Runda pierwsza dla Vive! To była prawdziwa „święta wojna”

21-05-2011 14:42,

Kielce, sobota, godz. 17.30

vs.  

Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 31:25 (17:14)

 

Vive Targi Kielce:

Marcus Cleverly
Kazimierz Kotliński
Piotr Grabarczyk
Michał Jurecki 3
Mateusz Zaremba
Patryk Kuchczyński 2
Mirza Dzomba 5
Mariusz Jurasik 10
Mateusz Jachlewski 4
Rastko Stojković 1
Tomasz Rosiński 4
Vitalij Nat 1
Uros Zorman
Daniel Żółtak 1

Orlen Wisła Płock:

Marcin Wichary
Morten Seier
Zbigniew Kwiatkowski
4 Piotr Chrapkowski
4 Arkadiusz Miszka
4 Adam Wiśniewski
3 Vegard Samdahl
Rafał Kuptel
2 Bostjan Kavas
1 Luka Dobelsek
Adam Twardo
6 Dmitry Kuzelev
1 Michał Zołoteńko

odśwież

Koniec. To tyle z kieleckiej Hali Legionów. Za uwagę dziękuje Grzegorz Walczak, który śpiesznym krokiem zmierza już do Sali konferencyjnej. Niebawem w naszym portalu znajdziecie pomeczowe wypowiedzi zawodników oraz trenerów, a także obszerną fotorelację. Polecamy! A już jutro mecz numer 2. To jeszcze nie koniec wielkich emocji!

60. min - Miszka zmniejsza przewagę Vive, ale... to wszystko na nic. Wygrywamy 31:25. Wynik niby wysoki, ale do 55. minuty było naprawdę gorąco!

59. min - Jurasik i 30:24! Kibice z Kielc skandują: "Na kolana, na kolana". Oj, jeszcze kilka minut temu taki scenariusz wydawał się nam nieprawdopodobny...

58. min - A na parkiecie juz chyba pozamiatane. Rzucamy cztery gole pod rząd i prowadzimy 29:24! Brawo! Kibcie skaczą, śpiewają, wiwatują, słowem - jest zabawa.

56. min - Wierzcie lub nie, ale tak zdenerowanego Bogdana Wenty w życiu nie widzieliśmy. Kieleckiego trenera powstrzymywał (tzn. ciągnął za koszulkę, nie dając zrobić kroku) nawet Mariusz Jurasik. O co poszło? Szczerze przyznajemy - nie wiemy. Może wy nam pomożecie i powiecie, co tak zdenerwowało naszego szkoleniowca?

55. min - A oto i bohater kieleckiego zespołu. Co my byśmy zrobili bez tego Marcusa? Duńczyk broni fantastycznie. Prowadzimy 27:24!

54. min - Chrapkowski znów nas kąsa. 25:24. Szykuje się prawdziwa "nerwówka".

53. min - Gramy po prostu nonszalancko. Prowadzimy dwoma bramkami i zamiast uciec dalej, to najpierw niewykorzystujemy karnego (Dzomba), a pózniej po prostu gubimy piłkę... Pozostaje krzyknąć: "Bronić Iskra, bronić". Przynajmniej w tym elemencie radzimy sobie całkiem nieżle.

51. min - A na boisku jest jednak i Żółtak. No cóż, przestajemy już wierzyć przygotowanym przez organizatorów składom...

50. min - Zorman leży na parkiecie, Kwiatkowski z niego schodzi (2 minuty kary), czyli "święta wojna" na całego.

49. min - Świetnie na parkiecie - i to z rywalami - radzi sobie za to Marcus Cleverly. Duńczyk "trzyma" nam w tej chwili wynik meczu. 24:23.

47. min - Gol za gol. Trafia Kavas, odpowiada Jurasik. I słowo o sędziowaniu. My może ekspertami nie jesteśmy, ale gołym okiem widać, że arbitrzy nie radzą sobie z prowadzeniem dzisiejszych zawodów. Inna sprawa, że zrzucanie na nich winy za - co tu dużo gadać - niezbyt dobry wynik, nie jest chyba do końca fair.

