Dwa razy z mistrzem Białorusi
Po prawie dwu i pół miesięcznej przerwie kieleccy kibice znów będą mieli okazję zobaczyć w Hali Legionów zespół Vive Targi Kielce. Drużyna Bogdana Wenty zmierzy się sparingowo z bardzo ciekawym rywalem, bo mistrzem Białorusi – Dinamem Mińsk, w którym nie brakuje kieleckich akcentów.
Vive Targi z Dynamo zagra w piątek i sobotę. Białoruski zespół w ostatnich trzech latach regularnie grał w europejskich rozgrywkach. W poprzednim sezonie Białorusini występowali w Lidze Mistrzów - w grupie zajęli 5. miejsce z trzema zwycięstwami i dwoma remisami, a do awansu zabrakło im zaledwie jednego punktu. W obecnym sezonie, jako mistrz Białorusi, będą grali w turnieju eliminacyjnym do Champions League. – Z tego, co wiemy, to w poprzednim roku grali wysoką strefą, a my musimy się do niej już powoli przygotowywać, bo wiadomo, że Valladolid może stanąć wysoko. Taki przeciwnik jest nam bardzo potrzebny – mówi rozgrywający Vive Targi Kielce, Mariusz Jurasik. Małą wiedzę na temat rywala ma Patryk Kuchczyński: – Ja wiem tylko tyle, że w zeszłym sezonie występowali w Lidze Mistrzów. Dawno nie widziałem ich w grze.
W zespole z Mińska nie brakuje kieleckich akcentów. Byłym trenerem tego klubu jest Aleksander Malinowski, który przed laty grał w Iskrze Kielce, a później był szkoleniowcem Vive. Środkowym rozgrywającym Dinama jest Dzymitry Nikulenkau. Popularny "Dima" trzy lata temu opuścił Kielce i wrócił do rodzinnego Mińska. – Znamy się bardzo dobrze, grałem z nim kilka lat w Kielcach. Bardzo fajny chłopak, nie wiem, jak teraz wygląda jego forma, bo dawno go nie widziałem. Jeżeli chodzi o sprawy pozasportowe, to bardzo dobry kolega – wspomina go Patryk Kuchczyński.
Spotkania z Dinamem będą również okazją do debiutów nowych zawodników przed kielecką publicznością. I tak w Hali Legionów zobaczymy: Bartłomieja Tomczaka, Sławomira Szmala, Grzegorza Tkaczyka, Denisa Bunticia oraz Thorira Olafssona. – Na pewno miło będzie zagrać przed kielecką publicznością. Kibice w Hali Legionów zawsze głośno i żywiołowo dopingują. Mam nadzieje, że tak samo będzie jutro – mówi Bartłomiej Tomczak.
Dla Vive Targi Kielce będzie to 3. i 4. mecz towarzyski przed nowym sezonem. W miniony piątek kielczanie dwa razy grali w Mielcu z miejscową Stalą. Oba mecze zakończyły się zdecydowanymi wygranymi naszej drużyny, kolejno 41:23 i 45:29. Jakie są założenia na spotkania z Dinamo Mińsk? – Trzeba będzie zrobić swoje zadanie i skończyć mecz bez kontuzji – zapowiada krótko Rastko Stojković.
W tych meczach zagra Uros Zorman, który narzekał na ból pleców. Kibice nie zobaczą na boisku za to Marcusa Cleverly'ego, który ma naciągnięte więzadło w kolanie, ale powinien już w przyszłym tygodniu normalnie trenować. Zastąpi go bramkarz z drugiej drużyny.
Piątkowy mecz zaplanowany jest na godzinę 18.30, a sobotni rozpocznie się o 15.00. Już teraz zapraszamy Was na relację na żywo z obu tych spotkań na naszej stronie!
Wasze komentarze