„Józek” zostaje, ale z jeszcze niższą pensją!
Zdecydowanie nie opłaciło się Mariuszowi Jurasikowi zwlekanie z zaakceptowaniem obniżki wynagrodzenia. Po czwartkowych rozmowach z zarządem Vive Targów „Józek” ostatecznie zostaje w Kielcach. Jego pensja jednak będzie o połowę mniejsza niż dotychczas.
Przypomnijmy, że zaledwie tydzień temu w kieleckim klubie nastąpiła wielka rewolucja. Po klęsce w finale play-off z Wisłą Płock swoją anielską cierpliwość stracił Bertus Servaas. Z klubem pożegnało się aż 8 szczypiornistów, a pozostałym złożono propozycje nie do odrzucenia dotyczącą obniżenia kontraktów (według nieoficjalnych wersji o 15 procent). Zmian w kontrakcie nie zaakceptował tylko Mariusz Jurasik, dlatego wszystko wskazywało na to, że kapitan „żółto-biało-niebieskich” najbliższy rok spędzi na płatnym urlopie.
Prezes Vive postanowił jednak dać ostateczną szansę Jurasikowi, a o jego przyszłości miała zadecydować czwartkowa rozmowa z zarządem. Jak się okazało, wcześniejsze niezdecydowanie „Józka” pociągnęło za sobą jeszcze większe straty finansowe, bo zamiast o wspomniane 15 procent, kapitan „żółto-biało-niebieskich” będzie zarabiał o połowę mniej. Nie ma co ukrywać, że sytuacja Jurasika w zespole Bogdana Wenty bardzo się skomplikowała także pod względem sportowym. Na skrzydle wyrósł mu konkurent w postaci Thorira Olafssona, a na rozegraniu bardzo ciężko będzie wygryźć Denisa Bunticia.
Wasze komentarze