Bylo tak pięknie, a skończyło się... jak zwykle
Korona w środę na Arenie Kielc zagrała... zupełnie jak nie Korona z rundy wiosennej. "Złocisto-krwiści" byli ambitni, waleczni i wybiegani. Kielczanie prowadzili z Lechią Gdańsk już 2:0 po bramkach Vlastimira Jovanovicia i Andrzeja Niedzielana, ale roztrwonili tę przewagę. Korona przegrała bardzo ważny mecz 2:3.
Kielce, środa, godz. 20.45
vs.
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 2:3 (1:0)
Bramki: Jovanović (24'), Niedzielan (52') - Stano sam. (67'), Surma (84'), Nowak (90')
Korona Kielce: Rezerwowi: |
Lechia Gdańsk: Rezerwowi: |
KONIEC. Musimy ochłonąć. Za uwagę dziękuje Tomasz Porębski.
90. min. - Koniec spotkania.
90. min. - Nacierają kielczanie, uderza z dystansu Golański, ale metr nad bramką...
90. min. - Kolejna wrzutka, ogromne zamieszanie, już widzieliśmy piłkę w bramce, ale nic z tego. Gdańszczanie zdołali wybić futbolówkę!
90. min. - Wrzutka w pole karne Lechii, uderza z woleja Sobolewski, ale obok bramki.
90. min. - Taktyczna zmiana Lechii – za Traore wchodzi Bąk.
90. min. - Dostajemy smsy od znajomych – pełne rozgoryczenia i smutku. A nam aż się nie chce pisać...
90. min. - GOOOL dla LECHII. Najchętniej napisalibyśmy "bez komentarza", ale... Dośrodkowanie z prawej strony do niepilnowanego Nowaka, ten uderza z pierwszej piłki, z kilkunastu metrów i to bardzo precyzyjnie. Od 2:0 do 2:3. Nie wierzymy w to, co widzimy...
88. min. - Kielczanie wyraźnie podłamani, próbują atakować, ale nie widzimy po nich już wiary w sukces, czyli w zwycięstwo.
84. min. - GOOOL dla LECHII. Nie wierzymy... Akcja gości, dośrodkowanie z lewej strony, piłkę na szesnastym metrze opanował Surma, uderzył niemal po ziemi i piłka wpadła tuż obok lewego słupka bramki. A my pytamy – dlaczego nikt go nie pilnował?!
83. min. - Ostatnia zmiana w Koronie – za Vukovicia wchodzi Markiewicz.
83. min. - Uderzenie Ediego Andradiny z dystansu, ale ponad bramką.
82. min. - Część kibiców dostosowała się do propozycji "Młynu" i opuściła trybuny, ale dużo osób też zostało na swoich miejscach. Tymczasem my słyszymy teraz doping za naszymi plecami, na koronie stadionu.
81. min. - Niebezpieczeństwo w polu karnym, ale ratuje sytuacje Stano, choć mocno ryzykował.
80. min. - Puri zablokowany, a z sektoru Młyna: "Chodźcie z nami!" i kibice opuszczają trybuny. Do tego słychać petardy.
78. min. - Strzał Surmy z 30 metrów, ale broni bez większych problemów Małkowski. Tymczasem na trybunach... "Piłkarze jesteśmy z Wami", "Piłka nożna dla kibiców". I... kibice odwracają się plecami do boiska, by zaśpiewać piosenkę w kierunku premiera Donalda Tuska.
74. min. - Kolejna zmiana w Lechii, za Buvala wchodzi Bajić.
74. min. - Kontaktowa bramka dodała Lechii skrzydeł, atakują gdańszczanie, ale na razie dobrze bronią się kielczanie.
71. min. - I z boiska schodzi Niedzielan, a w jego miejsce pojawia się Sander Puri.
70. min. - Niedzielan dośrodkowuje w pole karne i blokuje piłkę obrońca Lechii, ale... No właśnie, czy nie było ręki? "Wtorek" ostro protestują u sędziego, ale ten nie przyznaje Koronie karnego.
68. min. - Zmiana w Koronie – za Lecha wchodzi Edin Andradina.
67. min. - GOOOL dla LECHII. To było... mega dziwne! Piłka wrzucona w pole karne do Nowaka, próbuje wybić futbolówkę Hernani, ale trafia w nogi Stano. Ten zmienia lot piłki, która wpada do siatki obok zaskoczonego i bezradnego Małkowskiego.
