Siezieniewski: Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę

13-03-2011 11:44,

Pierwsza potyczka Farta Kielce z Indykpolem AZS UWM Olsztyn zakończyła się dopiero po tie-breaku i na korzyść gospodarzy. – Ja nie oczekuję gratisów od sędziów i potrafię zrozumieć ich błędy. Ale nie po to siatkarze ciężko trenują przez siedem dni, żeby potem denerwować się przez takie wpadki – stwierdził trener gości, Gheorghe Cretu.

Paweł Siezieniewski (kapitan Indykpolu): Jesteśmy smutni, że nie udało nam się wygrać. Nastawiliśmy się na ciężką walkę i tak ten mecz wyglądał. Za nami wielkie emocje, zwroty akcji i dużo zaciętości – pojedyncze piłki decydowały o prowadzeniu. Przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę. To dopiero pierwsze spotkanie. Jeśli Fart chce się utrzymać, musi wygrać jeszcze kilka razy. Jesteśmy zawiedzeni, ale zrobimy wszystko, by jak najlepiej przygotować się do następnego meczu. W Olsztynie spróbujemy pokonać Farta.

Maciej Dobrowolski (kapitan Farta): Jestem bardzo zadowolony przede wszystkim z wyniku, ale też z gry. Pierwsze mecze zawsze są ciężkie, bo to nowa historia, nowa liga. Tamte ponad 20 spotkań możemy odrzucić. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale chcieliśmy wykorzystać przewagę własnego boiska. Teraz, przed rewanżem Olsztyn będzie czuł większą presję, a my tam jedziemy oczywiście po zwycięstwo. Jednak zgadzam się z Pawłem, gra jest bardzo wyrównana i nie będę zaskoczony, jeśli nasza rywalizacja zakończy się dopiero po pięciu spotkaniach.

Gheorghe Cretu (trener Indykpolu): Doskonale znamy się z Fartem, dlatego ciężko kogoś teraz zaskoczyć taktycznie. Mecze w fazie play-out będą wyglądać tak, jak ten dzisiejszy – kto popełni mniej błędów, ten wygra. Niestety my zrobiliśmy ich więcej w tie-breaku i to zadecydowało o porażce. Chciałbym dodać, że ja nie oczekuję gratisów od sędziów i potrafię zrozumieć ich błędy. Ale nie po to siatkarze ciężko trenują przez siedem dni, żeby potem denerwować się przez takie wpadki. Rozumiem, jeden, dwa błędy, ale przy kolejnej spornej sytuacji arbiter powinien powtórzyć akcję. Mam dużo młodych graczy w zespole i naprawdę ciężko zmotywować lub uspokoić tych ludzi po takich wydarzeniach. Oczywiście nie zwalam całej winy na sędziów, nie dlatego przegraliśmy. Zostawiliśmy w Kielcach dużo zdrowia, ale nie zwieszamy głów. Wciąż mamy szansę na zwycięstwo, nie poddamy się i w Olsztynie będziemy walczyć o każdą piłkę.

Dariusz Daszkiewicz (trener Farta): Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz, zupełnie inny niż w ubiegłą sobotę. Cały tydzień o tym rozmawialiśmy i byliśmy gotowi do walki. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów, w nasze poczynania wkradła się nerwowość. W pierwszym secie popełniliśmy aż 6 błędów w ataku, przy czym w całym meczu tylko 11. Od drugiego seta uspokoiliśmy naszą grę w ataku. Trochę też zmieniliśmy ustawienie. Potem dekoncentracja pojawiła się w drużynie gości. Olsztyn w tie-breaku aż 5 razy pomylił się w ataku i to zadecydowało o wyniku. Dobrze zagraliśmy na zagrywce, gdzie zdobyliśmy 10 punktów, psując tylko 11. Mecz stał na niezłym poziomie, dużo zdrowia i wysiłku zostawiliśmy na parkiecie. Teraz jednak spodziewamy się równie trudnych spotkań, bo AZS na pewno się nie podda.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

