Dół Korony coraz głębszy. A przed Legią problemów przybywa

01-05-2011 11:02,

Smutek, rozpacz, przygnębienie. Taki nastrój panował w sobotę wśród zawodników i sztabu szkoleniowego Korony Kielce. – Nie wiem, jak mogliśmy przegrać. Rywale chyba nie oddali nawet jednego celnego strzału, a jednak zwyciężyli – kiwał głową z niedowierzaniem szkoleniowiec „żółto-czerwonych”, Marcin Sasal.

GKS uderzać na bramkę Korony wcale jednak nie musiał. Kielczanie sami wyręczyli swoich rywali ze żmudnego obowiązku zdobycia gola. – To był chyba taki spóźniony prezent z okazji świąt – śmiał się napastnik drużyny gości, Marcin Żewłakow. Za to kielczanom po spotkaniu do śmiechu nie było. Spuszczone głowy, smutne miny – atmosfera żałoby i przygnębienia. Trudno się temu zresztą dziwić. „Żółto-czerwoni” na 13 ostatnich spotkań, wygrali – uwaga! – tylko raz, z wrocławskim Śląskiem. W sobotę bolała jednak nie tyle sama porażka, ale to, w jaki sposób została ona poniesiona.

Gdy mecz już się skończył, na konferencji prasowej przepytywani byli trenerzy obydwu drużyn. – Czy nie uważa pan, że wynik meczu jest niesprawiedliwy? Moim zdaniem ani GKS, ani Korona nie zasłużyły na punkt, a spotkanie stało na żenującym poziomie – spytał szkoleniowca GKS-u, Macieja Bartoszka, i zarazem wygłosił swoją tezę jeden z miejscowych dziennikarzy. Zamiast niego, odpowiedzi udzielił jednak... opiekun Korony: – Przepraszam bardzo, ale pan obraża mój zespół. Nie graliśmy żenująco, mieliśmy swoje sytuacje, strzelaliśmy na bramkę rywali – mówił Sasal.

Faktycznie, Korona nie była zespołem gorszym od GKS-u. Być może nawet była drużyną lepszą. To jednak marne pocieszenie, bowiem prawdą jest też to, że i jedni, i drudzy w sobotę zagrali po prostu słabo. – Antyfutbol, antyfutbol – co rusz dało się słyszeć z trybun bełchatowskiego stadionu. – To był typowy mecz walki, na remis. Taki wynik byłby pewnie zresztą bardziej sprawiedliwy – przyznał szczerze Żewłakow. – Doceniamy to zwycięstwo. Wiedzieliśmy przecież, że przyjeżdża do nas najlepiej grający zespół na wyjazdach – dodał.

Korona w Bełchatowie zagrała „po swojemu” – defensywnie, spokojnie, z kontry, jak to w meczach poza własnym stadionem. W przeciwieństwie do wcześniejszych spotkań (patrz pojedynek z Ruchem), kielczanie w sobotę potrafili stworzyć sobie dwie-trzy dogodne sytuacje bramkowe. Żadnej z nich nie udało im się jednak wykorzystać. Nawet Andrzej Niedzielan zatracił gdzieś swoją dawną skuteczność. „Wtorek” w 20. minucie sobotniego meczu stał „oko w oko” z Sapelą, ale uderzył... no właśnie – jak nie on, lekko i od niechcenia.

Najlepszy snajper Korony i całej ekstraklasy już od 6 spotkań nie potrafi strzelić żadnej bramki. To spory problem dla kieleckiego zespołu. Problem – dodajemy – niejedyny. Cały czas w nie najwyższej formie znajduje się Paweł Sobolewski, który w sobotę nie stwarzał żadnego zagrożenia dla ofensywy gospodarzy. Pomoc Korony to zresztą obecnie... wielkie pole do eksperymentów. Wystarczy wspomnieć, że w żadnym z ostatnich ośmiu meczów na boisko nie wychodziła ta sama czwórka pomocników.

Na plus zaliczyć można z kolei występ brazylijskiego obrońcy, Juniora Dirceu. Sasal po meczu sam przyznawał, że jest zadowolony z postawy swojego podopiecznego. – Dobrze wkomponował się w zespół, zaliczył naprawdę niezły występ – ocenił. Brazylijczyk po raz pierwszy w tej rundzie zagrał przez pełne 90 minut. Jego dobra gra cieszy tym bardziej, że Korona ma teraz ogromne problemy ze skompletowaniem formacji defensywnej. W najbliższym meczu z Legią może nie zagrać aż pięciu (!) nominalnych obrońców.

