Korona będzie czarnym koniem ekstraklasy

26-07-2011 10:51,

Optymizm podstawą sukcesu? Jeżeli tak, z takim piłkarzem Korona zdobędzie mistrzostwo Polski. – Nie rozmawiajmy o utrzymaniu, a o europejskich pucharach. A czemu nie? Po co grać w piłkę, jeżeli nie osiąga się dobrych wyników? Dajmy z siebie wszystko – mówi Tadas Kijanskas, nowy zawodnik kieleckiego klubu.

Nie jesteś w Kielcach zbyt długo, ale może już zdążyłeś zobaczyć coś ciekawego.

Tadas Kijanskas: Super stadion. Kibice – może podczas rozgrywek ekstraklasy pojawi się ich więcej na trybunach niż przy dotychczasowych sparingach, jeżeli oczywiście będziemy dobrze grać. Co do samego miasta, nie wychodzimy z zawodnikami zbyt często, bo nie mamy czasu.

Może jednak miałeś okazję zwiedzić choćby popularny kielecki deptak?

– No tak! Czasami z żoną idziemy na ulicę Sienkiewicza, by napić się kawy. Zastanawiamy się tylko, co będzie zimą. Czy do tego czasu zdążą zbudować galerię. Jak jest zimno, wszyscy do galerii wolą iść (śmiech).

Zbudują...

– No to fajnie, super (śmiech).

Już raz próbowałeś znaleźć pracę w kieleckim klubie. Ówczesny trener Marek Motyka bardzo chciał cię mieć w swojej drużynie. Czego wtedy zabrakło do podpisania kontraktu?

– To była moja pierwsza próba trafienia do ekstraklasy, która się nie udała. Byłem tu przez trzy dni. Ostatecznie nie doszło do porozumienia między moim menadżerem a Koroną. W tamtym czasie byłem raczej zawodnikiem perspektywicznym. Nie dogadaliśmy się, ale rozmawiałem wtedy z trenerem i on chciał mnie w zespole.

Korona miała wtedy wielu obrońców.

– Może niezupełnie dlatego. Wiesz, jak to wszystko wygląda... Po prostu nie wyszło. Najwyraźniej nie do Kielc miałem trafić, a do Białegostoku, i dopiero potem do Korony.

Tym razem trzeba było Cię specjalnie namawiać, byś grał w kieleckim klubie? 

– Nie. Wiedziałem, że są tu dobre warunki treningowe i fajny stadion. Poza tym chcę grać więcej niż w Jagiellonii. Będę walczył o miejsce w pierwszym składzie.

Budżet klubu w tym roku jest znacznie skromniejszy niż w latach poprzednich, przez co Korona prawdopodobnie będzie musiała walczyć o utrzymanie. Ta perspektywa Cię nie zniechęciła? 

– Miałem kilka propozycji z zagranicy. Między innymi z Rosji i Ukrainy. Ale przyszedłem tutaj, by nabrać pewności siebie. Mnie nie chodzi o jakieś wielkie pieniądze. Chcę tu pograć rok, dwa i zobaczymy, co będzie dalej. Wcale nie uważam, że klub jest zły. Można byłoby coś mówić, gdyby pieniędzy nie było wcale. Klub jakiś budżet ma i będzie grać w ekstraklasie. Może nie jest to równie mocny zespół, co w poprzednim roku, ale trzeba pamiętać, że na boisku grają ludzie, nie nazwiska. Jesteśmy w stanie osiągnąć niezłe wyniki.

Korona odmłodziła skład. Ten czynnik również nie napawa kibiców optymizmem. W zespole pojawiło się wielu niedoświadczonych piłkarzy.

– Jest jeszcze kilku starszych zawodników, na których młodzi będą patrzeć i uczyć się od nich. Oni z każdym meczem będą grać lepiej. Rotacja graczy musi być – takie jest życie, że jedni przychodzą, inni odchodzą. Nie ma się czego obawiać.

W Kielcach zostają Pavol Stano i Hernani. Nie obawiasz się konkurencji w defensywie?

– Nie. W Jagiellonii był okres, że grałem prawego i lewego obrońcę. Rozmawiałem z trenerem (Leszkiem Ojrzyńskim, przyp. red.) i doszliśmy do wniosku, że mogę grać po obu stronach, jak i w środku linii obronnej. Myślę, że szkoleniowiec znajdzie dla mnie pozycję. Trochę świeżości jeszcze brakuje, ale jak ona przyjdzie, to będę mógł z prawej strony podłączać się do akcji ofensywnych. To dobrze, że będzie konkurencja. Trzeba wtedy walczyć o skład, dzięki czemu idziesz do góry, rośniesz.

Zatem jesteś zawodnikiem uniwersalnym.

– No można tak powiedzieć. Nie wiem jak to wygląda z boku, sam siebie nie lubię oceniać. Trener widzi błędy i powie, jak to wygląda.

Jakim trenerem jest Leszek Ojrzyński? Jesteś w stanie coś powiedzieć na ten temat?

– Jestem tu niespełna dwa tygodnie, więc jeszcze nie wiem zbyt wiele. Widać, że trener jest ambitny. Dużo czasu poświęcamy taktyce, szkoleniowiec zwraca uwagę na szczegóły, które w grze są decydujące. Staramy się trenować na luzie. Myślę, że wszystko zweryfikuje boisko. Jesteśmy zawodnikami – nie musimy kochać trenera, ani on nas. Trenujemy i tyle, a szkoleniowiec będzie decydował, kto zagra.