46. min - Wspominaliśmy, że walki dzisiaj nie brakuje? Oto Michał Jurecki:

45. min - I mamy wyrównanie. Po 22. To pierwszy remis w meczu od 13. minuty, kiedy to na tablicy świetlnej widniał rezultat 6:6. A do końca meczu coraz blizej...

44. min - Popadamy w skrajności. raz zryw, a potem znów jakieś straty, niedokładności, niecelne rzuty. Przed chwilą kontrę Wisły golem zakończył Miszka. Pora w końcu złapać wiatr w żagle panowie piłkarze. Bo na arzie to są tylko momenty dobrej gry.

43. min - A kibice wstają i dopingują. "To jest własnie ten moment, teraz musicie pomóc tej drużynie" - krzyczy spiker zawodów. "Nie siadamy, nie siadamy" - dodaje po chwili. Efekt? Jest! Gol Jurasika i wybroniona akcja gości. Tak trzymać! 21:19.

42. min - Na parkiecie więcej przepychanek niż gry. Przed chwilą dwie minuty kary otrzymał... siedzący na ławce, Uros Zorman. jak widać - emocji dzisiaj naprawdę nie brakuje. Mocno zdenerwowany decyzją sędziów jest Bogdan Wenta, którego uspokaja teraz komisarz zawodów.

40. min - Seier broni w sytuacji sam na sam z Jachlewskim... 20:18. Przyznać się, kto myślał, że to będzie o wiele łatwiejszy mecz? Piszący tę relację uczciewie podnosi rękę w górę.

38. min - A oto i obiecane zdjęcie kibiców z Płocka. No cóż, po wznoszonych okrzykach sądzimy, że miłością to oni do nas nie pałają...

36. min - A co na parkiecie? Dobrze nie jest. "Nafciarze" odrabiają straty. Juz "tylko" 19:18.

35. min - Rastko Stojković w atmosferze „świętej wojny” czuje się zresztą jak ryba w wodzie. Mimo, że – jak nam ostatnio mówił – dla niego nie ważny jest rywal, ale cel, to jednak wprawiony w  bojach z odwiecznymi rywalami Serb jednak jest. Powiemy tylko dwa słowa: Crvena-Zvezda i Partizan. Rastko grał w obu tych klubach… Teraz Serb musi jednak uważać. Jeszcze jednak 2-minutowa kara i otrzyma czerwoną kartkę.

34. min - Ależ się zagotowało na parkiecie. Dwie minuty kary dla Stojkovica (to juz drugie wykluczenie Serba w tym meczu), tak samo ukarany został Dobelsek, do tego żółtą kartkę otrzymał Walther. Co tu dużo mówić - "święta wojna" w swoim normalnym wydaniu...

33. min - Odpowiada niesamowity tego dnia Jurasik. Szczerze? Jak dla nas to główny kandydat na MVP tego meczu. "Józek" na koncie ma już 6 trafień.

32. min - Kogo jak kogo, ale jednej osoby to tej Wiśle zazdrościmy. Mowa o Piotrku Chrapkowskim. Chłopak ma 23 lata, już teraz jest liderem zespołu, gra  – jako jedyny z płockiej drużyny – w reprezentacji Polski (dostał powołanie na najbliższe mecze eliminacji) i – co tu dużo gadać – jest diamentem czystej postaci. Przed chwilą rzucił zresztą bramkę numer 14 da gości.

31. min - Czas zacząć drugą "połówkę". Oby jeszcze lepszą niż pierwszą.

Przerwa. I jeszcze odnośnie kibiców. Dla kogo te kwiaty... nie wiemy. Ale i tak życzymy pani wszystkiego najlepszego :) Od całej redakcji CKsportu!

Przerwa. Jedna osoba na pewno opuści Halę Legionów w dobrym humorze. I to bez względu na wynik meczu. Otóż, niejaki pan Adam w zabawie polegającej na rzuceniu piłki do okienka bramki wygrał - uwaga - 1000 złotych. Temu to dobrze, chciałoby się powiedzieć...