66. min. - Rzut rożny, uderza Stano z dystansu, ale bardzo niecelnie.
65. min. - Prawdziwą przyjemnością jest obserwowanie gry i waleczności piłkarzy Korony w dzisiejszym meczu. Nie wiemy, o co chodzi, ale... "Złocisto-krwiści" zadają kłam tezie, że są słabo przygotowani fizycznie do rundy wiosennej.
62. min. - Korzym za niepotrzebny faul obejrzał żółtą kartkę.
61. min. - Niedzielan obejrzał żółtą kartkę za... zniszczenie chorągiewki. "Może dostanie zakaz stadionowy" – śmiali się ponoć komentatorzy Orange Sport.
60. min. - Znakomita akcja Korony, pięknie z "klepki" rozegrali to kielczanie, Jovanović wypuścił Niedzielana, ten był sam na sam z bramkarzem... Lob... I przelatuje piłka obok bramki. Ajjj... To byłby nokaut Lechii!
59. min. - Na stadionie pojawiły się plakaty zachęcające do opuszczenia trybun w 80. minucie spotkania. Przyznamy, że zaskoczyło nas to, że organizator ich nie usunął.
57. min. - Z dystansu uderzył Jovanović, ale w środek bramki i broni Kapsa.
56. min. - Kibice z "Młyna" powstali i odezwali się. Zaczęło się od piłki nożnej dla kibiców, teraz słychać okrzyki o policji. I usiedli ponownie.
55. min. - Zmiana w Lechii – za Piotrowskiego wchodzi Późniak.
54. min. - Na trybunach zasiadło dzisiaj 5626 widzów. Tymczasem dostajemy sygnał od osób, które śledzą mecz w telewizji. "Bramka Niedzielana padła po ewidentnym spalonym".
53. min. - Niedzielan obejrzał żółtą kartkę, ale za co? Chyba za dużą radość po bramce. I co robi teraz "Wtorek"? Zachęca kibiców rękami do dopingu dla zespołu.
52. min. - GOOOL dla KORONY! Niemal powtórka poprzedniej akcji! Korzym podaje do niepilnowanego Niedzielana, a ten uderza tuż obok bramkarza! Zachował zimną krew napastnik kieleckiej drużyny.
51. min. - Korzym w pole karne do Niedzielana, ale ten z bardzo ostrego kąta uderza prosto w bramkarza.
50. min. - Póki co druga połowa mało ciekawa, piłkarze dostosowali się poziomem nudy do trybun.
48. min. - Tymczasem na trybunę prasową dotarł Maciek Urban, który wrócił już z Radomia, gdzie Fart walczył z Jadarem. Oczywiście przybył w nie najlepszym nastroju, ale ucieszył się bardzo, że Korona prowadzi 1:0. "Już wchodząc na stadion, słyszałem komentarze kibiców, że jest całkiem nieźle".
47. min. - Traore z rzutu wolnego, ale minimalnie niecelnie.
46. min. - Początek drugiej połowy. Oba zespoły bez zmian.
Przerwa. Czas na to, byście włączyli się aktywnie do relacji. Przyznajcie się, spodziewaliście się takiego wyniku po pierwszej połowie?
Przerwa. Współczujemy kolegom Adrianowi z naszego portalu oraz Michałowi z oficjalnej – na trybunach nie dzieje się zupełnie nic, więc chłopaki nie mają nawet co nagrywać. A boiska, czyli goli oraz akcji zawodników kręcić im nie wolno.
45. min. - Koniec pierwszej połowy.
43. min. - Lech jest dzisiaj takim pół napastnikiem. Bardzo podoba nam się waleczność i zadziorność blondwłosego zawodnika. Grzesiek dużo biega i próbuje jak może przeszkadzać rywalom, nawet w obronie.
42. min. - Właśnie zreflektowaliśmy się, że na tzw. "hota" umieściliśmy Ediego Andradinę, który dzisiaj nie gra. Ale takiej decyzji trenera Sasala naprawdę się nie spodziewaliśmy.
37. min. - Koroniarze przez dłuższą chwilę wymieniają piłkę miedzy sobą na własnej połowie, a kibice ironizują. Po każdym celnym podaniu krzyczą "ole!". Zaczęło się od małej grupki, skończyło na całym stadionie. A Korona wkrótce straciła piłkę.
35. min. - Kibiców Lechii nie ma dzisiaj na stadionie, bo z tego, co nam wiadomo mają zakaz wyjazdowy.