macius2011-03-13 12:15:08
Droga redakcji dlaczego nie wytłumaczycie na czym polega ta faza play out? Oglądam mecze siatkówki, na Farta też czasem chodzę, ale nie wiem o co teraz biega. Wygraliśmy grupę play-out i gramy z indkami. Wygramy 3 mecze i mamy utrzymanie? Jak przegramy to gramy z przegranym z 2 pary i wtedy już o wszystko?
macius2011-03-13 12:17:59
Droga redakcji dlaczego nie wytłumaczycie na czym polega ta faza play out? Oglądam mecze siatkówki, na Farta też czasem chodzę, ale nie wiem o co teraz biega. Wygraliśmy grupę play-out i gramy z indkami. Wygramy 3 mecze i mamy utrzymanie? Jak przegramy to gramy z przegranym z 2 pary i wtedy już o wszystko?
rastafarian2011-03-13 13:22:01
jesli wygramy to bedziemy grac z pary wielun- jastrzebski a jesli przegramy (co sie nie stanie )to gramy z przegranym z tej pary przegrany spada a wygrany gra z 2 z 1 ligi
SANDER2011-03-13 14:34:46
Wreszcie mecz o stawke to bylo widac w grze ubu dryzyn . Fart zagral z zacietoscia Sedzia nie wypaczyl wyniku rywalizacji Licze ze kielczanie sie utrzymają chociaz latwo nie bedzie. Zaskoczyla mnie mala ilosc widzow na tym meczu
znawca2011-03-13 15:37:03
najbardziej sie zdenerwowałem na meczu jak siezieniewski 3 razy pod rząd przekroczył linie przy zagrywce a liniowy zauważył dopiero za 3 razem! trudno było tego nie zauważyć jak całą stope miał na boisku:P
rastafarian2011-03-13 16:51:44
własnie kazdy to widzial ale spiker sie ogarnął troche i juz tyle nie nadaje
Ania2011-03-13 17:51:49
Nareszcie, najlepiej by było gdyby ten spiker w ogóle się nie odzywał, bo czasem gada takie głupoty, że głowa boli. I przeszkadza w oglądaniu meczu swoim bezustannym jazgotem...
Marek2011-03-13 18:29:56
Najlepiej to zabrać Fan Clubowi bębny, wyłaczyć akustyka i usunąć spikera... wtedy była by atmosferka. Cichutko i nastrojowo. Jak na roratach. Można w spokoju pośpiewać Godzinki. Ludzie "fachowcy" od siatkówki (Ania) - ogarnijcie się. Wam się chyba pomyliła hala sportowa z inną budowlą. Byliście kiedyś w innych siatkarskich obiektach na meczach? A w ogóle dajcie człowiekowi spokój. Robi kawałek niezłej roboty!
Marek2011-03-13 18:30:42
Najlepiej to zabrać Fan Clubowi bębny, wyłaczyć akustyka i usunąć spikera... wtedy była by atmosferka. Cichutko i nastrojowo. Jak na roratach. Można w spokoju pośpiewać Godzinki. Ludzie "fachowcy" od siatkówki (Ania) - ogarnijcie się. Wam się chyba pomyliła hala sportowa z inną budowlą. Byliście kiedyś w innych siatkarskich obiektach na meczach? A w ogóle dajcie człowiekowi spokój. Robi kawałek niezłej roboty!
villea2011-03-13 19:19:53
Według mnie do pana spikera na prawdę nie można się przyczepić. Nie gada za dużo ale jak już się odzywa to z sensem, ciekawie i przede wszystkim się nie tnie, miło się słucha. Poza tym nieraz niestety skuteczniej od Klubu Kibica zachęca biernych dość kibiców do dopingu także nie wiem skąd do niego wycieczki :)
ren2011-03-13 19:34:02
Mareczku to moze ty sie troche ogarniesz ? :) bo " nasz " spiker " jest wyjatkowo beznadziejny i moze wreszcie ktos mu wytlumaczy ze przerwa nie jest dla odpoczynku
Marek2011-03-13 20:06:25
Ren. Gratuluję znajomości przepisów gry w piłkę siatkową. Ośmieszasz się na forum. Zapraszam do przejrzenia oficjalnych przepisów gry w piłkę siatkową na lata 2009-12 i wtedy będziesz mógł się wymądrzać na forum. Punkt 15.1. I wszystko jasne. A jak nie masz czasu tam zajrzeć, jeśli w ogóle wiesz, że coś takiego istnieje. To w meczu siatkarskim na szczeblu Plus Ligi są przerwy techniczne i NA ODPOCZYNEK!!! Myślę, że już teraz będziesz wiedział.
znawca2011-03-13 21:19:40
ale niech ktoś mu chociaż powie że nie mówi sie siatkarski fajf typko pajp :P
znawca2011-03-13 21:26:00
ale niech ktoś mu chociaż powie że nie mówi sie siatkarski fajf typko pajp :P
rastafarian2011-03-14 17:05:44
spiker moze nie jest beznadziejny ale to porostu troche za duzo gada i tyle mam do powiedzenia .
a qstos2011-03-14 18:11:50
Według mnie pan Janusz robi kawał dobrej roboty, ile było takich momentów, że podrywał publicznosć do dopingu, bo nagle robiło się dziwnie cicho. Ode mnie szacun.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group