Tuż przed spotkaniem z GKS-em kontuzji nabawił się Tomasz Lisowski. W drugiej połowie pojedynku w Bełchatowie, boisko z powodu urazu musiał opuścić z kolei Piotr Malarczyk. Nie wiadomo czy wychowanek Korony zdoła wykurować się na piątkowy mecz. Młody obrońca jeszcze kilkadziesiąt minut po spotkaniu w Bełchatowie miał całą stopę obłożoną lodem. Jakby kłopotów było mało, nadal kontuzję leczą inni defensorzy, Kamil Kuzera oraz Paweł Golański.

To jednak nie koniec złych wieści. W meczu z Legią nie zagra także filar kieleckiej obrony, Pavol Stano. Słowak, jako jedyny z zawodników Korony, w tym sezonie rozegrał wszystkie ligowe mecze w „żółto-czerwonej” koszulce – od 1. do 90. minuty. W sobotę „Panocek” otrzymał jednak swoją czwartą w tym sezonie żółtą kartkę, przez co teraz czeka go przymusowa pauza. – Sędzia w protokole napisał, że popchnąłem rywala, ale wcale tak nie było. To zawodnik z Bełchatowa trzymał mnie za grdykę, a nie ja jego – tłumaczył po spotkaniu rozgoryczony Stano.

Być może Korona odwoła się od żółtej kartki dla Słowaka, ale szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku są raczej nikłe. Wychodzi więc na to, że w najgorszym wypadku w Warszawie gotowa do gry może być tylko trójka nominalnych defensorów: Jacek Markiewicz, Hernani i Junior Dirceu. Z Legią nie zagra także Sobolewski, który – tak jak Stano – złapał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę.

To wszystko powoduje, że będąca w całkiem sporym dołku Korona (ostatnia pozycja w tabeli wiosny), do meczu z Legią nie będzie przystępować w komfortowej sytuacji. Czy jednak wspomniane kłopoty – jak to już nieraz bywało – podziałają na „żółto-czerwonych” mobilizująco?

Z Bełchatowa Grzegorz Walczak.

 fot. Paula Duda  

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Koroniarz2011-05-01 11:16:12
i już wymówka jak zanalazł
Arek2011-05-01 11:16:25
Moim zdaniem Dirceu lepiej gra w obronie od Lisowskiego... Nie dał dużo pograć po swojej stronie przeciwnikowi.. Gorzej z ofensywą.. no ale Sobolewski też dużo nie pokazał .
Koroniarz2011-05-01 11:29:56
Kontuzje w Koronie to nie dzieło przypadku,tylko braku odpowiedniego przygotowania przed sezonem lub ściągania kopaczy "urlopowanych" do Korony
Mamy obecnie kontuzjowanych 9!!!zawodników.Oczywiście najwięcej we wszystkich polskich lig
deawo2011-05-01 11:42:37
Coś w tym musi być. To naprawdę mega pech, że już na początku kontuzje złapali Maliszewski i Nowak, potem Kuzera, teraz problemy mają Golański i Puri. I to ciągle się pogłębia, dochodzi Malarczyk, do tego jeszcze ciągle jesteśmy wykartkowani (Legia to kolejny mecz, w którym ktoś nie może z tego powodu zagrać). Ale to nie jest przyczyna słabej gry zespołu, choć podejrzewam, że taką linię obrony przyjmie w tym tygodniu Sasal - pewnie już na konferencji przed Legią będzie o tym mówił. Zespół gra słabo, bez pomysłu. Stosuje ultra defensywę, co w ogóle nie przekłada się na atak, a i w obronie zawsze ktoś zrobi jakiegoś babola i pada bramka. Do tego jest grono piłkarzy, którym się wyraźnie nie chce grać - to Markiewicz, Sobolewski czy Vuković, ale zwłaszcza ten pierwszy stwarza świetne pozory "chciejstwa". Jest grono wzajemnej adoracji w Koronie czyli starych piłkarzy, którzy chcą w spokoju pokopać do emerytury i nie mają ambicji, by grać o najwyższe cele. Nie chce wszystkiego zrzucać na wiek, bo jest taki Andrzej Niedzielan, któremu się chce, jest Edi. To już kwestia charakteru. Najgorsze jest to, że Sasal nie ma pola manewru. Owszem, może wpuścić Janczyka, może dać szansę Bakowi, ale... czy to nie skończy się jeszcze większa katastrofą? Mam nadzieję, że dogramy ten sezon do końca, utrzymamy się, a w przerwie w drużynie nastąpi duża i skuteczna metamorfoza. Oby tylko nie skończyło się na słowach.
mks2011-05-01 11:43:21
mój skład na legię :
Małkowski - Lisowski?/Dirceu- Hernani- Malarczyk?-Markiewicz/Golański? - Korzym-Jovanovic-Lech - Edi - Niedzielan- Janczyk , ustawienie : 4-3-1-2
rex2011-05-01 12:30:04
zgadzam sie z deawo, ze niektorym sie nie chce grac a ja bym juz dawno wpuscil mlodego Baka przynajmniej by sie staral
sander2011-05-01 12:31:17
http://www.youtube.com/watch?v=BsPW_0e7ank
już jest reportaż
Kron2011-05-01 13:42:01
na profesjonalnych portalach są zawsze tylko prawdziwe informacje, poprawcie się. KORONA WYGRAŁA W BEŁCHATOWIE:

