Postępu nie widać. Korona dalej nie zachwyca
Kielce, piątek, godz. 17.30
vs.
Korona Kielce - Żalgiris Wilno 0:0 (0:0)
Korona: Rezerwowi: |
Żalgiris Wilno: Rezerwowi: |
90. min - Po chwili sędzia kończy mecz. Piłkarzy żegnają brawa... To jednak - niestety - bardziej oznaka ironicznego poczucia humoru kibiców Korony, niż dobrej gry kieleckich piłkarzy. To tyle z Areny Kielc. Za uwagę dziękuje Grzegorz Walczak.
90. min - Korona zaczęła grać, ale czemu tak pozno? Przed chwilą przed świetną szansą stanął Dawid Janczyk, którego strzał z woleja zablokował... Maciej Tataj. Gdyby nie to, bramkarz gości niemal na 100 procent musiałby wyjmować piłkę z siatki. Po chwili kolejna akcja "żółto-czerwonych". Sam na sam wychodził Tataj, który jednak został uprzedzony przez golkipera Żalgirisu.
90. min - Trzy minuty doliczone do końca meczu.
87. min - I tak przez jakąś minutę działo się więcej niż przez całą drugą połowę...
86. min - Oj, i z niczego mogło byc 1:0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jacka Markiewicza głową uderzał Pavol Stano. Jego uderzenie pewnie wyłapał jednak Marius Rapalis. Po chwili odpowiedz Litwinów. Strzał z dystansu Georgasa Freidgeimasa powędrował jednak tuż obok lewego słupka bramki kielczan.
80. min - Nuda, nuda, nuda. Nie dzieje się dosłownie nic. Nic dziwnego, że kieleccy kibice w dosyć szyderczy i zarazem prześmiewczy sposób zaczęli komentować grę gospodarzy... Brawa towarzyszą nawet tym z pozoru łatwym zagraniom. To chyba nowa forma mobilizacji zawodników...
76. min - Testowany Brazylijczyk na razie nie zachwyca nas specjalnie swoją grą. W obronie gra nawet pewnie, ale w akcjach ofensywnych rczej nie uczestniczy. Może specjalnie gra tak zachowawczo?
73. min - A na boisku pojawiają się coraz większe rezerwy. Za Pawła Sobolewskiego wszedł Andrzej Paprocki. Może młody zawodnik pociągnie swoich starszych kolegów do lepszej gry? Oby!
70. min - Dobra okazja dla Litwinów. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, na strzał z około 12 metrów zdecydował się Aleksandr Kurnaev. Jego uderzenie pewnie wyłapał jednak Małkowski.
68. min - Trudno to sobie wyobrazić, ale póki co na boisku dzieje się jeszcze mniej niż w pierwszej połowie.
64. min - Krzysiek w dzisiejszym meczu wypadł przyzwoicie. Większych błędów nie popełnił, a - co nie mniej istotne - bardzo sprawnie dyrygował kielecką defensywą. Podejrzewamy, że od krzyczenia na swoich obronców, były bramkarz Ruchu mieć będzie dzisiaj całkiem sporą chrypkę...
62. min - Mamy zmianę w kieleckiej bramce. Za Krzysztofa Pilarza na boisku pojawił się Zbigniew Małkowski.
58. min - A na boisku? Dalej niewiele się dzieje. I widoków na bramkę nadal nie widać...
54. min - Pamiętacie takiego pana o nazwisku Deivydas Matulevicius? Właśnie pojawił się na boisku. Jakby ktoś zapomniał, albo nie wiedział - w sezonie 2009/2010 napastnik ten występował na boiskach polskiej ligi, broniąc barw Odry Wodzisław Śląski. W 17 meczach strzelił jednak tylko 2 bramki i szybko musiał pożegnać się z krajem nad Wisłą...
52. min - Świetna okazja Korony. Po dośrodkowaniu Vukovica strzelał Stano, lot piłki próbował jeszcze zmienić Janczyk, ale... bez powodzenia. Nadal bez bramek.
50. min - A tak w ogóle, jakby ktoś nie pamiętał - dzisiejszy rywal Korony w lutym, w meczu sparingowym, mierzył się z inną polską drużyną, Bogdanką (wtedy jeszcze Górnikiem) Łęczna. Piłkarze z Polski wygrali ten mecz 7;0... Powtórki tego rezultatu dzisiaj raczej nie możemy się spodziewać.