Przerwa. Czas na garstkę bramkowych statystyk. U nas na razie najwięcej goli zdobyli: Mariusz Jurasik - 5, oraz Mateusz Jachlewski - 4. Po stronie gości najsuteczniejszy jest Dima Kuzelev. Kołowy "Nafciarzy" aż 5-krotnie pokonywał Marcusa Clevely'ego. Drugi w tej klasyfikacji - Adam Wiśniewski, dokonał tej sztuki trzy razy.

30. min - Majstersztyk, nie akcja! Tuż przed końcową syreną gola numer 17 z niesamowicie ostrego kąta zdobywa... Patryk Kuchczyński! 17:13. Ufff... Czas złapać oddech!

29. min - Na 36 sekund przed końcem pierwszej połowy czas dla szkoleniowca Vive Targów. Mamy 16:13. A kibice śpiewają: "Puchar już na mamy, na Mistrza Polski czekamy". No cóż, czekamy i my!

27. min - Dwie minuty kary dla Stojkovica, a na tablicy swietlnej 15:12. Wenta jak zwykle szaleje przy linii bocznej.

25. min - Niestety, nie możemy odskoczyć na więcej goli. Wisła cały czas trzyma z nami dystans. To jeszcze nie jest ta gra z finału Pucharu Polski, kiedy wręcz rozbiliśmy "Nafciarzy" Z drugiej strony - tak słabo jak podczas ostatniego meczu z Płockiem też nie gramy... Forma nam się trochę wypośrodkowała.

22. min - Lars Walther cieszył się po ostatnim meczu, że jego zawodnikom udało się wyeliminować z gry naszego Rastko Stojkovica. No cóż, dziś Serb też nie ma łatwego życia. Do tej pory rzucił tylko jedną bramkę. Mówiąc wprost - jest szczelnie kryty. Mówiąc dosadniej - Twardo gra naprawdę twardo. Tak jak na zdjęciu powyżej:

20. min - Walka, walka, i jeszcze raz walka. Na parkiecie pojawił się Uros Zorman. A na tablicy świetlnej 12:9.

18. min - Panie i panowie. Drodzy czytelnicy. Miło jest nam to oznajmić. Uciekamy! 12:8 po golu Jurasika. O czas prosi Lars Walther. Mistrz jest rozdrażniony, mistrz jest zły, i... w końcu zaczyna grać tak jak powinienen!

16. min - Co za akcja kieleckiego zespołu! Jurecki podał piłkę za plecami do Rosińskiego, ten postraszył rzutem, ostatecznie jednak wystawił piłkę Jachlewskiemu i... mamy bramkę numer 10! "Siwy" gra dziś super mecz. Ma już na swoim koncie 4 bramki.

14. min - Ale spokojnie. Powoli odskakujemy. Wprawdzie tylko na dwie bramki, ale i to dobre. 9:7. Aaa... I jeszcze jedno. Składy to jednak nie pomyłka. Kielecka obrona gra dziś bez Daniela Zółtaka, który nie znalazł się w kadrze meczowej na ten pojedynek. Czemu? Nie wiemy... Może trener Bogdan Wenta dał mu po prostu odpocząć. W końcu jutro jest mecz numer dwa...

12. min - Na razie gol za gol. Po 6. Wisła nas zaskakuje, nie odstępuje kieleckiej drużynie ani na krok. Stara się grać szybko, wznawia grę od razu po stracie bramki. A w obronie grają - tak jak i my - twardym 6-0.

10. min - „Józek” ostatnio imponuje dobrą formą, w play-offach rzuca zresztą średnio 6 bramek na mecz. Mariusz ostatnio rozpędza się nie tylko na parkiecie, ale i… poza nim. Ostatnio spotkaliśmy go na drodze, gdy jechał swoim Harleyem-Davidsonem. Przyznajemy – rzucał się w oczy...

9. min - Jurasik!!! Gramy w osłąbieniu, po dwóch minutach kary dla Jachlewskiego, ale "Józka" to mało interesuje i rzuca dla nas dwie bramki z rzędu. 4:3. To nasze pierwsze prowadzenie w tym meczu! Obyśmy go nie oddali już do końca.