http://www.polskatimes.pl/sport/pilkanozna/398292,korona-wygrala-w-belchatowie-o-zwyciestwie-przesadzil,id,t.html
Kron2011-05-01 13:42:27
na profesjonalnych portalach są zawsze tylko prawdziwe informacje, poprawcie się. KORONA WYGRAŁA W BEŁCHATOWIE:

http://www.polskatimes.pl/sport/pilkanozna/398292,korona-wygrala-w-belchatowie-o-zwyciestwie-przesadzil,id,t.html
Kron2011-05-01 13:46:24
na profesjonalnych portalach są zawsze tylko prawdziwe informacje, poprawcie się. KORONA WYGRAŁA W BEŁCHATOWIE:

http://www.polskatimes.pl/sport/pilkanozna/398292,korona-wygrala-w-belchatowie-o-zwyciestwie-przesadzil,id,t.html
koronka892011-05-01 13:48:21
Również zgadzam się z deawo. Po sezonie powinno być konkretne trzęsienie ziemi i pozbycie się pseudo gwiazdek. I przydałby się w końcu jakiś sponsor... bo inaczej będzie klapa.
Kron2011-05-01 13:50:02
na profesjonalnych portalach są zawsze tylko prawdziwe informacje, poprawcie się. KORONA WYGRAŁA W BEŁCHATOWIE:

http://www.polskatimes.pl/sport/pilkanozna/398292,korona-wygrala-w-belchatowie-o-zwyciestwie-przesadzil,id,t.html
Kron2011-05-01 13:50:52
na profesjonalnych portalach są zawsze tylko prawdziwe informacje, poprawcie się. KORONA WYGRAŁA W BEŁCHATOWIE:

http://www.polskatimes.pl/sport/pilkanozna/398292,korona-wygrala-w-belchatowie-o-zwyciestwie-przesadzil,id,t.html
Lucker2011-05-01 17:15:10
W nowym sezonie, jeżeli się z opatrznością Boską utrzymamy proponuję zarządowi zrobić w Koronie wielkie personalne przewietrzenie dotyczące głównie kontraktów gdzie nie może być zapisów " czy się stoi czy się leży...", a któremu panu piłkarzowi się nie podoba i aneksu lub nowego kontraktu nie podpisze to droga wolna, niech szuka gdzie indziej idiotów płacących za nieróbstwo i lekceważenie kibiców !!
Kielon2011-05-01 17:22:31
A po co jechać do Legii, po kompromitację ? lepiej oddać mecz walkowerem, oszczędzicie kibiców !
Kici2011-05-01 17:34:58
i kasę związaną z wyjazdem dream-teamu !
Qq2011-05-01 18:17:39
Kielon zamknij morkę, na Legii ma być nas minimum 1000
as2011-05-01 19:50:49
dramat i padaczka ,takiej Korony nie widziałem nigdy a jestem z nią ze 30 lat,piłkarze są skuceni Vuko Sobol grają przeciw zaepoławi
Kielcok2011-05-01 20:05:18
dobrze że w sierpniu i wrześniu graliśmy jako tako bo byłby pewny spadek,a tak to może się utrzymamy
civi2011-05-02 11:29:26
Na grę w żółto czerwonych barwach na dziś zasługują:
Małkowski, Stano, Lisowski, Malarczyk, Hernani, Jova, Korzym, Niedzielan, Edi + młodzi Bąk, Nowak, Cebula