48. min - A na lewej pomocy Korony biega... Jacek Markiewicz. Tak, tak, to nie pomyłka. Doświadczony zawodnik na tej pozycji zastąpił zdjętego Lisowskiego.
46. min - Zaczynamy to zamieszanie. A dokładniej - drugą połowę meczu. W kieleckiej drużynie trzy zmiany - za Tomasza Lisowskiego wszedł testowany Brazylijczyk - Junior da Silva, za Vlastimira Jovanovica Grzegorz Lech, za to w miejsce Ediego pojawił się Maciej Tataj.
Przerwa. A w Estonii, w Tallinnie, Sander Puri... póki co siedzi na ławce. Jego koledzy z estońskiej reprezentacji w 25. minucie bezbramkowo remisują z Urugwajem. Po cichu liczymy na to, że nasz zawodnik będzie miał jednak szansę sprawdzić swoje umiejętności na tle takich zawodników jak Diego Forlan, czy też Sebastian Abreu. Tego mu też życzymy!
Przerwa. Na razie szału nie ma. Okazje - i to po obu stronach - wprawdzie były, ale wynikały one nie tyle z jakiś pięknych akcji, ale z błędów oraz niedokładności. Podopieczni Marcina Sasala swoją grą nie rozgrzewają za bardzo kibiców. Szczerze przyznajemy, że 0:0 to - póki co - jak najbardziej sprawiedliwy wynik polsko-litewskiej rywalizacji.
45. min - Minuta doliczona do pierwszej połowy. A atakują Litwini. Dwa rzuty rożne niczego jednak nie zmieniają - do przerwy mamy 0:0.
40. min - Sporo spalonych w dzisiejszym meczu. Nic zatem dziwnego, że piłkarze obydwu drużyn co chwilę - spoglądając na arbitrów liniowych - rozkładają swoje ręce.
38. min - Dalej bez bramek i - co gorsza - bez większych emocji. Przed chwilą na strzał z dystansu zdecydował się Egidijis Vaitkunas, ale... uderzenie powędrowało dobrych kilka metrów nad bramką.
35. min - Na trybunach za to cisza jak makiem zasiał. Nie słychać nawet pojedynczych - spontanicznych - okrzyków, nie mówiąc już o jakimś dopingu. Tego ostatniego nie brakowało podczas ostatniego sparingu na kieleckiej Arenie - z ŁKS-em. Może jednak wraz z napływem kolejnych minut kieleccy fani troszkę się ożywią?
32. min - A jak na boisku prezentuje się Dawid Janczyk? Jest widoczny, ale z tej jego aktywności niewiele wynika. Pewnie gdyby popularny "Murzyn" wykorzystał okazję z 25. min, nasza ocena byłaby o wiele bardziej pochlebna.
30. min - Znów grożna akcja Litwinów. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, głową strzelał Raimondas Vilenskis. Jego uderzenie było jednak zbyt lekkie by zagrozić Pilarzowi.
28. min - A na boisku leży Paweł Golański. Mamy przerwę w grze, potrzebna jest pomoc masażysty.
25. min - Powinno byc 1:0 dla Korony. Po błędzie litewskiej obrony, oko w oko z bramkarzem gości stanął Dawid Janczyk. Napastnik Korony w 100 procentowej sytuacji, z 11 metrów, strzelił jednak tuż obok lewego słupka. To była wymarzona okazja na zdobycie gola.
23. min - Nie jesteśmy dzisiaj za bardzo w stanie odróznić zawodników rezerwowych obu klubów. I Koronę i Żalgiris zaopatruje bowiem w stroje ta sama firma, czyli Hummel. Nawet stroje członków sztabu szkoleniowego są dokładnie takie same.
20. min - Trener Marcin Sasal bardzo poważnie podchodzi do dzisiejszego spotkania. Dziennikarze obsługujący dzisiejszy mecz nie mogą wchodzić na stadion z ... kamerami. Można się tylko domyślać, że chodzi o to, aby gra Korony była trzymana w jak największej tajemnicy.
