4 razy po 3 razy. Korono, co z tą obroną?

03-04-2011 15:27,

Cztery mecze i w każdym z nich trzy stracone gole. Tak przedstawia się dorobek kieleckiej defensywy w ostatnich spotkaniach. – Nie znajduję dla nas wytłumaczenia – przyznaje szczerze filar obrony „żółto-czerwonych”, Pavol Stano. Tymczasem przed kolejnym meczem z Wisłą jest coraz więcej powodów do niepokoju.

Wbrew pozorom tak zła passa kieleckiej defensywy w ekstraklasie miała miejsce całkiem niedawno. W okresie od 24 października do 20 listopada 2009 roku, a zatem w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu Korona w czterech kolejnych spotkaniach – z Legią, Wisłą, Lechią i Zagłębiem – również straciła 12 goli. Wówczas sytuacja w tyłach kieleckiej drużyny była nawet gorsza, bowiem w międzyczasie trzy gole „żółto-czerwonym” w meczu Pucharu Polski ustrzelił także występujący w niższej klasie rozgrywkowej – i prowadzony przez Marcina Sasala – Dolcan Ząbki.

Tamta seria miała jednak swój koniec. W kolejnym spotkaniu – z Ruchem – kielczanie wreszcie zachowali czyste konto, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Tyle tylko, że niechlubna passa zebrała swoje żniwa. Precyzyjniej rzecz ujmując – pochłonęła ofiary, w tym Marka Motykę, który po meczu z Zagłębiem został zwolniony, i niektórych zawodników – Paulius Paknys i Łukasz Nawotczyński nie otrzymali już więcej szans gry, za to Radosław Cierzniak stracił ostatecznie miejsce w wyjściowym składzie.

Po zwolnieniu Motyki Koronę poprowadził nowy trener, Marcin Sasal, który miał znaleźć i – jak się wówczas okazało – znalazł, receptę na problemy defensywne kieleckiej drużyny. Do końca sezonu, czyli przez – uwaga – 16 spotkań kielczanie stracili wówczas 14 goli. Zaledwie dwa więcej niż w ostatnich czterech meczach. Nic zatem dziwnego, że teraz Sasal znalazł się w podobnym położeniu, jak ten, którego przyszedł w Kielcach zastąpić. Kielecka obrona prezentuje się fatalnie, a perspektyw na poprawę raczej nie widać.

Sasal zmienia wprawdzie ustawienie, wykonawców, ale efektu żadnego to nie przynosi. Jest tak samo, jak jeszcze miesiąc temu, czyli źle. – Nie znajduję słów na wytłumaczenie tego, co się z nami dzieje. Bardzo się staramy, ale jednak te bramki tracimy, i to nieraz w jakichś kompletnie przypadkowych sytuacjach. To boli najbardziej. Przeciwnikowi gra się lepiej, gdy aż tak bardzo nie musi się napracować, żeby zdobyć tego gola. My za to musimy się sporo namęczyć, aby wykreować sobie sytuacje pod bramką rywali – mówi Pavol Stano.

Zganienie słabej gry w obronie tylko na przypadek nie jest chyba najlepszym wytłumaczeniem. Przed sezonem obrona Korony miała być jedną z najlepszych w ekstraklasie. Paweł Golański, Hernani, Stano, Nikola Mijailović – ta czwórka miała stanowić mur nie do przejścia dla ligowych napastników. Odejście w trakcie rozgrywek tego ostatniego wcale nie może usprawiedliwiać tak fatalnej postawy. Z drugiej strony – trzeba pamiętać, że niechlubna passa to nie tylko wina obrońców. Za grę defensywną odpowiada przecież cały zespół.

Włącznie z bramkarzami. Tutaj sytuacja również nie wygląda najlepiej. Krzysztof Pilarz w ostatnim meczu z Polonią miał udowodnić, że bez żadnych obaw można powierzyć mu zadanie strzeżenia kieleckiej bramki. Niestety, już w 7. minucie były golkiper Ruchu popełnił błąd, który w dużej mierze zadecydował o późniejszych losach pojedynku.

O tym, że Korona ma problemy z obsadą bramki, świadczą również dotychczasowe wyniki naszej sondy. Na pytanie: „Kto powinien być podstawowym bramkarzem Korony?” aż 33 procent naszych czytelników odpowiada… Paweł Mech. Dla niewtajemniczonych – Mech to 19-letni wychowanek, nominalnie trzeci bramkarz kieleckiej drużyny.

Sytuacja jest zła, a może być jeszcze gorsza. Z Wisłą Korona zagra na pewno bez kontuzjowanego Kamila Kuzery oraz pauzujących za kartki Pawła Golańskiego i Jacka Markiewicza. Raczej wykluczony jest także występ Pilarza, który w 54. minucie wczorajszego pojedynku – w wyniku kontuzji – musiał przedwcześnie zejść z boiska. Bramkarz Korony stadion opuszczał o kulach.

Pocieszające jest to, że do składu po pauzie za czerwoną kartkę wróci już Hernani. Czy jednak w meczu z liderem ekstraklasy kieleckiej obronie uda się zachować wreszcie czyste konto?

fot. Paula Duda

Czy Korona wreszcie się podniesie?

