Syn legendy przed szansą zostania legendą Kielc
Czasu między meczami Farta Kielce z Pamapolem Wieltonem Wieluń zbyt dużo nie ma, ale i tak wystarczyło go na tyle, by w kieleckim klubie zrobić małą burzę. Piorunujący cios otrzymał Dariusz Daszkiewicz, który przestał być trenerem zespołu, a nowym szkoleniowcem okrzyknięto Grzegorza Wagnera. Czy 45-latek wstrząśnie drużyną?
Jeszcze w czwartkowe przedpołudnie rozmawialiśmy z trenerem Daszkiewiczem – podsumowywaliśmy kolejny turniej mini siatkówki dla dziewcząt, a także pytaliśmy o nastawienie przed kolejnym starciem z klubem z Wielunia. Daszkiewicz był pełen optymizmu, nadziei i czekał na popołudniowy trening ze swoimi zawodnikami.
Ostatni wywiad z Daszkiewiczem w roli pierwszego trenera, gdy jeszcze nie wiedział o decyzji zarządu i szykował się do treningu ze swoimi zawodnikami (rozmawiał Maciej Urban)
Treningu nie doczekał. Wcześniej został poproszony na spotkanie z prezesem klubu, Mirosławem Szczukiewiczem, na którym usłyszał, że nie jest już trenerem pierwszego zespołu. Wcześniej zarząd Farta dogadał się z Grzegorzem Wagnerem, który był w drodze do Kielc i wieczorem spotkał się z nowymi podopiecznymi.
Cel zmiany jest jasny – drużynę trzeba rozruszać. Siatkarze Farta w środę po raz kolejny nie wytrzymali napięcia i przegrali mecz po tie-breaku. Do tego kielczanie fatalnie zaprezentowali się w pierwszych dwóch setach, które sromotnie przegrali ze słabo dysponowanym przecież Pamapolem. Na boisku dominował chaos i przypadek. – Szkoda, że znowu przegraliśmy w piątym secie. Musimy w końcu odczarować tego tie-breaka – mówił kapitan Farta, Maciej Dobrowolski.
Obserwatorzy tego i poprzednich spotkań „Farciarzy” w swoich ocenach byli raczej zgodni – siatkarze chcą i potrafią, ale coś siedzi w ich głowach, co nie pozwala im na osiąganie sukcesów. To nie może być przypadek, że po dobrej fazie zasadniczej i świetnej grze w rywalizacji drużyn 7-10 tabeli PlusLigi w decydujących play-outach Fart zawodzi.
W tym ma pomóc Wagner, który taktycznie wiele zmienić raczej nie może, ale mentalnie już sporo. – Ten zespół ma potencjał. To świetna mieszanka rutyny, bardzo doświadczonych graczy, z młodymi siatkarzami, pełnymi ambicji i chęci – powiedział „Radiu Kielce” nowy trener. – Wiem, że kielecki zespół ma niekorzystną passę z Wieluniem, ale to jest mało istotne. Ta passa to pięć meczów, w których aż cztery razy po zwycięstwo sięgali gracze Pamapolu. Fart wygrał tylko raz.
Na korzyść nowego szkoleniowca wpływa sytuacja kadrowa – poza Ludovicem Castardem, który jest po operacji, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji Wagnera. Również Richard Lambourne, choć chodziły pogłoski, że może już teraz wyjechać na zgrupowanie reprezentacji USA przygotowującej się do Ligi Światowej.
W tej fazie play-outach rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw – na razie jest 1:0 dla Pamapolu. Czy „Farciarze” wyrównają stan rozgrywki? To okaże się w sobotę – początek meczu o godz. 18. Do naszego portalu zapraszamy na relację na żywo Scyzorykiem wyryte!, którą poprowadzimy prosto z hali w Wieluniu. Po spotkaniu nie zabraknie także komentarzy zawodników i trenerów.
fot. Krzysztof Żołądek
Nowy trener – Grzegorz Wagner
Wasze komentarze
Życzenia powodzenia dla nowego Trenera i zespołu! Wierzę, że się utrzymamy i siatkówka w Kielcach nie umrze. Trzymam kciuki!
PS- Dariusz to prawdziwa ikona kieleckiej siatkówki i nie ma co do tego wątpliwości.