8. min - Szczypiorniści Vive w każdym z ostatnich pięciu spotkań rzucali powyżej 40 bramek. Takiej passy nie pamiętają chyba najstarsi kibice szczypiorniaka w Kielcach. A więc… może uda się podtrzymać tę serię… Że niby nierealne? Hmm… Do tej pory w lidze, udało nam się rzucić drużynie z Płocka ponad 40 goli tylko raz. Ale to było – i tu dobra wiadomość – w ubiegłym sezonie, kiedy to wygraliśmy w Hali Legionów 42:27. Teraz trzeba tylko powtórzyć ten wyczyn!

6. min - I odrabiamy straty. Najpierw z karnego Dzomba, pozniej Jurasik i mamy remis. A w naszej bramce cudów dokonuje Marcus Cleverly. Duńczyk powoli zaczyna swoje przedstawienie... A na potwierdzenie naszych słów kielecki bramkarz broni przed chwilą karnego Miszki!

5. min - Mamy nadzieję, że w naszej galerii zabraknie dzisiaj takich zdjęć jak to u dołu. Dla przypomnienia – tak Bogdan Wenta łapał się za głowę 4 kwietnia, gdy ulegliśmy Wiśle 29:32. Przerwaliśmy wtedy swoją passę 53 ligowych meczów bez porażki… No cóż, jest za co wziąć dziś odwet, prawda?

3. min - Początek dla Wisły. 2:0 po golach Kavasa i Kuzeleva. Po chwili gola numer trzy rzucić mógł Miszka, ale w sytuacji sam na sam trafił w słupek. na razie nie wygląda do za dobrze. Upiory przeszłości (czytaj: ostatniego meczu) jeszcze jednak nie wracają... To przecież dopiero 3. minuta.

2. min - Vive w składzie: Cleverly, Kuchczyński, Jachlewski, Jurasik, Rosiński, Jurecki, Stojković w ataku, do obrony za Serba wchodzi Grabarczyk, a za "Józka" Zaremba.

1. min - Trzy, dwa, jeden… Gotowi? Rozpoczynają goście.


17.37 - Jest głośno i to nawet bardzo. Ale to dobrze - w końcu to "święta wojna"! Jeszcze chwilke, jeszcze chwileczke i zaczynamy...

17.35 - Zaczęła się prezentacja. Dodajmy - niezwykła prezentacja. Po raz pierwszy chyba pojawiły się na kieleckim parkiecie flagi w klubopwych barwach (takie jak np. na Koronie). Efekt - uwierzcie - świetny!

17.33 - Są i kibice z Płocka. Nie widzimy ich wprawdzie, bo jesteśmy zasłonięci przez kibiców kieleckich, ale gwizdy jakie słyszymy uświadamiają nam, że goście na pewno pojawili się w hali. Ooo juz ich widzimy... "Na oko" do Kielc przyjechało około 100 "Nafciarzy". Ale to tak "na oko".

17.31 - Miało być żółto? No to jest!

17.28 - Na trybunie prasowej ścisk, tłok – znaczy naprawdę wielki mecz przed nami. W każdym bądź razie zainteresowanie tym pojedynkiem zarówno wśród kibiców jak i dziennikarzy, jest ogromne! Wystarczy wspomnieć, że nawet schody są w tym momencie „miejscówką” ekskluzywną… A przecież mecz się jeszcze nie zaczął.

17.26 - Jeśli wierzyć składom, jakie otrzymaliśmy, dzisiaj poza kadrą kieleckiego zespołu znaleźli się: Rafał Gliński, Henrik Knudsen, Paweł Podsiadło oraz… Daniel Żółtak. Nie wiemy tylko, czy tym składom wierzyć… „Yellow” poza kadrą? To chyba jakiś błąd w druku, albo niedopatrzenie…

17.24 - Skoro „święta wojna”, to nawet… kontuzjowani wracają do życia. Tak przynajmniej dzieje się w zespole płockiej Wisły. Dzisiaj zdolny do gry jest już Marcin Wichary, który ostatni raz o punkty grał blisko dwa miesiące temu, czyli w finale Pucharu Polski. Cóż… I to jest ta magia kielecko-płockiej rywalizacji.