17. min - Po dośrodkowaniu Ediego przed szansą na zdobycie gola stanął Lisowski. Lewy obrońca Korony uderzył jednak niecelnie, obok słupka. Po chwili na spalonym złapany został Janczyk. Napastnik Korony wychodził sam na sam, ale uczciwie trzeba przyznać - spalony był bardzo wyrażny.
13. min - A na trybunach - jak dowiedzieliśmy się od tych, którzy mają pełny obraz trybun (to znaczy od fotoreporterów) - jest około 1500 osób.
10. min - Jerković z wolnego, ale Pilarz pewnie broni. Wcześniej jeden z Litwinów uderzał z dystansu, ale... tuż nad poprzeczką. Póki co, lepsze wrażenie pozostawiają po sobie goście.
6. min - Na razie nic się nie dzieje. Na boisku wieje nudą, zadna ze sron nie stworzyła sobie klarownej okazji do zdobycia gola.
3. min - Z małym opóznieniem, ale zauważamy, że w pierwszym składzie kieleckiej drużyny brakuje także Andrzeja Niedzielana oraz Macieja Korzyma. Po meczu postaramy się dowiedzieć z czego wynika to, że obu panów nie ma dzisiaj na boisku.
1. min - I zaczęli. Korona na "żółto-czerwono", za to Żalgiris na "biało-zielono".
17.29 - W kieleckim zespole testowany ma być dzisiaj brazylijski lewy obrońca, Dirceu Inacio Da Silva Junior. Na razie, poza tym, że ma 22 lata i urodził się w Sao Paulo, niewiele o nim niestety wiadomo. Więcej informacji postaramy się dla was zdobyć po zakończeniu meczu. Wtedy też powinno być mniej więcej wiadomo, czy Dirceu ma szansę zostać w Kielcach, czy też – mówiąc wprost – nie zagrzeje tutaj długo miejsca.
17.26 - W zespole Korony brakuje dzisiaj Piotra Malarczyka, Jakuba Bąka oraz Artura Cebuli, którzy przebywają na zgrupowaniach reprezentacji młodzieżowych, a także Sandera Puriego (dzisiaj o 18 powinien wystąpić w towarzyskim meczu Estonii z Urugwajem). Oprócz nich, dziś nie zagra również Kamil Kuzera, który we wtorek przeszedł operację ścięgna achillesa i musi pauzować przez blisko miesiąc.
17.23 - Znamy juz składy obu drużyn na dzisiejszy mecz. Nazwiska Litwinów niewiele nam mówią, więc zajmijmy się gospodarzami. W pierwszym składzie kieleckiej Korony są między innymi Krzysztof Pilarz oraz Dawid Janczyk. Do składu powracają także Paweł Golański oraz Aleksandar Vuković.
17.20 - Mecz z Żalgirisem to dla „żółto-czerwonych” generalny sprawdzian formy przed zaplanowanym na 2 kwietnia arcyważnym pojedynkiem z Polonią Warszawa. Po pierwszych spotkaniach rundy wiosennej szkoleniowiec Korony, Marcin Sasal, ma całkiem spory – i to bynajmniej nie pozytywny – ból głowy z ustaleniem wyjściowej „jedenastki”. Nic zatem dziwnego, że test-mecz z drużyną z Wilna jest traktowany w Kielcach dosyć poważnie. Niby wynik nie jest istotny, chociaż… zwycięstwo pewnie by się przydało.
17.15 - Po ligowym falstarcie czas na stopniowe przebudzenie. To ma być widoczne już dzisiaj – przy okazji sparingu Korony z litewskim Żalgirisem. – W tym meczu nie liczy się wynik, ale gra – deklaruje Marcin Sasal. A zatem, czy powieje wreszcie optymizmem? Zapraszamy do śledzenia mini relacji live z piątkowego sparingu. Początek o 17.30.
15.00 - Piłkarze Korony nie marnują przerwy w rozgrywkach ekstraklasy spowodowanej towarzyskimi meczami reprezentacji Polski. Żółto-czerwoni ostro trenują i sami wykorzystają wolny weekend na sparing. W piątek na Arenie Kielc grupa Marcina Sasala zmierzy się z litewskim Żalgirisem Wilno. Niestety, Korona zagra osłabiona. Przeczytaj zapowiedź!
Wasze komentarze