34. min. - Korona miała rzut wolny z bardzo fajnego miejsca, z odległości około 20 metrów od bramki. Niestety, jednak Vuković uderzył wysoko nad poprzeczką.
32. min. - Oglądamy grę piłkarzy Korony i ich... nie poznajemy. Albo wręcz przeciwnie – przypomina nam się runda jesienna. Nie wszystko wychodzi gospodarzom, owszem, ale złocisto-krwiści walczą. I pokazują tę ambicję, której wymagali od nich kibice tuż po rozpoczęciu spotkania.
31. min. - Dośrodkowanie Niedzielana, ale nie dał rady uderzyć głową w polu karnym Korzym.
30. min. - Na trybuny przybyło nieco więcej ludzi, ale i tak jest ich bardzo, bardzo mało... Spodziewaliśmy się tego już wtedy, gdy szliśmy na stadion. Zobaczcie, tak wyglądała kolejka do kas na godzinę przed rozpoczęciem spotkania. Porównajcie to sobie z ostatnimi meczami na Arenie Kielc.
28. min - Ładna akcja Lechii, ale zakończona fatalnym strzałem Andriuskeviciusa z dystansu, prosto w obrońców Korony.
26. min - Na środku boiska faulował Sobolewski, za co obejrzał żółtą kartkę.
24. min. - GOOOL dla KORONY! Z rzutu rożnego dośrodkował Sobolewski, piłkę głową idealnie strącił Jovanović i ta wpadła do bramki Lechii. Kapsa nawet nie drgnął! Czegoś takiego po Bośniaku to się nie spodziewaliśmy!
23. min. - Oba zespoły nieco zastopowały. Ale może zaraz się rozruszają...
19. min. - Lech do Niedzielana, ten wycofał do Korzyma, a ten... no uderzył, ale beznadziejnie. I to pomimo tego, że dostał podanie na swoją lepszą, lewą nogę.
18. min. - Nie możemy zarzucić dzisiaj zawodnikom ambicji. Naprawdę się starają. A do tego niemal dokładnie słyszymy, co do siebie krzyczą. "No rzuć" – powiedział właśnie Lisowskiemu Vuković.
17. min. - Na spokój nie może na pewno narzekać sędzia, który nie jest oszczędzany przez kibiców. Choć na razie na szczęście podjął tylko jedną decyzję, która wzbudziła kontrowersje kibiców.
14. min. - Bardzo ładnie "poklepali" piłkę kielczanie, z lewej strony do środka zszedł Korzym, uderzył z dystansu prawą nogą, ale bardzo słabo i niecelnie. Niemniej jednak za akcję spory plus.
11. min. - Przed meczem rozmawialiśmy z osobami, które kręca filmy z tego meczu i narzekały, że "tu zupełnie się nic nie dzieje". Fakt – znów wprowadzimy analogię do ostatniego meczu na Legii. Tam na trybunach nie było ludzi praktycznie wcale, tutaj trochę ich jest, ale... Różnicy to nie robi, choć od czasu do czasu odzywają się brawa.
9. min. - A kielecki "Młyn" dziś wygląda tak. To znaczy tak się prezentował, gdy jeszcze stał i krzyczał.
8. min. - Na razie na mecz nie możemy narzekać. Poza tym, że jest piknik, nikt nie śpiewa (zupełnie jak ostatnio w piątek na Łazienkowskiej), to oba zespoły walczą, starają się i biegają.
6. min. - Kapitanem kieleckiej drużyny jest dzisiaj Małkowski. A my wciąż nie dowierzamy, że Korona nie prowadzi 1:0...
4. min. - To powinna być bramka! Znakomite podanie z głębi pola do Niedzielana, ten wychodzi na czystą pozycję, uderza, ale broni ten strzał Kapsa. Mógł próbować dobić go Lech, ale się pośliznął. To było zupełnie nie w stylu "Wtorka", który w tej sytuacji mógł zrobić wszystko!
2. min. - Kibice krzyknęli jeszcze: "Korona to my" oraz "Piłka nożna dla kibiców", po czym... usiedli na krzesełkach. Nie ma dopingu, nie ma flag.
1. min. - Zaczęli. A na trybunach, na bardzo skromnym dzisiaj "Młynie": "Ambicja Wam każe grać na całego i walczyć do upadłego". Choć mało osób, to okrzyki były bardzo głośne.
20.43 - Czas coś napisać o drużynie. A tutaj spora niespodzianka – trener Marcin Sasal zdecydował się na ustawienie 4-5-1, z wysuniętym Andrzejem Niedzielanem i trójką pomocników w środku. Przynajmniej podejrzewamy, że tak to będzie wyglądać.