17.22 - Scyzor - zdjęcie kibiców Wisły zamieścimy na pewno. Na razie ich jednak nie ma... Przynajmniej my ich jeszcze nie widzimy :)

17.20 - Mimo że do początku spotkania pozostało jeszcze ponad 10 minut, to – wierzcie nam – na trybunach, także wokół hali, jest już mnóstwo osób. Większość oczywiście ubrana na „żółto”. Czuć w powietrzu, że dziś czeka nas mecz inny niż wszystkie, co jednak wcale nas nie dziwi. W końcu nie na co dzień gra się o złoto z największym ligowym rywalem…

17.17 - Tyle historii, czas zająć się tym co tu i teraz. Na parkiecie trwa rozgrzewka, a z naszej perspektywy wygląda ona mniej więcej tak jak na zdjęciu powyżej... I żeby nie było wątpliwości: to nie zabawa w kółeczku, tylko rozgrzewka... Ciężka rozgrzewka. Naprawdę.

17.15 - Co innego jeśli chodzi o liczbę medali zdobytych w ogóle (złoto, srebro i brąz). Tutaj „Nafciarze” są od nas lepsi i to zdecydowanie. Płocczanie w swojej historii wywalczyli aż 21 różnego rodzaju krążków. A my? „Tylko” 16. Na dodatek, Wisłą ostatni raz nie znalazła się na podium  – uwaga! – w 1989 roku.  My – w 2006.  Jak widać, zawsze można dobrać takie statystyki, żeby pasowały  jednym lub drugim…

17.13 - Jakby ktoś nie pamiętał – walka toczy się o trzeci z rzędu, i dziewiąty w historii klubu, tytuł Mistrza Polski. Więcej razy po złoto sięgały tylko dwie drużyny – Wybrzeże Gdańsk (10 razy wygrywali ligę) oraz Śląsk Wrocław (aż 15 tytułów mistrzowskich). A Wisła? Ona walczy o siódme złoto w kolekcji. Czyli tak, czy siak, w tej klasyfikacji na pewno nas nie dogoni :)

17.10 - 27 ligowych meczów. Mnóstwo walki, wylanego potu. Niemal same zwycięstwa, nieraz wręcz pogromy przeciwników. To jest jednak za nami i nie ma już żadnego znaczenia. Rywalizacja o złoto, choć teoretycznie trwa od początku sezonu, na dobre zaczyna się dopiero teraz. „Tytuł trzeba sobie wywalczyć” – mówił nam w czwartek Bogdan Wenta. Tak więc, panie trenerze, bój czas zacząć! O "majstra", o medale, o zapisanie się w kartach historii! Vive kontra Wisła, runda 1, Scyzorykiem wyryte, zapraszamy! Czas na wielki pojedynek!

16.00 - W ostatniej Świętej Wojnie „żółto-biało-niebiescy” dostali mocny pstryczek w nos od odwiecznych rywali. Nie dziwi więc fakt, że podopieczni Bogdana Wenty pałają ogromną żądzą rewanżu na Wiśle Płock. Stawka jest bowiem ogromna. Vive walczy przecież o dziewiąte w historii Mistrzostwo Polski. Przeczytaj zapowiedź!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kks2011-05-21 16:42:21
ISKRA KIELCE! ISKRA KIELCE!
Scyzor2011-05-21 17:19:07
Można zdjęcie kibiców wisły jak będzie?
Jerzy2011-05-21 17:43:00
Ma ktos link do tego spotkania online?
na2011-05-21 18:05:53
maczyki.pl są linki
Emigrant2011-05-21 18:19:51
http://www.drhtv.com.pl/drhtv2.html#

