Olafsson na prawe skrzydło. Jurasik z płatnym urlopem?
Vive Targi Kielce podpisze kontrakt z Thorirem Olafssonem, reprezentantem Islandii grającym na prawym skrzydle. Wszystko więc wskazuje na to, że formalnie do drużyny wicemistrzów Polski nie należy jej kapitan Mariusz Jurasik, z którym nie osiągnięto porozumienia w sprawie obniżenia zarobków.
Thorir Olafsson przez ostatnie 6 lat występował w niemieckim TuS Nettelstedt-Lübbecke, gdzie walczył o ligowe punkty razem z Arturem Siódmakiem, Tomaszem Tłuczyńskim oraz Bartoszem Konitzem. Islandczyk doskonale zna się także z Michałem Jureckim, który również przez dwa lata grał w klubie z Lübbecke.
Islandczyk Ma 31 lat i 189 cm wzrostu. W poprzednim sezonie dla swojej drużyny zdobył 152 bramki, z czego 46 po rzutach karnych (średnia 4,6 ma mecz). Prawoskrzydłowy może się pochwalić także licznymi występami w Reprezentacji Islandii, dla której zdobył ponad 100 bramek.
Zatrudnienie doświadczonego prawego skrzydłowego oznacza, że nie osiągnięto porozumienia z Mariuszem Jurasikiem, który był przymierzany przez Bogdana Wentę na tę pozycję. Kapitan „żółto-biało-niebieskich” nie zgodził się na 15 procentowe obniżenie miesięcznego wynagrodzenia. Wiele więc wskazuje na to, że popularny „Józek” spędzi cały rok na płatnym urlopie (kontrakt obowiązuje jeszcze przez 12 miesięcy).
Fot. www.tus-n-luebbecke.de
Wasze komentarze
Jak się okazuje, Islandczyk rozmawiał na temat Vive Targi Kielce z Siódmiakiem. - Dzwonił do mnie wczoraj, pytał o klub, o miasto. Poleciłem mu ten transfer, powiedziałem, że Vive to solidna marka. Do tego on sam zna Bogdana Wentę.
A jakie są atuty Olafssona? - Skuteczny, bardzo dobry technicznie, potrafi i grać na pozycji i zabiec. A na kontrę biega jak motorek - mówi Siódmiak. Z resztą o nowym zawodniku naszego klubu mówi tylko w superlatywach. - Ciągnął nam w ostatnim sezonie całe mecze. Przez cztery sezony nie miał chyba jakiejś większej obniżki formy. Ma niepozorny wygląd, ale mówię szczerze- to świetny zawodnik. Poza tym to też normalny facet. Bezkonfliktowy, potrzebny drużynie poza boiskiem.
Ani Warmia ani Kwidzyn nie zaoferują mu takich zarobków jakie i tak by miał po 15% obniżce. Skoro u nas focha strzelił to raczej w Polsce już nie pogra...