Niedziela była dla nich. Ale środa już nie musi...

02-05-2011 16:13,

Fart Kielce w niedzielę pokazał, że potrafi grać (i wysoko wygrywać) bez Richarda Lambourne’a, Ludovica Castarda, a nawet bez Sławomira Jungiewicza (szybko zszedł z boiska). – Siatkówka to taki dziwny sport, gdy jednego dnia można przegrać 0:3, a drugiego wygrać w takim samym stosunku – śmieje się Adam Swaczyna. W środę kolejny, być może ostatni mecz z Pamapolem.

Kibice, którzy posłuchali apelu siatkarzy oraz członków fan clubu i w niedzielę przyszli do Hali Legionów, nie mogli narzekać. Zobaczyli interesujący mecz i pewne zwycięstwo kieleckich zawodników. Czy było to jednostronne widowisko? Nie do końca. – Wypadki przy pracy się zdarzają. Pokazaliśmy, że można przegrywać pół seta, ale złapać wiatr w żagle. Cały czas wierzyliśmy w to zwycięstwo. Nawet na boisku dopingowaliśmy się, mówiliśmy, że jedna, dwie piłki i ten set będzie nasz – przyznaje Swaczyna.

To oczywiście wspomnienie pierwszego, bardzo wyrównanego i najciekawszego setu. – On zadecydował o losach spotkania. Roztrwoniliśmy dużą przewagę (Pamapol długo prowadził nawet 6-7 punktami – przyp. red.) przez nasze głupie błędy. Myślami już chyba byliśmy przy kolejnym secie. Za wcześnie uwierzyliśmy w zwycięstwo. A potem zwiesiliśmy głowy i nie podjęliśmy walki – tłumaczy środowy z Wielunia, Maciej Zajder.

To jednak nie do końca prawda, bo w drugim secie wielunianie długo walczyli z gospodarzami. Dopiero po kilkunastu minutach Fart odskoczył przeciwnikowi. Najłatwiej kielczanom grało się w trzecim secie, gdy siatkarze Pamapolu już całkowicie stracili wiarę w korzystny wynik. Choć wcale nie świadczą o tym rezultaty, bo drugiego seta „Farciarze” wygrali do 19, a trzeciego do 22.

Miłe złego początki, tym razem dla Wielunia. Zaczęliśmy źle, wręcz katastrofalnie. Ale potrafiliśmy z tego wyjść i później graliśmy już dobrze. W niedzielę wystarczyła nam chyba cierpliwość – mówi Piotr Łuka. Co ma na myśli rodowity kielczanin? – Przeciwnik popełniał dużo błędów, a my poprzez dobrą grę w obronie oraz w bloku to wykorzystywaliśmy – dodaje.

Zajder: Za szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo, a potem zwiesiliśmy głowy

Skąd wzięły się te błędy? Ciężko mi powiedzieć. Może to brak koncentracji, może zbytnia pewność siebie... Łatwiej mówić mi o faktach. Musimy poprawić przyjęcie, bo dzisiaj co 3.-4. piłkę przebijaliśmy na połowę rywala, i to były bardzo łatwe piłki. W ten sposób Farta na pewno nie pokonamy – przyznaje Zajder.

W rywalizacji play-off jest 3:2 dla Farta. W środę oba zespoły o godz. 18.00 zmierzą się w Wieluniu. Jeśli wygrają goście, to Pamapol zostanie zdegradowany do pierwszej ligi. Ale... Za tydzień tu przyjedziemy! – krzyczeli wczoraj kibice z Wielunia, co miało być zwiastunem zwycięstwa ich drużyny w najbliższym spotkaniu. Czy mogę podpisać się pod tymi słowami? Jak najbardziej. W sporcie trzeba wierzyć do końca. Gdybyśmy myśleli, że możemy przegrać, to ten mecz byłby zwykłą formalnością – twierdzi Zajder.

Mając w pamięci choćby ostatnie spotkanie obu drużyn w Wieluniu, należy spodziewać się bardzo trudnego meczu. – Nasza forma faluje, co nie jest korzystne – przyznaje Łuka. – To widać zresztą po obu zespołach. Ta liga wydłużyła się do maksimum. Raz potrafimy zagrać świetnie, raz fatalnie. Rywale tak samo. Dlatego ten pojedynek jest zagadką, ale zrobimy wszystko, by był to nasz ostatni mecz z Pamapolem.

Na zwycięzcę tej rywalizacji czeka już pierwszoligowy Jadar Radom, z którym zespół z PlusLigi rozegra baraż. W tej fazie gra się do trzech wygranych, więc jeśli kielczanie z Wielunia wrócą ze zwycięstwem, to z Jadarem mogą rozegrać nawet pięć spotkań (kolejno: dwa mecze u siebie, dwa mecze na wyjeździe i jeden u siebie). Ale o tym napiszemy dopiero, gdy Fart w środę wygra...

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

rastaman2011-05-02 17:45:32
dokładnie rok temu 2 maja gralismy z treflem na wujezdie gzie raz wygralismy raz przegralismy
ephmpwjqwu2011-08-16 23:47:24
Q9SctS <a href="http://zsqwgzocukqq.com/">zsqwgzocukqq</a>, [url=http://xowuybhnhcof.com/]xowuybhnhcof[/url], [link=http://tmjjvzyixami.com/]tmjjvzyixami[/link], http://saaxoeyazhoo.com/

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group