Sporo głupich strat niestety, gdyby nie to wynik mógłby być wyższy
M_M2011-05-21 18:21:53
15-10.... a teraz prawie remis... CO ONI ROBIĄ?! :/
shadow2011-05-21 18:22:42
Jak chłopaki z młyna wystawią jakąś oprawę to wrzućcie zdjęcie :)
miśków2011-05-21 18:36:42
Józek, Rosa, Siwy w ataku nieźle, Marcus kilka klasowych interwencji. Niestety słabo bronimy na kole, stary dziadek Kuzelev uciekł nam z 6 razy i zdobył kilka bramek, słabo Zroman i bardzo przeciętnie Dzidek. Ogólnie jeśli przegrają ten mecz z tak słabym przeciwnikiem to będą mogli sobie pluć w brodę, bo Wisła nie gra praktycznie nic.
Emigrant2011-05-21 18:49:05
żenada, prowadzili 5 bramkami teraz już tylko jedną...
miśków2011-05-21 18:59:36
Grają piach niesamowity. Gdyby teraz do Kielc przyjechała jakaś na prawdę dobra drużyna, nie mówię z najwyższej półki tylko np. Gorenje czy Magdeburg, to byśmy dostali TAKIE LANIE, że się w pale nie mieści. Gra jest szarpana, niezespołowa, pchają się środkiem, wielki Jurecki tylko stoi na boisku, podobnie Zaremba, Stojkovicia pilnują to zamiast grać szeroko walą do niego. Ja rozumiał bym wszystko gdybyśmy grali z jakimś trudnym przeciwnikiem, ale ta Wisła jest zespołem bardzo przeciętnym, jedynie co można o nich dobrego powiedzieć to to że są ambitni. Coraz bardziej dochodzę do wniosku, ze Wenta się pogubił jako trener tego zespołu i jeśli na serio nie zaczną grać jak na mistrza - z takim składem - przystało to trzeba się będzie z Bogusiem pożegnać.
Emigrant2011-05-21 19:02:45
Przez ponad 10 minut tylko 4 bramki....
NIE WSTAWIAJ TEGO!!!2011-05-21 19:17:47
GRZEŚKU, wyjdź na sekundę z relacji i wstaw Gąsiora. Ja nie dam rady go wstawić, bo wywalasz mi go cały czas.
Emigrant2011-05-21 19:20:08
o słabości wisły świadczy to że tak słabo grające Vive wciąż prowadzi.
miśków2011-05-21 19:31:26
Emigrant - Wisła to jest zespół, który ledwo pokonał Puławy w Ćwierćfinale, ale to nic, bo ten team (tj. Wisła) jest w budowie po katastrofie z zeszłego roku. Ale to co wyprawiają 'gwiazdory' Bogusia woła o pomstę do nieba i nikt mi nie powie, że za ten stan nie jest odpowiedzialny trener. Doświadczone i klasowe zespoły znane są z tego iż grając ze słabszym przeciwnikiem po wyrobieniu sobie bezpiecznej przewagi przynajmniej ją utrzymają, a zazwyczaj powiększą, ja natomiast widzę jak się cofamy o 2 lata. Zadki nam ratuje Marcus Cleverly i chwała mu za to jaki i za cały sezon.
yanko2011-05-21 20:48:27
Marcus jest WIELKI!
A jak przespali w obronie pierwsze 5 minut a potem znowu pierwsze 15-20 minut drugiej połowy to takie są konsekwencje
kier2011-05-21 21:59:31
klub "emerytów" to Vive,
egon2011-05-21 22:01:09
Sędziowie to jedna wielka parodia. Ktoś wie, czy jutro też oni będą sędziować?
hehe2011-05-21 23:30:26
Internetowi kibice 'narzekacze' :)
kibicek2011-05-21 23:51:07
egon - oni więc kabaretu będzie dalsza część
finlandia2011-05-22 00:05:58
hehe - to słowo kibice powinieneś wziąć w cudzysłów, bo to nie są żadni kibice. Trwa finał play off a oni na necie więc kibicami to ja bym ich nie nazwał. Prędzej faktycznie tymi "narzekaczami".
miśków2011-05-22 01:42:08
Nie każdy mógł być na meczu przyjacielu finlandia. Ja mieszkam daleko od rodzinnego miasta i nie jestem w stanie być za każdym razem na hali. Z resztą skąd mam wiedzieć czy ty byłeś? A jeśli chodzi o 'narzekanie' to ja nic takiego nie napisałem. Po prostu uważam, że grają do bani a to nie marudzenie tylko stwierdzenie faktu. No chyba, że dla ciebie to zagrali dzisiaj dobre zawody, ale to twoje zdanie.

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z S.C. Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group