Jak ocenisz przygotowania Korony do sezonu?

– Dołączyłem do zespołu dwa tygodnie temu i nie przeszedłem całego okresu przygotowawczego. Uważam, że trener zrealizował swój plan. Osiągniemy sukces, jeżeli będziemy działać według założeń szkoleniowca.

Jesteś przygotowany fizycznie do gry na pełnych obrotach?

– Kondycyjnie jeszcze nie osiągnąłem stu procent, ale myślę, że w ciągu tygodnia dojdę do dobrego stanu fizycznego. Ogólnie nie mam z tym żadnego problemu, jestem profesjonalistą. Mieliśmy wakacje, ale w tym czasie trenujemy indywidualnie. Nie jest tak, że wracamy z urlopów, mamy duże brzuchy i staramy się je zrzucić dopiero na treningach (śmiech). Jedyną kwestią jest, żeby wejść w zespół, poczuć grę każdego kolegi oraz złapać wspólny język z trenerem.

Ostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem ligi był sparing z Widzewem Łódź. Remis chyba nie był tym, na co liczyliście?

– Chcieliśmy wygrać ten mecz, żeby z podniesioną głową pojechać do Krakowa. Niestety, straciliśmy głupią bramkę. Cały czas staraliśmy się utrzymać przy piłce, chcieliśmy coś stworzyć. Może nie wszystko nam wyszło, ale mamy jeszcze tydzień na to, żeby poćwiczyć.

O co Twoim zdaniem Korona będzie walczyć w zbliżającym się sezonie? 

– Myślę, że kielecki zespół w tym roku może być takim czarnym koniem. Będziemy wychodzić na spotkania z myślą, że musimy je wygrywać. Nie jest tak, że zamierzamy tylko utrzymać się w lidze. Chcemy grać o trzy punkty w każdym meczu. Nie rozmawiajmy o utrzymaniu, a o pucharach. A czemu nie? Po co grać w piłkę, jeżeli nie osiąga się wyników? Będziemy się starać i dawać z siebie wszystko, by było jak najlepiej.

Rozmawiał Maciej Urban.

Fot. Paula Duda/Grzegorz Tatar

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

walet2011-07-26 11:00:48
Dobre sobie "Czarnym koniem" prędzej "Naszą Szkapą" na trzech nogach ...
mks19732011-07-26 11:08:52
Jedziemy do Krakowa !
kielec2011-07-26 11:09:02
i tak ma być, patrzenie do przodu mimo wiatru w oczy. Trzeba przyjść na stadion i kibicować a nie siedzieć przed kompem i biadolić
eldo2011-07-26 11:14:49
Damy radę...
Nie skreślajmy ich już na starcie...
Obiektywny2011-07-26 11:15:30
Miejmy nadzieje ale trzeba dobrze rozegrać przynajmniej 20 meczy żeby się utrzymać :P pozdro
papamuerte2011-07-26 11:20:39
Jestes waleciku, napinke juz od rana uskuteczniasz widze, na 90min cie pojechali to teraz tutaj szukasz pocieszenia hehe, załosny jestes!
kibiCK2011-07-26 11:31:31
Widzę, że cksport.pl ciągle "zmierza do przodu". Dużo więcej ciekawych wywiadów i relacji niż wcześniej, aż chce sie tu zaglądać. Pozdro :)
marcin2011-07-26 11:39:40
walet bujaj sie stad.
koronka ma sklad bez gwiazd,beda walczyc,a na ambicji i z nieduzymi pieniedzmi juz niejedna druzyna ugrywala wiele.oby tak bylo w tym przypadku.
bedziemy kibicowac z calych sil :)
tylkoMKS2011-07-26 11:40:25
wszyscy do Krakowa!!!
rzep19802011-07-26 13:20:52
To meta a nie start mówi co kto wart. Dlatego wierze w chlopakow i z optymizmem czekam startu rundy.
ck2011-07-26 13:35:26
http://mks-korona-kielce.pl/news/1864/zapisy_na_wyjazd_do_krakowa wszyscy do Krakowa!
mistrzCK2011-07-26 13:54:17
Propaganda działa!
Z WIELKĄ MOCĄ CO W NAS DRZEMIE PODBIJAMY NOWE ZIEMIE
Roh2011-07-26 19:22:17
Do debilowatego waleta, weź chłopczyku zbij konia to ci ulży, wredny typie !
najaremo2011-07-27 08:51:58
zejdz na ziemie nędzny grajku! korona będzie walczyć o utrzymanie, jak co roku! i coś czuje, że tym razem nie będzie tak pięknie. kto ma wam gole strzelać? Janczyk? hehehe
papamuerte2011-07-27 10:02:11
Znów waleciku nick zmieniałeś? Twoja napinka jest rozpoznawalna wszędzie śmieciu! Pilnuj lepiej swojego nędznego kszo bo do końca tygodnie nie przetrwa!
papamuerte2011-07-28 10:16:33
waleciku nie zmieniaj nicku, kazdy wie ze to ty sie dalej spinasz
12342011-07-28 11:34:17
lietuvas opowiada bajeczki, bo tak najprościej, trudniej potem wygrywać mecze...
papamuerte2011-07-28 13:20:01
walet nie szalej z tymi nickami, pierwsza spinko powiatowa
koń2011-07-29 15:44:22
Byle teń koń to nie łysek z pokładów gipsu Nidy
XsBKitNRyeK2011-07-31 02:39:17
Home run! Great slugging with that awnser!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group