Druga grupa, których bym wciąż nie skreślał to: Golański (dać rundę na udowodnienie, że chce mu się grać), Puri (jak Golo), Janczyk (jak Puri), Lech (ma przebłyski), Maliszewski, Kuzera, Dirceu (jak Lech),

Z różnych powodów należy się pożegnać z:
Markiewicz (wielkie dzięki za wiele bardzo dobrych meczy w Koronie ale spadek formy widoczny), Vuko (wiadomo gdzie chce grać, dawno mówiłem, żeby go tam odesłać), Sobolewski (jak Vuko tylko kierunek Białystok), Szamotulski, Pilarz (trzeba ogrywać młodego bramkarza), Tataj (muszę przyznać, że lubię człowieka ale E-klasa go jednak przerasta)
I co najważniejsze w ich miejsce nie kupować Nazwisk tylko piłkarzy, którym zależy na grze, nawet kosztem mniejszych umiejętności.
Korona Kielce - Waleczne Serce, to powinno przyświecać jako hasło w najbliższym okienku transferowym.
Dziękuję.
Ja2011-05-02 13:00:45
Golo,Markiewicz,Tataj i Lech powinii zdecydowanie odejść,gdyż są za słabi na Ekstraklasę,a Sobol i Vuko dlatego że olewają wszystko i im się nie chce
mistrzCK2011-05-02 18:17:18
Przed nami OSTATNI WYJAZD SEZONU !!

W piątek ( 06.05.2011) Korona gra w Warszawie z Legią o godzinie 20.

Musimy zrobić wszystko aby pojechało Nas tam jak najwięcej osób !!

Zapisy odbędą się we wtorek i środę od 16 do 18 w punkcie akredytacyjnym przy stadionie.
Zapisy w dniu meczu ( lub pod stadionem ) będą na Legii nie możliwe !! - pamiętajcie o tym, dlatego każdy musi zapisać się w Kielcach !!

Zbiórka planowana jest na godzinę 15 a wyjazd na 15.30 - tym razem nie spod stadionu a z innego punktu w naszym mieście z którego łatwiej będzie wydostać się na trasę na Warszawę.

Informujcie znajomych, kolegów - mówcie o tym wyjeździe komu się tylko da aby każdy Koroniarz wiedział, że musi tam być !!
R2011-05-02 21:02:26
Sobol nie olewa tylko już jest słaby.. Vuko to kaleczniak i tyle.. a do civi : Edi to niestety dolaczy do ostatniej grupy juz na jesien :(
KRIS CK2011-05-02 21:31:22
A ja man nadzieję,że w pozostałych meczach Koronka nie przegra i wtedy wielu z Was zmieni zdanie o trenerze i piłkarzach.
Wierzę mocno w ich umiejętności i trenera.
Koroniarz2011-05-03 06:58:16
@KRIS CK:
ciężko nie przegrywać "na leżąco",a co do Sasala,to destruktor jakich mało.Rozwalił w drobny mak Koronę i KoronęME.Nie istniejemy piłkarsko i jeśli on zostanie na następny sezon,to spadniemy,gdyż facet nie ma bladego pojęcia o fachu trenerskim.Gdzie przygotowanie fizyczne?Gdzie taktyka?U tego pana gra się tak samo pod każdego przeciwnika(czyli długa piłka na Niedzielana)
ck fan2011-05-03 11:13:44
mimo wszystko szkoda mi Tataja, życie bywa przewrotne w zeszłej rundzie dzięki niemu wygraliśmy a teraz przegraliśmy ale nadal nie rozumiem tej zmiany. Mam dość oglądania Korony cofniętej kiedy zobaczę jak gramy presingiem na połowie rywala to pytanie do Panan Sasala

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group