20.42 - Na trybunach pustki. Tak wczoraj ostrzegaliśmy – oceniamy, że na stadion przyszło dzisiaj max. 4 tys. widzów.
20.41 - Ostatnio zamknięto stadiony Legii i Lecha, a dziś z prezesami klubów ekstraklasy spotkał się premier Donald Tusk. Już widać tego efekty – spiker kieleckiego obiektu przeczytał długą listę ostrzegawczą kibicom m.in. o zakazie zmieniania miejsca na trybunach. Trzeba siedzieć tam, gdzie nakazuje bilet.
20.38 - Wracamy i przepraszamy, ale w Radomiu okradziona z pieniędzy została drużyna Farta Kielce (czytaj więcej). Teraz już jednak skupiamy się na Koronie.
20.33 - Dostaliśmy ważny sygnał z drogi powrotnej z Radomia do Kielc, dlatego musimy szybko napisać newsa i zaraz tu wracamy.
20.30 - Witamy serdecznie z Areny Kielc, gdzie Korona powalczy o punkty z Lechią. Szybko uzupełniamy składy i zaczynamy!
20.00 - Środek tygodnia, godzina późna, pora bardziej pasująca do spotkań Ligi Mistrzów niż polskiej ekstraklasy. A do tego słowa Marcina Sasala. – To dla nas arcyważne mecze. Można powiedzieć, że mecze sezonu – przekonuje trener. Tymczasem prawdopodobnie Korona z Lechią Gdańsk zagra w środę przy niemal pustych trybunach. Przeczytaj zapowiedź!
Wasze komentarze
Korono Gramy :)
Korono Gramy :)
co do meczu... to było zbyt piękne, żeby było prawdziwe
Jeśli miałbym wybierać mecz w Polsce i w Anglii wybrałbym ten drugi
HEJ HEJ KORONA!!!
Większości z nich nie zależy na wynikach i to widać gołym okiem.
miany po byku przegrana taktycznie a Młyn niech dalej protestuje pyry i legła juz sie utrzymaly a frajerki z kielc wychodzą jak zespół ich potrzebuje,jak były problemy z kolporterem to nikt dupska nie ruszył a dla bandytów kopiących kobiety wielkie protesty,,,,,KILLER wracaj tu trzeba zrobic porządek
mowie dosc co to kurw.. ma znaczyc!!! 2-0 i 2-3??
cos tu jest nie halo!!!
korono zycze powodzenia w pierszej lidze moze da wam to cos do myslenia i sie wezmiecie za uczciwa gre!!!
nic z klubu i z kibicow sobie nie robicie brawo
z całym szacunkiem dla p. Sasala jego autorytet u piłkarzy juz wygasł dlatego nie jest wstanie ich zmobilizowac do gry na 100% przez 90min. Psychologia to połowa sukcesu, z tego wynika brak zaangażowania.
szybko do szpitala psychiatrycznego!
Są nowe skuteczne leki!
szybko do szpitala psychiatrycznego!
Są nowe skuteczne leki!
Tu nie chodzi w proteście o pomoc Legii czy Lechowi. Chodzi o rząd i ich liczne prowokacje. Wyborcza, ścierwo jakich mało od razu po meczu pisze o jakiś aktach rasizmu na meczu. To jest paranoja
to czy ktoś ma swoje zdanie to mnie nie obchodzzi.
Istotna jest treść myśli - ona decyduje o chorobie.
DONALD MATOLE, TWÓJ RZĄD OBALĄ KIBOLE!
Nie wiem ile może być kibiców chodzących na mecze wszystkich szczebli, ale przyjmuje optymistyczną liczbę 500 000. Niech połowa z tego będzie zainteresowanymi i popierającymi prostest i antyrządowe hasła. Zostaje nam i tak bardzo optymistyczne 250 000. Odejmuje powiedzmy 100 000, które nie ma 18 lat i nie może zagłosować w wyborach. Zostaje 150 000 z których połowa pójdzie na wybory. Zostaje 75 000 ludzi, które chcą obalać rząd, zmniejszać sprzedawanie gazet tj. gazeta wyborcza, której pewnie żaden z nich i tak nigdy nie kupił, czy bojkotować tvn, który ma publiczność mierzoną w milionach. Protest śmieszny i żałosny. Na miejscu donalda nawet bym się nie przejął.