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

elo5202011-04-03 15:54:25
niestety niekorzy zawodnicy za duzo kasy dostaja i im sie nie chce grac, dac szansy gry mlodym zawodnikom , moze oni cos pokaza. Kilku zawodnikow juz powinno odejsci : sobolewski, markiewicz, edi(emerytura), vukovic, oni za pewnie sie czuja , przewaznie pewne miesjce w skladzie nic nie walcza za klub, warto moze wpuscic mlodych zawodnikow ktorzy moze maja mniejsze umiejetnosci , ale beda wlaczyli za klub.
elo5202011-04-03 15:54:45
niestety niekorzy zawodnicy za duzo kasy dostaja i im sie nie chce grac, dac szansy gry mlodym zawodnikom , moze oni cos pokaza. Kilku zawodnikow juz powinno odejsci : sobolewski, markiewicz, edi(emerytura), vukovic, oni za pewnie sie czuja , przewaznie pewne miesjce w skladzie nic nie walcza za klub, warto moze wpuscic mlodych zawodnikow ktorzy moze maja mniejsze umiejetnosci , ale beda wlaczyli za klub.
elo5202011-04-03 15:56:17
niestety niekorzy zawodnicy za duzo kasy dostaja i im sie nie chce grac, dac szansy gry mlodym zawodnikom , moze oni cos pokaza. Kilku zawodnikow juz powinno odejsci : sobolewski, markiewicz, edi(emerytura), vukovic, oni za pewnie sie czuja , przewaznie pewne miesjce w skladzie nic nie walcza za klub, warto moze wpuscic mlodych zawodnikow ktorzy moze maja mniejsze umiejetnosci , ale beda wlaczyli za klub.
.2011-04-03 15:58:19
dokladnie dac szanse mlodym i tak juz sezon stracony a sie chlopaki ograja!
ck2011-04-03 16:10:15
TYLKO KTO DA SZANSE MLODYM.OBECNY TRENER RACZEJ NIE!
Kibic2011-04-03 16:25:02
żeby dać szansę młodym,najpierw trzeba ich mieć.A skąd ich mieć,skoro Sasal zesłał ich na wypożyczenia,bez "klauzuli gry" i tam grzeją ławę jako zapchajdziury?
Gdy Legia nam wypożyczała Jędzę,to zastrzegła że musi grać,a nasi pseudodziałacze powypożyczali graczy na ławę na lewo i prawo i pożytku z tegonie będzie.
Ten klub nie ma sponsora,zarządu,skautingu,trenera i zawodników.Ma za to zbieraninę grajków-pachciorzy(nie licząc Stano,Edka,Niedzielana),którym w głowie fryzjer,dyskoteki,galeria i maszynki w CityPark.
Bryx2011-04-03 16:43:24
Grozi nam spadek, to realna groźba. Jeśli dalej będziemy zbierać punkty w tym tempie (2 pkt w 5 meczach), to w rundzie wiosennej będziemy mieć ich mniej niż Cracovia jesienią! A mecze z kelnerami mamy już za sobą. Przed nami m.in. wisła, Legia, Lech, Jaga, Lechia i Śląsk. Pogonić Sasala zanim nas spuści do pierwszej ligi!
Bryx2011-04-03 16:47:48
Grozi nam spadek, to realna groźba. Jeśli dalej będziemy zbierać punkty w tym tempie (2 pkt w 5 meczach), to w rundzie wiosennej będziemy mieć ich mniej niż Cracovia jesienią! A mecze z kelnerami mamy już za sobą. Przed nami m.in. wisła, Legia, Lech, Jaga, Lechia i Śląsk. Pogonić Sasala zanim nas spuści do pierwszej ligi!
Realista2011-04-03 18:49:40
ale jesteście durni.. Niby dlaczego wasi wielcy wychowankowie grzeją ławę w jakiś tam I, II III ligowych klubach? Bo są ciency! A wy chcecie ich w pierwszej 11 Korony. Żałośni jesteście. Najpierw to oni muszą zapomnieć o zabawie. Albo jedno, albo drugie. Koniec z Ultra violetem, albo koniec z Koroną.
elo5202011-04-03 19:10:45
niestety to jest polska pilka nozna i wychowywanie mlodych zawodnikow. Jak sie mlodemu chlopakowi co ma 18 lat da troche pieniedzy to potem szaleje. Nie trzeba daleko szukac przykladow np. grosicki itd
toni2011-04-03 20:15:20
łatwo mówić,dajcie młodych,ale których?popatrzcie
na wyniki młodej ekstraklasy....Korona jest zadołowana
i jeśli nie spadnie,trzeba to budować od podstaw
Tutaj remont nic nie da
Wódka Syflera2011-04-03 20:31:52
Dajcie Sasalinio spokój. Gość nie ma kim grac. Niech zjawi się kasa i możliwość wzmocnienia ekipy.
scyzorrr2011-04-03 21:37:39
Zeby dac szanse młodym, to ci młodzi zdolni do gry musza jeszcze być! A nasza Młoda Ekstraklasa dostaje w dupe mecz za meczem.
ŚPIEEEWAK PROFFFESUR2011-04-03 23:19:00
Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz --- WYYYPIJMY ZA BŁĘEEEDY
Kibic2011-04-04 14:21:49
Tłumaczę raz jeszcze:
nasi młodzi zostali wypożyczeni do innych klubów,ale bez zastrzeżenia że mają grać-taką klauzulę miał u nas Jędza gdy przychodził z Legii.Ale w Legii mają trochę więcej oleju w głowie niż nasi zarządcy klubu.
A każdy mądry trener woli ogrywać swoich zawodników,niż graczy innego klubu których za pół roku musi oddać,więc w pierwszej drużynie ogrywa swoich.A gdyby były zapisy w kontraktach takie jak miał Jędza,nasi graliby i za pół roku mieli byśmy szeroką kadrę jak znalazł.A tak to grzeją ławę bez pożytku dla nas.A mamy młodych zdolnych skoro niedawno byliśmy vice mistrzem Młodej Ekstraklasy.
Młodzi zostali zmarnowani brakiem szans gry w pierwszym zespole i głupimi wypożyczeniami bez zagwarantowania gry

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group