosierny w Bielsku, w polu karnym leży kontuzjowany Kiercz, potrzebna jest pomoc masażysty. I chyba będzie potrzebna zmiana.
55. min. - Obyśmy nie wykrakali powtórki z "Jagi". Podbeskidzie może teraz nie idzie, ale ciśnie, ciśnie...
53. min. - GOOOL dla PODBESKIDZIA. Rzut rożny, piłka wrzucona na dalszy słupek, tam świetnie zamyka akcję Konieczny, uderza nogą i Małkowski jest bez szans. Błąd w tej sytuacji popełnił Pavol Stano, który nieupilnował zawodnika gospodarzy.
49. min. - Kontra Korony zakończona uderzeniem Korzyma, ale niecelnym. "Korzeń" w drugiej połowy zajął miejsce Zieliński i jest osamotnionym napastnikiem.
47. min. - Dwie zmiany także w zespole gospodarzy – zeszli Nather i Łatka, weszli Kołodziej i Sokołowski. A my przypominamy, że w pierwszej kolejce Podbeskidzie przegrywało u siebie z Jagiellonią 0:2, ale zdołało zremisować 2:2. Oby ten scenariusz dzisiaj się nie powtórzył.
46. min. - Początek drugiej połowy. Jedna zmiana w kieleckim zespole – za Zielińskiego na murawie pojawił się Grzegorz Lech.
45. min. - Koniec pierwszej połowy. 2:0 dla Korony. Świetny wynik po bardzo słabej grze.
45. min. - GOOOL dla KORONY! Bramkarz w jedną stronę, Vuković w drugą, piłka odbija się od słupka i wpada do siatki. Bramka do szatni dla kieleckiej drużyny!
44. min. - W polu karnym Korzym pada na ziemię po starciu z jednym z obrońców – sędzia nie ma wątpliwości, odgwizduje faul. Rzut karny!
43. min. - Podbeskidzie po straconej bramce straciło impet, za to częściej przy piłce utrzymują się "złocisto-krwiści". Nareszcie!
42. min. - Żółta kartka dla Jovanovicia.
40. min. - Kolejny stały fragment gry Podbeskidzia, dośrodkowanie na dłuższy słupek, uderza głową Sourek, ale na szczęście nad bramką.
38. min. - Dariusz Łatka dzisiaj biega po boisku w białej koszulce, a jakiś czas temu tak prezentował się w żółto-czerwonych barwach:
36. min. - Mecz już wznowiony i praktycznie od razu Zieliński obejrzał żółtą kartkę za kopnięcie piłki po gwizdku sędziego. Bardzo głupi błąd napastnika Korony.
34. min. - Na trybunach ochrona potraktowała kibiców gazem, ale ten doleciał do boiska. Krztuszą się piłkarze, trener Ojrzyński domaga się przerwy i sędzia decyduje się spełnić jego życzenie.
32. min. - GOOOL dla KORONY! Rzut wolny na środku boiska, dośrodkowuje w pole karne Vuković, głową uderza Kiercz i bramkarz Podbeskidzia nie ma nic do powiedzenia! To pierwsza bramka młodego obrońcy kieleckiej drużyny w ekstraklasie!
29. min. - Kijanskas po zagraniu Sikory kieruje piłkę do własnej bramki, gol samobójczy, ale na szczęście nieuznany! Snajper Podbeskidzia kopnął futbolówkę już zza linii końcowej boiska.
27. min. - Za dużo strat w tym meczu odnotowują piłkarze Korony. Też macie wrażenie, że w środku pola brakuje Grzegorza Lecha?
26. min. - Przerwa na picie. Wody.
25. min. - Kolejna bomba Łatki z dystansu, znów nad bramką. Ufff... Pomocnik Podbeskidzia miał za dużo miejsca na oddanie tego strzału!
22. min. - Zaskoczył składem Ojrzyński, ale na razie gra Korony się nie klei. Niepewny jest Kal, który na boisku sprawia wrażeniego przestraszonego. Albo raczej – stremowanego.
19. min. - Waleczny mecz, ale na razie bez specjalnie dobrych okazji podbramkowych. Ciut lepsze wrażenie sprawiają gracze Podbeskidzia.
14. min. - Krótko rozegrany rzut rożny Podbeskidzia, na bramkę gości uderza Dariusz Łatka – były pomocnik Korony – ale piłka przelatuje tuż nad poprzeczką.
11. min. - Ciekawe, co woli Małkowski? Czy jak słońce oślepia go podczas siedzenia na trybunach, czy podczas stania między słupkami swojej bramki?
9. min. - Piłka doturlała się do Zbigniewa Małkowskiego, który po kontuzji, jakiej nabawił się w Białymstoku, wrócił błyskawicznie na boisko. Doświadczony golkiper z trybun obejrzał tylko pojedynek z Wisłą Kraków. I mógł być zadowolony, bo jego zmiennik zachował czyste konto.
6. min. - To już trzeci mecz Korony w tym sezonie, który rozpoczyna się w sobotę o godzinie 13.30... Nie wiemy jak innym, ale nam zupełnie taka pora nie odpowiada. Uważamy, że piłkarskie widowisko sporo na tym traci. Argument telewizyjny do nas nie przemawia.
4. min. - Z dużą odwagą rozpoczęli gospodarze, którzy z impetem ruszyli na bramkę Korony. Na razie jednak kielczanie umiejętnie bronią dostępu do własnej bramki.
1. min. - Początek spotkania.
13.30 - Sporo zmian w składzie Korony, zobaczymy, jak wypadnie ta taktyka trenera Leszka Ojrzyńskiego. Nie ma kapitana Kuzery, nie ma Lecha – są za to Piotr Malarczyk i Paweł Kal.
13.20 - Upał w Bielsku-Białej, upał w Kielcach... Do tego sobota, godzina 13.30... Nie jest łatwo, pogoda nie jest dobra do gry, jakby powiedział to Piotr Ćwielong. Ale piłkarze muszą! A pewnie woleliby poleżeć nad wodą... Ok, nie widzimy problemu – za dwie godziny, jeśli wygrają, mogą z czystym sumieniem podjechać nad jakieś jeziorko. I niech leżą tam nawet dwa dni!
13.15 - Dzień dobry Kielce! Zaczynamy!
12.30 - Podbeskidzie w rozgrywkach I ligi i T-Mobile Ekstraklasy nie przegrało u siebie aż dwadzieścia cztery razy pod rząd. Kielczanie już w sobotę spróbują zakończyć wspaniałą passę bielszczan. – Korona to zespół walczaków, którzy grają ostro, wręcz na pograniczu brutalnej postawy – przyznaje Robert Kasperczyk, trener beniaminka. Przeczytaj zapowiedź spotkania!
Wasze komentarze
CZemu taka Viktoria Pilzno z budzetem na poziomie Korony moze grac w Lidze Mistrzow? a my walczymy o utrzymanie!
Brak logicznych argumentów na szanse, ze masz wieksze IQ od chomika
Brawo Korono!!!