Jurecki wraca do gry. Ma zielone światło
Ponad dwa miesiące. Tyle czasu Michał Jurecki zmagał się z odniesioną podczas styczniowych mistrzostw świata w Szwecji kontuzją barku. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższą niedzielę popularny „Dzidziuś” wreszcie pojawi się na boisku. – Jestem gotowy i głodny gry – deklaruje rozgrywający Vive Targów.
Przypomnijmy – Jurecki kontuzji doznał 15 stycznia, w drugiej połowie meczu reprezentacji Polski z Argentyną. Kilka dni później zawodnik przeszedł operację w jednej z poznańskich klinik, a następnie rozpoczął długą rehabilitację. Przerwa w grze 27-letniego zawodnika powoli dobiega jednak końca. Jego występ w niedzielnym spotkaniu jest bardziej niż prawdopodobny. – Czuję się dobrze. We wtorek rozmawiałem z lekarzem i otrzymałem zielone światło na występ w niedzielnym meczu. O tym, czy zagram, zadecyduje jednak trener – mówi Jurecki.
Szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”, Bogdan Wenta mówi wprost: – Michał otrzymał pozwolenie na występ, ale nie jest jeszcze w 100 procentach sprawny. Tego, czego mu brakuje, to gry, meczów o stawkę. Nie ma co liczyć na to, że w niedzielę będzie on naszym motorem napędowym. Na pytanie, czy Jurecki otrzyma szansę gry w najbliższym meczu, opiekun mistrzów Polski odpowiada: – Przed fazą play-off każdy mecz, tym bardziej z mocnym przeciwnikiem, jest dla niego bardzo istotny.
Można zatem spodziewać się, że „Dzidziuś” w niedzielę nie będzie mocno eksploatowany. Trudno liczyć zwłaszcza na jego pomoc w ataku. O ile w obronie Jurecki trenuje z resztą zespołu już od miesiąca, tak treningi rzutowe rozpoczął dopiero tydzień temu. Mimo to sam zawodnik aż pali się do gry: – Chciałbym wystąpić, jestem spragniony rywalizacji o stawkę. Jak oglądałem ostatni mecz w Płocku, to aż mnie roznosiło. Tak bardzo to wszystko przeżywałem – przyznaje z uśmiechem.
Co jeszcze powiedział nam Michał Jurecki? O tym będziecie mogli przekonać się już jutro. W naszym portalu zamieścimy obszerny wywiad z „Dzidziusiem”. – Czy wierzę w to, że Płock drugi raz może zagrać tak słabe spotkanie? Ja bym postawił pytanie inaczej. Czy oni potrafią grać lepiej? – o tym, co na temat obecnej Wisły sądzi rozgrywający Vive Targów, przeczytacie już jutro. Zapraszamy do lektury!
fot. Paula Duda
Wasze komentarze