Gotowi do walki o najwyższe cele. Vive Targi zaprezentowało zespół
Tłumy ludzi przyszły na prezentację drużyny Vive Targi Kielce i nie zawiodły się, bo organizatorzy przygotowali wiele atrakcji i konkursów. Jak wszyscy zgodnie podkreślali – cele na nowy sezon są bardzo ambitne. W ich realizacji mają pomóc... mnisi.
Już na kilka minut przed godziną 19 amfiteatr w Galerii Echo oraz balkony na dwóch piętrach były szczelnie wypełnione. Większość kibiców przyszła w klubowych, żółtych koszulkach. Widać jednak było, że część ludzi zatrzymywała się zaciekawiona tym, co się dzieje, i zostawała na całą imprezę. Organizatorzy do końca nie ujawniali, kto będzie muzyczną gwiazdą wieczoru. Okazało się, że był nim Piotr Restecki, który brał udział w programie Must Be The Music. I to od jego występu zaczęła się prezentacja.
Kolejną atrakcją był konkurs. Szczęśliwcy, którzy złapali koszulki rzucane przez Dzika Kiełka, musieli odpowiedzieć na pytania na temat klubu – w nagrodę otrzymali między innymi bilety na turniej Galeria Echo Kielce Cup. Następnie na scenie pojawili się wiceprezesi klubu – Marian Urban i Tadeusz Dziedzic. – Dziękuję wszystkim za przyjście. Mając takich zawodników będziemy walczyć o mistrzostwo i Puchar Polski oraz o awans do Ligi Mistrzów. Ale cały czas musimy pamiętać, że jest to sport – powiedział Urban. Również Dziedzic dziękował kibicom za wsparcie. – Jesteśmy przygotowani do walki o najwyższe cele, liczymy, że nie tylko w Polsce, ale i Europie – dodał wiceprezes klubu.
Następnie wszyscy obejrzeli krótki film ukazujący przygotowania do sezonu zawodników Vive Targi Kielce. Po nim przyszedł czas na kulminacyjny punkt wieczoru. Na scenie zaczęli pojawiać się zawodnicy. Według numerów – najpierw Marcus Cleverly, potem pozostali. Piłkarze zjeżdżali windą, towarzyszyła im przy tym odmienna muzyka, którą sami wybierali. Podopieczni trenera Bogdana Wenty byli witani bardzo gorąco. Gdy na scenie pojawili się już wszyscy, którzy w żółto-biało-niebieskich barwach grali w poprzednim sezonie, przyszedł czas na nowych graczy. I tu czekała na wszystkich niespodzianka. Piłkarze na scenie pojawiali się w stroju mnicha, a gdy go zdjęli, to z góry, niemal z sufitu, zjeżdżała do nich nowa koszulka Vive Targi Kielce. Na końcu zaprezentowany został Sławomir Szmal, który został przywitany z największą owacją.
Już po zakończeniu prezentacji zawodnicy rozdawali autografy oraz pozowali do wspólnych zdjęć z kibicami. Wszystkim bardzo podobała się ta impreza - To na pewno coś innego jak do tej pory. Wszystko wyszło tak jak powinno. Kibice przeszli saymych siebie, szczere podziękowania dla nich – mówił Patryk Kuchczyński. Wtórował mu Szmal. – Prezentacja wypadła na szóstkę z plusem, wielkie uznania dla osób, które ją przygotowały – dodał nowy bramkarz Vive Targi Kielce.
fot. Grzegorz Tatar
Wasze komentarze