Kibice promują wyjazd na Legię
Kolejną intensywną akcję promującą wyjazd na mecz Korony zorganizowali kieleccy kibice. Tym razem zachęcają do wzięcia udziału w ostatniej podróży za żółto-czerwonymi w tym sezonie – w piątek na mecz z Legią Warszawa. O tym spotkaniu wie już całe miasto.
Kibice promują wyjazd na ulicach, mostach, a także w autobusach komunikacji miejskiej, co widać na poniższych zdjęciach.
Do wykorzystania jest aż 1400 biletów na piątkowy mecz (początek spotkania przy ul. Łazienkowskiej o godz. 20.00). Stowarzyszenie liczy na to, że frekwencja może pobić nawet tę z pierwszego tegorocznego meczu wyjazdowego, gdy na stadionie Polonii Bytom zjawiło się 800 osób.
Korona do końca sezonu rozegra jeszcze dwa mecze wyjazdowe, ale stadiony Jagiellonii Białystok i Lecha Poznań nie pozwalają na przyjęcie kibiców gości.
Wasze komentarze
Niezapomniane chwile i okazja aby zaśpiewać ostatni raz w tej rundzie
JESTEŚMY ZAWSZE TAM...
->http://i56.tinypic.com/25559fr.jpg
->http://i55.tinypic.com/ibcl8l.jpg
->http://i53.tinypic.com/jt1jlc.jpg
A swoją drogą to jedziemy panowie jedziemy na Legię i nie ma że boli!!! Kto nie pojedzie ten bardzo tego pożałuje bo atmosfera będzie megaaa. Pozdro.
Do Poznania nie ma wyjazdu, bo na Lechu robią kładkę dla kibiców i sektor gości jest zamknięty.
W tym sęk że jestem kibicem Korony.Ale nie jestem kibicem darmozjadów,którzy co mecz plują kibicom w twarz udając że grają(za grubą kasę).Nie jestem też kibicem "trenera" nieudacznika-bezstylowca który doprowadził poprzez głupie transfery do sytuacji że w Kielcach za sporą kasę mamy drużynę(?) na krawędzi spadku do 1 ligi.Ponadto jest winny sytuacji gdzie młodzi wychowankowie Korony,którzy powinni się ogrywać w ME,grzeją ławy gdzieś po Polsce,a ludzie którzy zostali po degradacji i zostawiali serce i zdrowie na boisku(Zganiacz,Nowak) zostali zamienieni przez Sasalowych ulubieńców-nieudaczników(Lech,Kaczmarek,Tataj).Jest też sprawa Nikoli-największego walczaka(obok Bilskiego)w Koronie.Gdyby Sasal kiwnął palcem w bucie,ten miałby podwyżkę i został.Korona to nie dom spokojnej starości,nie jest też dojną krową.Jest to klub piłkarski,a kibice powinni wymagać zaangażowania i walki.Tylko tyle.Dlatego piszę:Nie zapomnijcie im zaśpiewać "...nic się nie stało...".
W tym sęk że jestem kibicem Korony.Ale nie jestem kibicem darmozjadów,którzy co mecz plują kibicom w twarz udając że grają(za grubą kasę).Nie jestem też kibicem "trenera" nieudacznika-bezstylowca który doprowadził poprzez głupie transfery do sytuacji że w Kielcach za sporą kasę mamy drużynę(?) na krawędzi spadku do 1 ligi.Ponadto jest winny sytuacji gdzie młodzi wychowankowie Korony,którzy powinni się ogrywać w ME,grzeją ławy gdzieś po Polsce,a ludzie którzy zostali po degradacji i zostawiali serce i zdrowie na boisku(Zganiacz,Nowak) zostali zamienieni przez Sasalowych ulubieńców-nieudaczników(Lech,Kaczmarek,Tataj).Jest też sprawa Nikoli-największego walczaka(obok Bilskiego)w Koronie.Gdyby Sasal kiwnął palcem w bucie,ten miałby podwyżkę i został.Korona to nie dom spokojnej starości,nie jest też dojną krową.Jest to klub piłkarski,a kibice powinni wymagać zaangażowania i walki.Tylko tyle.Dlatego piszę:Nie zapomnijcie im zaśpiewać "...nic się nie stało...".
na pewno nie jestem cieciem takim jak Ty,który daje się dymać bandzie kopaczy łażących na boisku i olewających Ciebie i Tobie podobnych i to za taką kasę na którą Twój stary musi harować rok.
Gdyby "prawdziwi kibice" do których się zaliczasz mieli jaja,to po pierwsze podpisywali by się jakimś nickiem,a po drugie wzieliby kopaczy za ryja,tak jak w kiedyś w Zabrzu czy niedawno w Legii.
Ale że jesteś pryszczatym dzieckiem NEO jak większość młynu,to umiesz tylko dać się przez nich w ch..a robić
i jeszcze jedno-prawdziwy kibic jest wierny swojej drużynie,ale nie pasożytom śmiejącym się prosto w twarz takim jak Ty.Brak zaangażowania i brak serca w grze to policzek dla kibiców,ale Tobie gdy plują w twarz jak widać mówisz że to deszcz pada
i jeszcze jedno-prawdziwy kibic jest wierny swojej drużynie,ale nie pasożytom śmiejącym się prosto w twarz takim jak Ty.Brak zaangażowania i brak serca w grze to policzek dla kibiców,ale Tobie gdy plują w twarz jak widać mówisz że to deszcz pada
na pewno nie jestem ślepcem takim jak Ty,który daje się dy.ć bandzie kopaczy łażących na boisku i olewających Ciebie i Tobie podobnych i to za taką kasę na którą Twój stary musi harować rok.
Gdyby "prawdziwi kibice" do których się zaliczasz mieli jaja,to po pierwsze podpisywali by się jakimś nickiem,a po drugie wzieliby kopaczy za ryj,tak jak w kiedyś w Zabrzu czy niedawno w Legii.
Ale że jesteś pryszczatym dzieckiem NEO jak większość młynu,to umiesz tylko dać się przez nich w ciula robić
przeczytaj co napisałeś i kopnij się w czoło.tylko mocno.Kto niby pluje na klub,nazywając leniwych kopaczy leniami i nieudacznikami?
Klub to nie słaby trener,czy słabi kopacze.Ten klub to Koroniarska(waleczna) tradycja,którą ten pseudotrener i leniwi grajkowie(z wyjątkami) zabijają.Klub to my kibice,których nie można olewać udając że się gra.
A Ty kolego pewnie masz naście lat,więc pewnie nie pamiętasz co to waleczna Korona.Na Szczepaniaka w 3,2 lidze taka żenada w wykonaniu kopaczy się nie zdarzała(a często brakowało na wypłaty).Jak dorośniesz może zrozumiesz że pracownik jest po to aby pracował a nie leżał,niezależnie czy jest piłkarzem czy hydraulikiem
i powinieneś koniecznie zbadać wzrok jeśli nie widzisz że Cię Twoi pupile okradaj,obijając się zamiast biegać i walczyć
WSZYSCY NA STOLICE!
dokładnie to ująłeś.To kopacze bez ambicji.Dla nich nic nie jest ważne prócz kasy.Niektórzy (jak np.mistrzCK)nie rozróżniają co to ambitna walka i co to udawanie że się gra.Czy się stoi,czy się leży...........